Czy ktoś z Was ma jakieś doświadczenia albo chociaż fantazje dot. dominacji publicznej? Głównie związanej z fetyszem stóp.
Ja póki co ma dwa takie doświadczenia oba na wakacjach:
1. Siedzieliśmy przed domkiem ze znajomymi. Drineczki, przyjemny klimat. Dziewczyna (jeszcze wtedy) położyła mi stopy na kolanach, a ja je masowałem. W pewnym momencie podniosła stopę przy naszych znajomych i powiedziala ,,całuj". Tylko jedno ,,cmokcięcie", ale zostało w pamięci.
2. Wracając do domku z imprezy, idąc w nocy pustymi uliczkami, w pewnym momencie zatrzymała sie i pocałowała mnie. Zaraz po pocałunku powiedziała ,,ukleknij i pocałuj moje stopy". Uklęknąłem na środku ulicy I pocałowałem obie jej stopy w sandałkach. Miałem wrażenie ze ktoś obserwował nas z balkonu.
Ja póki co ma dwa takie doświadczenia oba na wakacjach:
1. Siedzieliśmy przed domkiem ze znajomymi. Drineczki, przyjemny klimat. Dziewczyna (jeszcze wtedy) położyła mi stopy na kolanach, a ja je masowałem. W pewnym momencie podniosła stopę przy naszych znajomych i powiedziala ,,całuj". Tylko jedno ,,cmokcięcie", ale zostało w pamięci.
2. Wracając do domku z imprezy, idąc w nocy pustymi uliczkami, w pewnym momencie zatrzymała sie i pocałowała mnie. Zaraz po pocałunku powiedziała ,,ukleknij i pocałuj moje stopy". Uklęknąłem na środku ulicy I pocałowałem obie jej stopy w sandałkach. Miałem wrażenie ze ktoś obserwował nas z balkonu.

