Witam wszytkich,
ciągle rozmawiamy o nas... jak to ktoś nas przyapał lub zauważył... a chciałem zapytać Was czy niegdy nie zostaliście obudzeni przez harce naszych rodziców? Może weszliscie do sypialni nie w porę? Jkaie były rekacje Waszych opiekunów... rozmawiali potem z Wami? A może są tacy wsród Was, których rodzice nie kryją się z kochaniem... ?
ciągle rozmawiamy o nas... jak to ktoś nas przyapał lub zauważył... a chciałem zapytać Was czy niegdy nie zostaliście obudzeni przez harce naszych rodziców? Może weszliscie do sypialni nie w porę? Jkaie były rekacje Waszych opiekunów... rozmawiali potem z Wami? A może są tacy wsród Was, których rodzice nie kryją się z kochaniem... ?