Czy plyny ustrojowe kobiety nie zrażają meżczyzn?

[ewcia23]

Mam problem. Otoz strasznie wstydze sie wlasnego ciala a dokladniej jego dolnej czesci. Wilgotnosci, zapachu, smaku .... Podczas seksu nie potrafie sie rozluznic bo o tym mysle. Czy Wy faceci wiecie ze my kobiety mamy takie tam plyny ustrojowe itp. Czy was to nie zraza i czy to dla was normalne czy jest problemem. Chcialam porozmawiac o tym z miom partnrem ale nie mam odwagi. Dla mnie to naprawde powazny problem. Napiszczie

 

[Jacek]

Oczywiście, ze wiemy :wink: Bardzo dobrze. A jemu cokolwiek przeszkadza ? Zapewne to tylko siedzi w Twojej głowie.

 

[ewcia23]

Dzieki Jacek za dobre słowo, pewnie i masz racje ze to siedzi w mojej glowie i to dosc mocno.

 

[ruth]

Popieram Jacka Dopóki sama nie pozbędziesz sie tej myśli to pewnie nie minie. Poza tym wg mnie powinnas porozmawiac z mężem, może więcej komplementów itp. z jego strony by sie przydało?

 

[mara]

Działaj, nie ma się czego wstydzić, w końcu to Twoja kobiecość

 

[Młody18]

Nie ma tu niczego do wsatydu. Trzeba korzystać jak jest dobre nawilżenie Pomyśl tak, wiele kobiet musi niestety sobie pomagać żelami nawilżającymi. A te płyny to nic wstydliwego i napewno twojemu mężowi nie przeszkadzają.

 

[ewcia23]

Dzieki panowie za doodane otuchy

 

[Endrju]

Ło razny nie ma nic lepszego niż wilgotna i cudownie pachnąca pusia! Niczym sie nie przejmuj :]

 

[konrad1]

Musisz sie przedewszystkim pozbyć tych nazwijmy to "uprzedzeń". To że masz tam płyny to przecież naturalne i zgadazm się z przedmówcą (Młody18) - jak jest nawilżone naturalnie to trzeba korzystać.
Ja zawsze lubiłem pieścić dziewczyny językiem po cudownych dolnych wargach i ten "zapach wilgoć smak" zawsze mi się podobało (zapach mi się podobał, smak smakował, a wilgoć była wspaniała) i mnie kręciło.
Wiec musisz polubić swoje ciało - to o czym piszesz to przecież twoje atrybuty które powinnaś nauczyć sie wykorzystywać no i być z nich DUMNA!!
I polecam rozmowe z partnerem, może przy jakimś szampanie (tak na rozluźnienie abyś Ty i on się nie roxluźnili i oczywiście mówie tu o 1-3 lampkach szampana na głowe - maciebyć rozluźnieni i może troche pobudzeni a nie upici!!!!! - rozmowe można zakończyć wprowadzajac uzyskane inforamcje w życie ), taka pogaduszka moze wiele wyjasnić - ale musicie być na luzie!!!

 

[KLM]

w sumie zgadadzam sie z przedmówcą.... smaczek tuz po orgazmie... bezcenny!!


za wszystko inne zapłacisz karta...

 

[ixixix]

Gdy miałem swój pierwszy raz to troche przeszkadzał mi wasz 'smak' ale jak czułem że jest 'wilgotna' to raczej mnie to kręciło bo to znaczy że jestescie podniecone ..

 

[nakreconaparka]

Soczku z kroczku od - zadbanej kobiety nie pożałuje żaden normalny facet. Co dziwne jest . Niby nie ma smaku a smakuje wyśmienicie CHEMIA p.s. a my narzekamy na zupki chińskie pozdrawia Mendelejew

 

[fenix]

Ja to uwielbiam. Jest mega fajnie kiedy moja Pani tryska. Lubię ją złapać mocno i jeszcze bardziej ją pieścić aby bodźce nią targają.
Jeżeli wtedy nie ma siły się jednocześnie mną zająć to mi nie przeszkadza.
Bo kiedy czuje jej podniecenie to tak samo i na mnie działa.

Nie wiem czy powinienem ale powiem.
Moja Pani"............" podobno dopiero ze mną poczuła , że po za zwykłym seksem kobieta ma też taki wytrysk.
Ale nie taki cichutki gdzieś w kącie sypialni, tylko taki na maksa.
Kobieta może być wyczerpana, obolała ale mega szczęśliwa.
I tego życzę wszystkim szczęśliwym parom.

 

[gejzer]

Facet też ma swój specyficzny zapach. Dla mnie jest on wyczuwalny ale raczej obojętny. Ani mi nie przeszkadza ani nie działa jakoś podniecająco. Jest i już. Zmyć się nie da. A jak kobietom nie przeszkadza a nawet podnieca to odwrotnie będzie to samo. Nie można się przejmować do momentu kiedy zapach i wydzieliny są nieprzyjemne w wyniku np. choroby. Ja osobiście uwielbiam zapach i smak kobiety. Choć nie powiem, że w pewnych okresach cyklu smak jest zupełnie inny i już nie tak podniecający (pewnie specjalnie by najbardziej przyciągać w dniach płodnych). Zapach też okresami jest bardziej intensywny i niesie się na kilka metrów. Mnie to podnieca. Jedynie miesiączka jest raczej obojętna gdyż smak żelaza nie jest podniecający, co nie znaczy, że przeszkadzający.

 

[Diablica]

Witam gejzer zgadzam się z Tobą co do tego "swojego zapachu" on jest i ja go lubię.powiem ze swojego doświadczenia i obserwacji jako kobieta...mężczyźni również pachną inaczej w zależności od pory,i również ma to przełożenie na smak i konsystencje spermy.nie jestem fascynatką smaku spermy,czasem jest dla mnie nie do przyjęcia(jestem wrażliwa na zapachy),ale po ananasie zmienia smak na przystępny-przetestowane szczerze mówiąc za mało ludzie znają się w związkach i niestety jeszcze nie są tak bardzo otwarci na siebie,kierują się stereotypami.całe szczęście że jestem...elastyczna również w podejściu do różnych zachowań i tematów.pozdrawiam

 

[arbder]

Oczywiście, że nie zrażają, a wręcz przeciwnie. W końcu soczki wydzielają się po to, aby seks mógł się odbyć albo przynajmniej po to, by mógł się odbyć bezboleśnie. To tak, jakby erekcja miała zrażać do seksu kobiety.

 

[thomas]

U mnie zależy to od stopnia pobudzenia... jeśli jestem naprawdę podjarany - to bardzo lubię hmm zapach, smak... sam fakt występowania... a kiedy nie to po prostu mi nie rpzeszkadza... ale i ja nie wyłamię się z odpowiedzi... Generalnie nie ma chyba tak, że to przeszkadza... Po prostu nie zawsze pomaga. Nie wstydź się... Porozmawiajcie... Może sama się niepotrzebnie blokujesz przed odkrywaniem nowych doznań... Jesli Twój partner jest chć trochę ogarnięty.. .to z pewnością rozmowa nie zaszkodzi... a jesli nie jest to go zmień na ogarniętego Rozmowa bowiem jest niezwykle istotna... w każdej kwestii zwłaszcza w kwestiach związanych z przyjemnością podczas sexu

 

[amitamaru]

Z mojego pkt widzenia nie ma z tym najmniejszego problemu tym bardziej ze robisz to ze swoim parnerem. Mysle ze to raczej wplywa na plus badz obojetnie nie wiem czy moze dzialac na minus jesli jest sie z kims na stale lepiej byc otwartym