ja napisał:
A znacie takie przypadki zajscia przez petting?
Ja w sumie sie troche zaczelem bac ... zdarzylo mi sie wytrzec wydzielina reka a nastepnie kontakt dopochowy. Powinienm sie bac? Jesli po optarciu czlonka optarlem dlon w posciel ... oh. Prosze o wasze zdanie - chyba nie raz sie baliscie ...
słyszałam o takich przypadkach. Zazwyczaj ludzie pettingujący się
i nieuważający na wszelkie wydzieliny i wyttryski z bena później obawiają się ciazy ale ich obawy są przedwczesne i później oddychają z ulgą, bo nic sie jednak nie dzieje i dzidziusia nie ma. Ale zdarzają się przypadki, że penis lub wydzielina z penisa (płyn ejakulacyjny) dostaną się na srom lub jego okolice czy broń boże do pochwy i moze nastąpić zapłodnienie. ale jeszcze rzadziej zdarza się, ze facet wytrze rękę w przescieradło i dotknie pochwy kobietki i wtedy bum- ciąża. Te śladowe ilości płynu wytarła o prześcieradło. Zostało na palcu ew. kilkanaście plemników. Wtedy po drodze do pochwy zginęły najsłabsze i zostało parę. Które nie są wystarczająco silne by zapłodnić. Chyba że masz jakieś plemniki- rambo-twardziele. TO wtedy.... Łaaa... Szykuj pieluchy :wink:
W razie naprawdę porządnego strachu- jeśli masz podstawy to do 72 godzin po feralnym pettingu leć po POSTINOR DUO, który pomoże w niezostaniu rodzicami. Postinor, zaznaczam, dostaje się na receptę.