Lewiatan napisał:Mi też dosyć obleśnie kojarzy się określenie fasolka. My tak nigdy nie mówiliśmy, nawet przed poznaniem płci. No a teraz już wiadomo, że będę miał syneczka Jupi!
Gratuluje ! nastepna istota na ziemii moze zalozylbys swoj watek na forum i pisal co jakis czas jak sobie radzisz w roli ojca albo jak wyglada takie zycie, ja bylbym zinteresowany,o ile nie godzi to w twoja prywatnosc rozumiem