Czy męskie owłosienie jest seksowne?

[Marecki42]

Ja twierdzę, że skoro my lubimy (w większości) jak nasze Panie się depilują, to i sami powinniśmy o to zadbać u siebie.

 

[markiz de Sade]

chcecie, to się depilujcie, tylko nie utożsamiajcie tego z higieną bo to nie ma nic wspólnego.

 

[Lucas]

Ja się depiluję wokół niego, ale dziewczynie jest to obojętne.. Czy jest gładki czy ma włoski na jajkach, wokół niego to jej nie przeszkadza..

 

[Banisteriopsis2]

Może niech jeszcze jakieś Panie się wypowiedzą, czy preferują drwali, czy panów gładko ogolonych, a może z bródkami podgolonymi, ozdobnymi, np. w kształcie kółka wokół ust, albo w innym kształcie? I jeżeli lubią męski zarost na twarzy, to jak długi?
A może są Panie, którym jest to obojętne lub jest to kwestią trzeciorzędną?

I wypowiedzą się też, czy wolą, gdy mężczyzna ma włosy łonowe, naturalne, czy przycięte, czy gładko zgolone.
A może są tu jakieś Panie, które np. lubią same golić swoim partnerom miejsca intymne? Kiedyś, przeglądając inne fora, natrafiłem na wpisy kobiet, które, jak twierdzą, same golą swoich partnerów w miejscach intymnych. Co myślicie o goleniu partnera? Chciałybyście tak zrobić?

 

[magdab]

Golić ma się sam, do zera. Zarost delikatny na twarzy, jesli On wyglada dobrze. Fajne jest wtedy lizanko i pocałunki.

 

[Banisteriopsis2]

Co dokładnie oznacza "zarost delikatny"?
Rozumiem, że mężczyźni z brodami, jak Alan Moore, Gandalf, Saruman, Dumbledore czy chociażby Aragorn Ci się nie podobają?
A co sądzisz o kilkudniowym zaroście? Uważasz, że jest seksowny czy nie?

 

[tpo]

Moja żona lubi moją delikatna sierść na ciele. Golenie stref intymnych też mi wynika z głowy, bo jak raz się tam ogoliłem, to potem ją kłuło. Mi w sumie pasuje, nie lubię się golić, temu na twarzy gołe się rzadko (1-2 razy tygodniowo) i tylko trymerem.

 

[Anika]

A'la Gandalf to już raczej ewenement i temat dla fetyszystow, ale ogólnie broda jest sexi, podobnie zresztą jak włosy na klacie, nogach czy pod pachami ;P Obraz regularnie depilującego kazdy włosek mężczyzny do mnie nie trafia, podobnie jak modowo-gazetowe trendy rodem z Joy czy innego shitu. Sprzedawane tam obrazy to farsa, kopalnia próżniactwa, sztuczności i udawania, że wszyscy jesteśmy idealni niczym japonskie sekslalki. No nie jesteśmy i może wreszcie kiedyś przestanie się na siłę forsować taki przekaz, a mniej będzie kompleksów, depresji, frustracji i ludzi okaleczonych operacjami plastycznymi etc. Ogólnie dbajmy o higienę, o strój i wygląd, ale nie popadajmy w skrajności i lament, bo natura zaplanowała swoje. To "swoje" po coś jest, ma jakies zadanie, podobnie jak futerko tu i tam ;-) Naturalność też jest seksi, oczywiście obowiązkowo zadbana i kontrolowana, typowa puszcza amazońska zdecydowanie odpada.

 

[zagadkowy]

Mnie też bardzo ciekawią opinie kobiet odnośnie męskiego owłosienia i fajnie, że padło tu ich wiele, a każda inna. Czyli wynika stąd, że najlepiej chyba kierować się tym, jak się z tym sami czujemy, skoro opinie są tak różne. Nam-mężczyznom jest chyba w ogóle trudno wyobrazić sobie, jak widzą nas kobiety i co ich w nas pociąga, przynajmniej w sensie wizualnym (bo wiadomo, że kobiety kierują się wieloma zmysłami). Ja np. owłosienia u siebie nie lubię - pod pachami, na klatce piersiowej, pośladkach, ani w miejscach intymnych. Ale zwykle tylko przycinam (jeśli mam dla kogo) i to też nie za bardzo - na tyle, by włoski nie stały się twarde, bo wtedy jest jeszcze gorzej.

 

[Basia]

mam zasadę nigdy nie zmuszam ani nie zmuszałam faceta do golenia się
zazwyczaj przyjmuje jaki jest a przyzwyczajeń się nie zmieni tak więc mój obecny maszynki tam nie używa z kolei on nie lubi jak ja używam u siebie - ale zawsze twierdziłam bierzesz w pakiecie albo sorry

 

[Anika]

mam zasadę nigdy nie zmuszam ani nie zmuszałam faceta do golenia się

Baśka, już widzę scenkę... ^^

Siedzi taki nieborak w łazience przyklejony do wanny a kobitka stoi nad nim z maszynką. Pochyla się i grozi paluszkiem "kochanie albo rączki w górę i jedziemy paszki albo pinseta i szukamy punktu g na jajeczkach... Wybór należy do ciebie misiu jeszcze bardzo pluszowy..."

 

[Basia]

Maja wiesz co bałabym się sama uszkodzenie organu tak ważnego dla mnie samej

 

[jamesoon]

Golenie ok, jajka na gładko a nad maszynka i drobny meszek tak do max 5mm ;p nie dość że partnerce się podoba to ja czuję się tak komfortowo. Nie mówię goleniu na zero bo potem swędzi, gryzie jak włosy odrastają. Pamiętam czasy jak się jeszcze nie goliłem... Wrrr długie włosiska, wszędzie tych kędziorów było a najgorzej jak miałem wzwód... Włosy potem właziły pod napletek i ciągnęło jak diabli ;/ a partnerka to zależy od humoru raz gładziutka bułeczka czasem jakaś włochatka!

 

[zagadkowy]

Nie mówię goleniu na zero bo potem swędzi, gryzie jak włosy odrastają.

O właśnie, np. pod pachami kłują wtedy przy każdym ruchu ręką. Masz rację, ok. 5mm jest ok, bo wtedy nie są tak twarde, jak przy krótszych.
Wątek wprawdzie o mężczyznach, ale u kobiet też wolę na nogach ciut dłuższe, ale delikatne, niż takie które ledwo widać, ale czuć przy dotyku.

 

[jamesoon]

Może zrobić wątek ze zdjęciami męskich fryzurek?

 

[Konik121]

O właśnie, np. pod pachami kłują wtedy przy każdym ruchu ręką. Masz rację, ok. 5mm jest ok, bo wtedy nie są tak twarde, jak przy krótszych.

Są kosmetyki które minimalizują ten efekt. Niwelacja podrażnień też jest kwestią doboru przyżądów i kosmetyków do golenia. Dla odważnych polecam brzytwę