Potulny kot??Spokojnie, w realu jestem potulnym kotem, tutaj to taka trochę kreacja artystyczna.

Jakoś nie mogę sobie tego wyobrazić

Potulny kot??Spokojnie, w realu jestem potulnym kotem, tutaj to taka trochę kreacja artystyczna.
Niestety wielu ma to po prostu we krwi i jakiekolwiek spisywanie zasad czy terapie nie zdadzą egzaminu.Wpisujcie się, jak będzie 50 odpowiedzi to zrobię jakieś fajne podsumowanie, będzie można sobie wydrukować i przyczepić na lodówce - złote zasady jak nie być jędzą/jędzarzem w związku![]()
Potulny, ale zawsze z gotowymi pazurami do ataku )))Potulny kot??![]()
Musisz ruszyć do boju, by zmienić ten stan rzeczy.Teraz to mnie wkurza brak partnerki.
Ja wkurzenie osiągnie odpowiedni poziom, to ruszysz dziarsko do przodu i może kogoś sobie przygruchasz?Teraz to mnie wkurza brak partnerki.
Jeszcze dołóż do tego to, że wraz z wiekiem pogłębiają się nasze wady i mamy gotowy przepis na katastrofę życiowąNiestety wielu ma to po prostu we krwi i jakiekolwiek spisywanie zasad czy terapie nie zdadzą egzaminu.![]()
Mów za siebie!Jeszcze dołóż do tego to, że wraz z wiekiem pogłębiają się nasze wady i mamy gotowy przepis na katastrofę życiową![]()
A wśród nich naczelna - poczucie zajebistościMów za siebie!U mnie z wiekiem pogłębiają się zalety, więc nie narzekam.
![]()
Skąd wiedziałaś?A wśród nich naczelna - poczucie zajebistości![]()
No przecież zstąpiłeś tu do nas na skrzydłach miłości.Skąd wiedziałaś?![]()
Owszem.No przecież zstąpiłeś tu do nas na skrzydłach miłości.
Czy prywatnie jesteś Januszem z wąsem?Owszem.![]()
Prywatnie nie mam na imię Janusz, a do tego jestem szczupły i bez wąsa. Czemu pytasz?Czy prywatnie jesteś Januszem z wąsem?
Zgadzasz się na wyrzucanie SWOICH ubrań i butów!!1. Foch o nic( na szczęście coraz żadziej)
2. Wieczne malkontenctwo
3.permanentne użalanie nad swoim wyglądem
4. Często nierealne oczekiwania
5. Brak odwagi i otwartości na erotyczne zachowania: ma dużo seksownej bielizny, koszulek itp i wie co na mnie działa a mimo to sama od siebie to ubiera 3x w roku, też chciałbym aby kiedyś sama z własnej inicjatywy stanęła nago przedemną, pomimo moich próśb nie chce mi włożyć w tyłek ani paluszka ani korka, nigdy przenigdy nie pozwala bym poprowadził jej dłoń do jej cipki więc zobaczenie jej choćby jak się dotyka pozostanie raczej w sferze marzeń
6. Ciągłe krytykowanie mnie za kierownicą pomimo, że od 16 lat nie miałem nawet najdrobniejszej stłuczki.
7.Gdy trzeba coś z kimś załatwić, dogadać przez telefon to wybiera numer I ostentacyjnie wręcza mi swój z tekstem "masz. Dzwoni, "
8. Wyrzuca moje buty i ubrania, które się jej nie podobają albo mam je długo podczas gdy sama ma pół szafy beznadziejnych ciuchów.
Nie prawdomówność, znanie prawdziwej wspólnej histori..Pytanie jak w temacie, można ziać jadem i narzekać do woli. Dopisujcie też ile jesteście razem.
W przypadku mojego (22 lata razem) top 3 najbardziej irytujących kwestii
1. Traktowanie seksu jako karty przetargowej - karanie brakiem seksu za ch... wie co
2. Zachowanie za kierownicą - ciągłe komentowanie innych kierowców, trąbienie, bycie szeryfem na drodze.
3. Irytujący mega głośny śmiech hieny gdy go coś naprawdę rozbawi.
Ja się ograniczyłam do 3 ale wy możecie się nie ograniczać![]()
Poznajac się wspólnie..Nie prawdomówność, znanie prawdziwej wspólnej histori..
Taki chłop co nie ma swojego zdania też wkurza. We wszystkim trzeba znaleźć złoty środek.Ja tam bym się dostosował, jestem elastyczny, aby takiej dziewczyny na stałe nie denerwować niczym, tylko by mi musiała powiedzieć jakiego by mnie chciała, ale niestety takie nie istnieją i dlatego już przestałem szukać takiej na stałe, skoro żadna nie chce mnie i ze mnie zrobić idealnego dla siebie faceta to kij im w oko.