Nie jestem lekarzem, ale wpierw może warto zasięgnąć opini lekarza? By zlecił jakieś badania? Mówię od razu nie wiem, tak mi przeszło z tym przez myśl w pierwszej kolejności.
Co do zdrady. Tu może coś być. Tzn ja nie mówię abyś zdradzała męża od razu. Ale może warto rozważyć w łóżku urozmaicenie?
Zabawki, stroje, dodatkową kobietą bądź mężczyzna lub i nawet para?
To może pomóc rozbudzić, poszerzyć horyzonty.
Może też być spowodowane to wszystko codziennością, stresem, nerwami czy praca bądź obowiązkami domowymi. To kwestia dłuższej dyskusji. Na już się nie da stwierdzić co jest nie tak, czy podpowiedzieć gdzie szukać wyjścia.
Nie zaszkodzi przemyśleć na spokojnie, przedyskutować z sobą, zbadać się może itd...