Witam,
Mam taki problem: Moja dziewczyna nie dostala okresu a jest to juz 37 dzień cyklu, z reguły ma niereguralne miesiaczki w granicach 28-33 dni. Nie wiem czym to jest spowodowane, chciałem zaznaczyć ze współżyjemy ze soba dopiero od niedawna, w tym miesiacu po ktorym powinien pojawic sie okres współzylismy ze soba 2 razy uzywając prezerwatywy. Po stosunku prezerwatywe dokładnie sprawdzilem nasienie było w środku nic nie pekło nic sie nie moglo przedostać. W ok 28-29 dniu cyklu zachorowała tzn, bolało ją gardło, miała katar i goraczke 37.5. Zarzywała polopiryne na zbicie goraczki oraz rutinoscorbin (tak to sie chyba pisze). Teraz w sumie jest juz chyba zdrowa ma tylko katar. Dlatego zastanawiam sie i martwie dlaczego nie dostala jeszcze okresu, choć objawy miesiaczki ma juz od tygodnia, brzuch ją nieustanie boli, oraz powiekszyły jej sie piersi. Szukałem po internecie róznych informacji i wyczytałem ze opoznienie okresu może byc spowodowane nagłą zmiana klimatu a teraz własnie mamy takie skoki temperatury nagle zrobilo sie gorąco no i własnie chorobą lub nawet małym przeziebieniem.
Prosze o w miare sensowne odpowiedzi i potraktowanie tematu poważnie, dla mnie jest to bardzo istotne ponieważ rózne myśli chodza mi po głowie juz od kilku dni, bardzo sie martwie bo na dziecko jestesmy jeszcze troche za młodzi i najpierw trzeba skonczyć szkole. Z góry wielkie dzieki.
Pozdrawiam.
Mam taki problem: Moja dziewczyna nie dostala okresu a jest to juz 37 dzień cyklu, z reguły ma niereguralne miesiaczki w granicach 28-33 dni. Nie wiem czym to jest spowodowane, chciałem zaznaczyć ze współżyjemy ze soba dopiero od niedawna, w tym miesiacu po ktorym powinien pojawic sie okres współzylismy ze soba 2 razy uzywając prezerwatywy. Po stosunku prezerwatywe dokładnie sprawdzilem nasienie było w środku nic nie pekło nic sie nie moglo przedostać. W ok 28-29 dniu cyklu zachorowała tzn, bolało ją gardło, miała katar i goraczke 37.5. Zarzywała polopiryne na zbicie goraczki oraz rutinoscorbin (tak to sie chyba pisze). Teraz w sumie jest juz chyba zdrowa ma tylko katar. Dlatego zastanawiam sie i martwie dlaczego nie dostala jeszcze okresu, choć objawy miesiaczki ma juz od tygodnia, brzuch ją nieustanie boli, oraz powiekszyły jej sie piersi. Szukałem po internecie róznych informacji i wyczytałem ze opoznienie okresu może byc spowodowane nagłą zmiana klimatu a teraz własnie mamy takie skoki temperatury nagle zrobilo sie gorąco no i własnie chorobą lub nawet małym przeziebieniem.
Prosze o w miare sensowne odpowiedzi i potraktowanie tematu poważnie, dla mnie jest to bardzo istotne ponieważ rózne myśli chodza mi po głowie juz od kilku dni, bardzo sie martwie bo na dziecko jestesmy jeszcze troche za młodzi i najpierw trzeba skonczyć szkole. Z góry wielkie dzieki.
Pozdrawiam.