Ja jak i mój Pan wiemy że umowa którą zawarliśmy, prawnie tak naprawdę nie ma żadnej mocy wiążącej, więc nic mi z Jego strony prawnie nie grozi.Okej, rozumiem. Mam jeszcze pytanie. Myślisz, że gdybyś z dnia na dzień chciała ze wszystkim skończyć i wszystko zerwać, bez względu ma umowę jaką zawarłaś, czy bałabyś się swojego Pana np. że będzie zły, że Ci nie pozwoli itp?
Jeśli natomiast chodzi o tak jak napisałaś gniew lub że by mi nie pozwolił odejść, to cóż... myślę że czegoś takiego bym z Jego strony nie odczuła, bo to by mi pokazało tylko że jest nieprofesjonalny - jakkolwiek by to nie brzmiało. Myślę raczej że jak już to widziałabym zawiedzenie mną i dał by mi kilka dni do namysłu czy na pewno chce z tym skończyć.
Zresztą, raz już mieliśmy taką sytuację że zerwaliśmy na jakiś czas z BDSM ale to była nasza wspólna decyzja ze względu też pojawienia się naszego Dziecka oraz kilku innych powodów.