Teraz u mnie gorący okres, nie tylko pod względem temperatury, ale, szczególnie, pod względem ilości pracy. Od wiosny do połowy jesieni mam żniwa. Nie kosze zboża a kasę. Szczególnie w sezonie urlopowym-wakacyjnym. Ludzie, faceci, chłopcy chca się wyluzować a ja im w tym pomagam. Pracuje całymi dniami 24/7. W mojej pracy spotykam się z różnymi ludźmi o różnych upodobaniach seksualnych. Pracuje w plenerze, w domach, hotelach tam gdzie klient chce. Ja się nie wstydzę, gdy klient życzy sobie seks w miejscu, gdzie mogą nas widzieć inni ludzie. Jeśli to go podnieca to nie ma sprawy. Mój klient – mój Pan. Najczęściej jednak klienci chcą tylko abym im obciągnęła penisa, co robię chętnie, bo to proste i zarobek łatwy, ale są i tacy co żądają pełną obsługę ”ful service”. Nie wiem czy lubicie spermę, ja bardzo, ale po całym dniu pracy jestem tak opita spermą, że aż mi robi się mdło. Mam klika miejsc, gdzie czekam na klientów. Najlepiej lubię dwa z nich. Przy drodze, niezbyt ruchliwej i obok drogi prowadzącej na plażę. Można tam podjechać samochodem a na miejsce seksu nie trzeba chodzić daleko. W zależności od miejsca pracy no i pogody ubieram się stosownie. Pracując przy drodze zwykle mam na sobie czarny gorset, do którego są przypięte gumkami czarne siatkowe pończochy, po cztery na każdą. Krótka, spódniczka lekko przykrywa moją gołą dupę i narządy. Spódniczka jest tak krótka, że widać dół dupy a z przodu widać część grubego, długiego penisa i prawie cały wielki worek. Głowę mam wygoloną na łyso a rzęsy i brwi też usunięte. Moje ciało nie ma śladu włoska. Nie maluję się. Wielkie, długie cyce wyjmuje na wierzch, aby zwisały po bokach jak worki zakończone długimi i grubymi sutkami. Te sutki są wielkości krowich dójek, dlatego mam przezwisko „Krowa” W sutkach i w głowie kutasa mam zrobiony piercing w postaci wielkich, ciężkich, kółek metalowych. Dodatkowo na szyi noszę szeroką skórzaną obrożę a na nadgarstkach rąk i kostkach stóp szerokie skórzane opaski. Obroża i opaski mają przymocowane metalowe kółka. Służą one do mocowania mnie w czasie specjalnego seksu, który wymaga klient. Ja poddaje się każdemu rodzajowi seksu nie tylko tradycyjnemu, dlatego zawsze jestem gotowa. Jak pracuje przy plaży to nie noszę gorsetu a pończochy podtrzymuje pas. Pas jak i gorset mają po cztery szerokie gumki, do których przypinam pończochy. Tu i tam obowiązuje obroża i opaski. Oczywiście nie stoję jak kołek na skraju drogi czy szosy czekając na klienta. Najpierw czekam nieco dalej lekko ukryta, zwłaszcza przy drodze do plaży. Gdy słyszę, że nadje że samochód lub ktoś idzie wtedy wysuwam się na pełny widok unoszę sukienkę z przodu pokazując genitalia i z tyłu wabiąc wielką dupą. Nie macham ani nie zapraszam gestami. Czekam. Jak podjeżdża klient to podchodzę niego. On zaczyna rozmowę. Zwykle pytają o cenę i o to, co proponuje. Wtedy przedstawiam swoje możliwości podając cenę za poszczególny seks lub za całość. Nie jestem droga. Wszyscy się pytają o tą obrożę i opaski. Po ustaleniu wszystkiego idziemy. Acha muszę dodać, że ja w czasie seksu strasznie krzyczą, stękam, piszczę no po prostu jestem głośna. Na miejscu zawsze mam wszystko przygotowane. Oto kilka przypadków seksu w plenerze. Podjechał klient i zażyczył sobie zrobienie laski, ale nie chciał wychodzić z samochodu. Siedział na siedzeniu z opuszczonymi spodniami. Ja stałam na zewnątrz, mocno nachylona wypinając dupę na widok jadących samochodów. Moje cyce leżały na jego udach i ciągnęłam kutasa sapiąc i stękając. Poruszałam głową góra-dół wprawiając w ruch całe ciało. Moje jaja i kutas kołysały się między nogami. Podniecał się stopniowo i ja także, co zawsze mi się zdarza. Mój kutas stanął sztywno wyginając się pod wielkim brzuchem, jak gruby zakręcony kołek. On zaczął sapać i wiercić się a ja ciągnąc zaczęłam jęczeć, Gdy wyjmowałam z ust kutasa so to krzyczałam z podniecenia na, co on łapał mnie za głowę i nabijał powrotem. W końcu moje usta wypełniła jego sperma. Musiałam szybko połykać. Trochę poszło mi nosem. Z mojego kutasa poleciało siku a z cewki w pochwie trysnęła sperma. Tak samo z grubych sutek trysnęło moje mleko cienkimi strumykami. Upadłam na ziemię przy samochodzie i leżałam skulona sikając moczem, tryskając z pochwy spermą a z cycków mlekiem. Tak zawsze się dzieje ze mną gdy robię seks. Do tego bardzo mocno powiększam brzuch. Byłam cała mokra i śliska klient też. Myślałam, że będzie krzyczał i wymyślał, nie zapłaci, ale nie był bardzo zadowolony z tego, co przeżył i zobaczył. Najlepszą miejscówka jest leśna droga prowadząca na plażę. Często jest tak, że facet czy grupa facetów idąc na plaże widzi mnie, pyta, co i jak, odchodzi a za jakiś czas wraca. Wtedy jest seks. Klienci są w różny wieku. Mnie wszystko jedno, nie pytam. Kiedyś przyszedł młody chłopak. Lubię takich młodych. Uważam, że teraz młodzi chłopcy mają większe kutasy niż dawniejsi. Był tylko w kąpielówkach. Jego spodenki sterczały z przodu mocno. Widziałam jaki jest wielki. Gdy podchodził wyszłam do niego. Pokazując się całkowicie. Wiedziałam, że to będzie cudowny seks. Był tak podniecony, że aż sapał. Chwilę rozmawialiśmy. Starałam się go ośmielić. Nie byłam nachalna i wulgarna. Zapewniałam, że będzie cudownie. W czasie rozmowy delikatnie dotykałam czubek jego sterczącego kutasa. Ależ był twardy. Pociągnęłam go głębiej od drogi, bo bałam się, że ktoś może nas zobaczyć i narobić krzyku, że molestuje takiego młodego. Zapewniłam go, że Seks, jaki chce będzie za darmo. Zwykle nigdy nie biorę pieniędzy od takich młodych. Z dwóch powodów, jeden to, że młodzi nie mają z reguły takich pieniędzy a drugi to, że oni są cudowni. Na miejscu zdjęłam stanik i byłam całkiem goła. Potem powoli ściągnęłam jego spodenki. Az zapiszczałam na widok tego, co zobaczyłam. Był duży, zakręcony mocno do góry, jak lubię, owalny, prawie spłaszczony. Jego główka była wielka jak łeb dorodnego grzyba. No i te grube napęczniałe żyły. Chciał się odruchowo zakryć, ale złapałam go za ręce i odsunęłam w tył. Uklękłam i ostrożnie zaczęłam lizać całego penisa, ostrożnie. Jedną dłonią podtrzymywałam jego wielkie jajka. Jakież były wielkie, a jakie twarde, jak u psa. Potem całowałam go wszędzie. Przejęłam całą inicjatywę, bo biedak jeszcze nie wiedział, co i jak. W końcu zaproponowałam, że wyrucha mnie od tyłu. Uklęknęłam, Zwarłam uda razem, aby mój odbyt i pizda były ciaśniejsze. Mocno pochylona wystawiłam wielką dupe, odbyt, pizdę i jaja od tyłu. Był bardzo zaskoczony widokiem męsko-żeńskich genitali. Nie wiedział, co ma robić. Wytłumaczyłam kim jestem dokładnie i zaproponowałam najpierw ruchanie w odbytnice. Wszedł od razu. Jeju jak krzyknęłam z rozkoszy. To było niesamowite. Ten ogromny, młody kutas we mnie. Krzyczałam i piszczałam jak wariatka. Mówiłam, że go kocham, uwielbiam, pragnę. Dostałam jakiś drgawek dupy i ud. W końcu poczułam uderzenie ciepła w odbytnicy. Jednocześnie sama też doznałam orgazmu. Z pochwy trysnęła gęsta sperma zalewając jego uda a s kutasa poleciało siku. Z sutków tryskały cienkie strumienie mleka. Gdy wyszedł ze mnie to padłam na twarz jęcząc. Ona stał i patrzył na mnie zdziwiony. Jego kutas wcale nie zamierzał opadać. Nie mogłam dłużej leżeć, bo bałam się, że pójdzie. Podniosłam się powoli i znowu klęcząc lizałam i ssałam jego kutasa. Potem on leżał na plecach a ja siedziałam na nim mając jego kutasa w swojej piędzie. Podskakiwałam i kręciłam biodrami. Moje miękkie wielkie wory cyców podskakiwały w górę i w dół. Waliłam go swoim kutasek po brzuchu. O trzymał moje sutki w dłoniach co doprowadzało mnie do szału. W końcu znowu wytrysnął. Na ten sygnał doznałam ponownego orgazmu. Trysnęłam spermą z pochwy a z kutasa poleciało siku zalewając mu ciało i twarz. Z sutków znowu tryskały po trzy cienkie strumyki mleka zalewaj wszystko. Podskakiwałam krzycząc i piszcząc. Machałam w górze rękoma jak szalona. Była cały zalany spermą, sikami i mlekiem wszystko kleiło się i mlaskało. Po tym seksie zrobiłam dłuższą przerwę. Poszłam nad jezioro z dala od ludzi, gdzie naga kapałam się i myłam. Potem długo leżałam i odpoczywałam. Następnie ponownie pracowałam. Do wieczora było jeszcze kilka godzin. Ruchało mnie jeszcze wielu, ale ja ciągle miała przed oczyma tego młodego kutasa. Nawet mnie starszej kurwie czasem trafi się coś naprawdę ekstra.