Błagam pomóżcie ❤️

[Tamtalala]

Witam wszystkich mam problem ponieważ mój narzeczony (jeszcze narzeczony) chyba szuka jakiś wrażeń. Po pierwsze posiadał konto na jakimś portalu randkowym z którego podobno nie korzystał ( nie widziałam tam nic rzeczywiście) odpuściłam.... później okazało się że ma jakieś konto fake na FB i jest w grupie ,,poznam panią poznam pana" i że założył konto na jakimś portalu z tym związanym (takie do naciągania ludzi gdzie leci reklama za reklamą) fakt nic nie znalazłam na tym FB tylko to że jest w tej grupie i tylko raz logował się na tego FB. Mam dostęp i widziałam nie raz że ogląda porno jak śpię. Mam podejrzenia że raz robił to w parku przed domem raz w pokoju obok gdzie śpi mój brat ( jest dorosły w sumie nawet starszy ) do tego widziałam że pobiera też czasami aplikacje ometv takie jakby Omegle gdzie rozmawia się z innymi na kamerkach i podejrzewam że jest tym typowym perwersem co wali konia nagrywając się. Nie znam go od tej strony ale cały czas mnie to wszystko gryzie może sobie wkręcam jakieś fazy a może powinnam zerwać zaręczyny? Pomóżcie mi proszę bo nie mam z kim o tym porozmawiać dlatego znalazłam to forum. Sama nie wiem co mam robić mam dopiero 22 i całkiem myślę nieźle wyglądam (medycyna estetyczna pomaga ) więc nie chce się wpakować na całe życie. Przepraszam wszystkich za brak kropek przecinków pewnie za ortografię i składnię ale jestem strasznie zdenerwowana od dłuższego czasu.

 

[Banisteriopsis2]

może sobie wkręcam jakieś fazy a może powinnam zerwać zaręczyny?

Szczera rozmowa i jasne postawienie sprawy zawsze pomaga. Skoro wchodzisz w poważny związek, to masz prawo oczekiwać od partnera pełnej szczerości i uczciwości wobec Ciebie.
Możesz mu powiedzieć, że jeśli jesteś dla niego ważna, to on ma usunąć profile z wszystkich grup i portali randkowych. I że ma nie korzystać z kamerek. Daj mu ultimatum: albo Ty, albo perwersyjne zabawy przed kamerką. Niech wybiera. Każ mu się zmienić, bo jak nie, to z nim zerwiesz. I jego reakcja na to powie Ci o nim wszystko.
Jeśli od razu się zgodzi na Twoje warunki i szczerze przeprosi, tłumacząc np., że to jego przyzwyczajenia sprzed czasu, jak Ciebie poznał, to wtedy ok. A jeśli zacznie się wykręcać czy ogólnie okazywać Ci brak szacunku, to wtedy będzie to znak, że jesteś dla niego tylko zabawką.
Część par wspólnie ogląda porno, jako sposób nakręcania się. Ten temat też możesz z nim poruszyć. Jeśli on woli oglądać porno sam i sam się ze sobą bawić, to też oznaka, że coś jest z nim nie tak. Skoro ma partnerkę.

 

[DomowaParka]

Witam wszystkich mam problem ponieważ mój narzeczony (jeszcze narzeczony) chyba szuka jakiś wrażeń. Po pierwsze posiadał konto na jakimś portalu randkowym z którego podobno nie korzystał ( nie widziałam tam nic rzeczywiście) odpuściłam.... później okazało się że ma jakieś konto fake na FB i jest w grupie ,,poznam panią poznam pana" i że założył konto na jakimś portalu z tym związanym (takie do naciągania ludzi gdzie leci reklama za reklamą) fakt nic nie znalazłam na tym FB tylko to że jest w tej grupie i tylko raz logował się na tego FB. Mam dostęp i widziałam nie raz że ogląda porno jak śpię. Mam podejrzenia że raz robił to w parku przed domem raz w pokoju obok gdzie śpi mój brat ( jest dorosły w sumie nawet starszy ) do tego widziałam że pobiera też czasami aplikacje ometv takie jakby Omegle gdzie rozmawia się z innymi na kamerkach i podejrzewam że jest tym typowym perwersem co wali konia nagrywając się. Nie znam go od tej strony ale cały czas mnie to wszystko gryzie może sobie wkręcam jakieś fazy a może powinnam zerwać zaręczyny? Pomóżcie mi proszę bo nie mam z kim o tym porozmawiać dlatego znalazłam to forum. Sama nie wiem co mam robić mam dopiero 22 i całkiem myślę nieźle wyglądam (medycyna estetyczna pomaga ) więc nie chce się wpakować na całe życie. Przepraszam wszystkich za brak kropek przecinków pewnie za ortografię i składnię ale jestem strasznie zdenerwowana od dłuższego czasu.

Hmm, jeśli chcesz to kliknij do Nas

 

[Tamtalala]

Szczera rozmowa i jasne postawienie sprawy zawsze pomaga. Skoro wchodzisz w poważny związek, to masz prawo oczekiwać od partnera pełnej szczerości i uczciwości wobec Ciebie.
Możesz mu powiedzieć, że jeśli jesteś dla niego ważna, to on ma usunąć profile z wszystkich grup i portali randkowych. I że ma nie korzystać z kamerek. Daj mu ultimatum: albo Ty, albo perwersyjne zabawy przed kamerką. Niech wybiera. Każ mu się zmienić, bo jak nie, to z nim zerwiesz. I jego reakcja na to powie Ci o nim wszystko.
Jeśli od razu się zgodzi na Twoje warunki i szczerze przeprosi, tłumacząc np., że to jego przyzwyczajenia sprzed czasu, jak Ciebie poznał, to wtedy ok. A jeśli zacznie się wykręcać czy ogólnie okazywać Ci brak szacunku, to wtedy będzie to znak, że jesteś dla niego tylko zabawką.
Część par wspólnie ogląda porno, jako sposób nakręcania się. Ten temat też możesz z nim poruszyć. Jeśli on woli oglądać porno sam i sam się ze sobą bawić, to też oznaka, że coś jest z nim nie tak. Skoro ma partnerkę.

Dziękuję bardzo za podpowiedź myślę że to ma sens, spróbuję tak zrobić... zobaczymy jak mi się uda. Powiem szczerze że kamień spadł mi z serca jak zobaczyłam że ktoś mi odpisał i to w dodatku nie w jednym zdaniu. Chodzi mi o to że strasznie się dusiłam z tym wszystkim. Dziękuję jeszcze raz

 

[Banisteriopsis2]

Jeszcze jedna kwestia, która przyszła mi na myśl już po zamieszczeniu tamtego posta. Fragment

do tego widziałam że pobiera też czasami aplikacje ometv takie jakby Omegle gdzie rozmawia się z innymi na kamerkach i podejrzewam że jest tym typowym perwersem co wali konia nagrywając się

świadczy o tym, że jest możliwość, że Twój narzeczony jest uzależniony od pornografii i pewnych zachowań seksualnych, czyli że jest po prostu erotomanem. Dobrze, jeśli poruszysz ten temat w rozmowie z nim. Jeśli tak rzeczywiście jest, i masz narzeczonego-erotomana, to możesz mu zasugerować poddanie się terapii tego uzależnienia. Bo są takie terapie (są również terapie dla par i terapeuci dla par). Możesz poszukać w internecie kontaktów do takich terapeutów. Chyba że sam narzeczony wyjdzie z taką inicjatywą - jeśli tak, to będzie dobry znak.

Ogólnie, powiedz mu, co myślisz i co czujesz. Powiedz mu, co dla Ciebie znaczy to, co on robi, i jak to na Ciebie wpływa. I gdy on będzie Ci odpowiadać, to zwracaj uwagę na jego ton głosu i dobór słów. Jeśli będzie odpowiadać w przepraszającym tonie, to dobrze. A jeśli będzie próbował umniejszać to o czym mówisz, jeśli powie coś w stylu "Przesadzasz" albo "Histeryzujesz", "To tylko niewinne zabawy" itd., to będzie oznaczało, że on nie szanuje Twoich uczuć, czyli że nie szanuje Ciebie. Jeśli tak się okaże, to wtedy IMHO najlepszym, co możesz zrobić, jest zerwanie zaręczyn. Bo po co masz marnować przyszłość na kogoś, kto Cię nie szanuje, tylko się Tobą bawi. Jeśli on nie będzie chciał się zmienić ani pracować nad sobą, to po co masz się męczyć w takim związku.
Powodzenia.

 

[Tamtalala]

Jeszcze jedna kwestia, która przyszła mi na myśl już po zamieszczeniu tamtego posta. Fragment

świadczy o tym, że jest możliwość, że Twój narzeczony jest uzależniony od pornografii i pewnych zachowań seksualnych, czyli że jest po prostu erotomanem. Dobrze, jeśli poruszysz ten temat w rozmowie z nim. Jeśli tak rzeczywiście jest, i masz narzeczonego-erotomana, to możesz mu zasugerować poddanie się terapii tego uzależnienia. Bo są takie terapie (są również terapie dla par i terapeuci dla par). Możesz poszukać w internecie kontaktów do takich terapeutów. Chyba że sam narzeczony wyjdzie z taką inicjatywą - jeśli tak, to będzie dobry znak.

Ogólnie, powiedz mu, co myślisz i co czujesz. Powiedz mu, co dla Ciebie znaczy to, co on robi, i jak to na Ciebie wpływa. I gdy on będzie Ci odpowiadać, to zwracaj uwagę na jego ton głosu i dobór słów. Jeśli będzie odpowiadać w przepraszającym tonie, to dobrze. A jeśli będzie próbował umniejszać to o czym mówisz, jeśli powie coś w stylu "Przesadzasz" albo "Histeryzujesz", "To tylko niewinne zabawy" itd., to będzie oznaczało, że on nie szanuje Twoich uczuć, czyli że nie szanuje Ciebie. Jeśli tak się okaże, to wtedy IMHO najlepszym, co możesz zrobić, jest zerwanie zaręczyn. Bo po co masz marnować przyszłość na kogoś, kto Cię nie szanuje, tylko się Tobą bawi. Jeśli on nie będzie chciał się zmienić ani pracować nad sobą, to po co masz się męczyć w takim związku.
Powodzenia.

Opisał Pan to naprawdę pięknie. Rzeczywiście patrząc z chłodną głową te rozwiązania mają dobre uzasadnienie. Mam tylko nadzieję że uda mi się tak spokojnie przeprowadzić rozmowę żeby cokolwiek z niej wywnioskować.

 

[Uselink]

Szczera rozmowa, niech wyjaśni dlaczego to robi. Może nie miał szans poznać kobiety i dlatego jechał na kamerkach?
Swoją drogą widać jak różnie ludzie pojmują termin 'perwersja'. Dla mnie to pedofilia, zoofilia i nekrofilia. Wszystko inne, o ile nie robi nikomu szkody, jest ok.

 

[Fryzjer14]

Tak jak wszyscy wspominali - rozmowa. Szczera i spokojna, bez oskarżeń i podniesionego głosu. Być może faktycznie problem jest duży, a może za dużo sobie dopowiadasz. I właśnie dlatego nic nie rozwiąże problemu jak szczera rozmowa

 

[Swiezak]

Sama nie wiem co mam robić mam dopiero 22 i całkiem myślę nieźle wyglądam (medycyna estetyczna pomaga ) .

Może szuka bardziej naturalnej?
A tak poważniej tylko szczera rozmowa....