• Witaj na forum erotycznym SexForum.pl Forum przeznaczone jest wyłącznie dla dorosłych. Jeżeli nie jesteś pełnoletni, lub nie chcesz oglądać treści erotycznych koniecznie opuść tą stronę.
  • Cytuj tylko wtedy, gdy to konieczne. Aby odpowiedzieć użytkownikowi, użyj @nazwa_użytkownika.

Bardzo romantyczny pierwszy pocałunek

Status
Zamknięty.

Mr. Brick

Cichy Podglądacz
Cóż moja fantazja... podzielę się nią z Wami, bo jakoś tak... po prostu ją opiszę...

Więc... Moja skromna fantazja jest nieco dziwna, nie, nie, żadne skuwanie kajdankami (chociaż... ), ale po prostu wiąże się ona z tym, że razem z Ukochaną osóbką (której niestety nie mam, chociaż... ten stan może niedługo ulec zmianie) spacerujemy sobie gdzieś w jakiejś romantycznej atmosferze z dala od komarów i innych nieuprzyjemniaczy. I idąc tak rozmawiamy sobie, potem, cóz jakieś niby niezaplanowanie dotknięcie Jej dłoni, czy ramienia... Zaczyna się robić coraz 'ciekawiej', napięcie rośnie, a my... wciąż zawstydzeni sobą boimy się zrobić ten pierwszy krok. W końcu jednak, któreś z nas zbliża swoją twarz do drugiej okraszonej rumieńcem wstydu twarzy. Ciepłe oddechy mieszają się w powietrzu tworząc mgiełkę porozumienia, a potem wstydliwe usta łączą się w pierwszym pocałunku. Mimo, że nie wychodzi idealnie, drżymy z podniecenia i radości spełnienia pragnień. Potem niepewne objęcie, ciepło Jej ciała pod ubraniem, zapach, spojrzenie pełne wstydu i radości... a potem... zachód słońca ponad lasem, a my razem, wtuleni w siebie...


Cóż... nie wiele to ma z erotyzmem wspólnego... ale cóż... ja taki inny juz jestem xP
 

Mr. Brick

Cichy Podglądacz
Szarka, a idź! Nie psuj mi nastroju :p zwłaszcza, że dzisiaj po raz pierwszy... pierwszy raz to mój był :) no, w sensie randka pierwsza taka prawdziwa :lol: :oops:
 

Mr. Brick

Cichy Podglądacz
Szarka napisał:
no i tak trzymaj, no i pochwal się trochę noooo :D:D:D:D

8) mogę powiedzieć tylko tyle, że niepotrzebnie miałem te trzy stany podzawałowe po drodze do miasta (nie ma to jak spacer - 6 km). Ogólnie było super :D :p tylko trochę krótko, ale to się powtórzy :roll:
Aha, no i te odciski to nikła cena za możliwość obejrzenia jej cudnego uśmiechu i pięknych oczu :oops: hihihi
 

Mr. Brick

Cichy Podglądacz
Re: Skromnie, ale, bo to tylko ja

*wpada z odświeżaczem Brisminisprej i psika po topicu*

*PŚŚ PŚŚ*

Trochę nowości...
Jest... kobieta, starsza ode mnie o... 6 lat... jest zajebista. Znamy się z neta. W listopadzie byłem ją odwiedzić, po prawie dwóch miesiącach pisania na GG i kilku rozmowach przez telefon. Było fajnie. W grudniu spędziliśmy dzień w Krakowie, a wieczorem... trzymaliśmy się za ręce, potem nocny seans filmowy, bo nie mieliśmy gdzie nocować, a pociągi nam się rozjeżdżały z samego rana... tam się przytulaliśmy trochę nieudolnie... problem jest jeden... ja mieszkam na pomorzu, Ona na śląsku. 600 km... świat jest okrutny tworząc takie bariery między ludźmi. Gdyby nie szkoła i praca pewnie bym się wyniósł z domu gdzieś bliżej niej, byleby móc widywać ją częściej. Eh... tak, tak, to znowu, ten sam nostalgiczny, romantyczny Cegiełek ^^
 

mara

Seks Praktykant
Re: Skromnie, ale, bo to tylko ja

Na tą drogę 600 kilosów, miłość na odległość nic nie poradzisz, poprostu nie jest w stanie przetrwać. Ciekawe jak CI sie wiedzie dziś.
 

Szarka

Erotoman
Re: Skromnie, ale, bo to tylko ja

mara napisał:
Na tą drogę 600 kilosów, miłość na odległość nic nie poradzisz, poprostu nie jest w stanie przetrwać.

żartujesz prawda ? jak nie jest w stanie przetrwać ? ja i mąż przetrwaliśmy, a granica nas dzieliła ! no :) !
 

mara

Seks Praktykant
Re: Skromnie, ale, bo to tylko ja

Jakoś nie udawało mi się.. może, że byłem za młody, może też to od wieku zależy. No i może w końcu nie do końca mam racje, no i ostatecznie mogę zartować Szarko :)
 

KLM

Seks Praktykant
Re: Skromnie, ale, bo to tylko ja

jak w temacie?

znajomek którego poznalem jest za Sanoka, a panienka z Węgorzewa...... a miłość kwitnie!! i to jak.....

poszli na kompromis, zamieszkali razem w poznaniu!!! i mają sie bardzo dobrze! dostaje kartki na święta....
 

Polihymnia

Biegły Uwodziciel
Re: Skromnie, ale, bo to tylko ja

Po prostu musze odgrzebac ten temat! kazda prawdziwa milosc przetrwa kilometry! jestes zywym przykladem! po trzech latach ciaglego bycia w rozjazdach (miedzy pomozem a dolnym slaskiem), wreszcie jestesmy razem.. to sie moze udac, jesli dwie osoby sa bardzo zaangazowane i sobie ufają.. ale potrzebna jest tez wytrwalosc.. duzo wytrwalosci... :)
 
Status
Zamknięty.
Podobne tematy

Podobne tematy

Prywatne rozmowy
Pomoc Użytkownicy
    Nie dołączyłeś do żadnego pokoju.
    Do góry