Ponieważ rozważania o przebiegu badania zdominowały przemiłą rozmowę wrócę na sekundę do swojej obecności, byłem, napewno nie wielokrotnie ale kilka na pewno razy przy badaniu, zarówno w czasie ciąży ale poza nią też oraz przy porodzie, i nie mam z tym najmniejszego problemu, może dwa razy to lekarz/lekarka miała większy i usiłowała mnie wyprosić co jemu/jej się nie udało, wszystkie razy były profesjonalne i rzetelne i żadnych naleciałości z PRL albo nowożytnych czasów po prostu nie było. Polecam więc każdemu z panów taka obecność, a i paniom również jeśli mają wątpliwości.