Ashley-Historia prawdziwa!

[Lolitka16]

Zmierzwione włosy, sucha cera, oczy załzawione jak u chorego kota!
Ashley wstała, przeciągnęła się i ziewnęła. Popłynęła jak zombi do klawiatury.
Ślepo zniewolone i nieświadome ręce włączały laptopa.
Laptop był stary, wiekowy procesor rzęził w pozbawionym blasku pudle. Kleił się!
Spadek po rozczarowanym nią chłopaku, który nie mógł przejść obojętnie nad jej promiskuitycznym podejściem do świata!
Jak ja go kochałam, pomyślała.
Czemu nie pozwalał mi się pieprzyć z innymi, ja mu nie zabraniałam niczego!
Smutek, który zagościł na jej twarzy prawie bolał!
Dłonie drżały z prawdziwej, nieujarzmionej tęsknoty za jego kutasem!
To pieprzone pudło startuję godzinę, kolejna „radosna” myśl zagościła w główce Asi.
Zrzuciła śmieci ze stołu na podłogę, podniosła się ciężko i poczłapała do łazienki.
Wszystkie czynności zajęły chwilkę, najmniej mycie, przecież i tak nie ma dla kogo.
Znów posmutniała.
Zaparzona świeżo kawa parzyła jej wyschnięte usta, nic nie jadła, tylko piła kawę i paliła!
Dym oplatał szarość dnia, jej sylwetkę i jej żal!
Ekran monitora rozbłysnął światłem aktywności.
Jeszcze tylko chwila i już jest w swoim świecie!
43 wiadomości od napalonych kutasów.
Uśmiech zagościł na twarzy Ashley.
Jak się uśmiechała, była prawie ładna.
Prawie, bo czas zaniedbań zrobił swoje!
Sięgnęła za czerń laptopa i wygrzebała dwie stare gumki.
Spięła włosy w dwa kicki i nanizała na swe chude nogi potargane kabaretki!
Jestem już gotowa. Świecie witaj nową Ashley!
Niestety, już dawno utraciła czar lolitki, tylko jeszcze odrobina fantazji pozostała!
Wzrok Ashley przebiegł po nickach rozmówców.
Wybrała, losowanie dobiegło końca.
Kutas19 jest online!
-Skąd jesteś!
-Znikąd!
-Co lubisz?
-Wszystko!
-Co masz na sobie!
-Kabaretki i kucyki z zawiązanymi kokardkami!
-Masz już mokrą cipkę!
-Tak, mam!
Zdjęcie nabrzmiałego kutasa ląduje na ekranie monitora.
Ręce Asi sięgają do jej faktycznie mokrej, owłosionej cipeczki.
Drżąca dłoń wybija szybki rytm serca na łechtaczce!
Odstawiając kubek z kawą, sięga po swoje piersi, szczypie sutki!
Chłopak domaga się pochwały kutasa.
Asia wydyma wargi i pisze, wkurwiona, że jej przerwał:
-No, fajowy jest!
-Wyślesz mi swoją fotkę, plissss!
Asia myśli, chciała by swoją aktualną, ale wie, że chłopak zniknie w odmętach Internetu, gdy pozna prawdę!
Wygrzebuje starą fotkę z archiwum, jak była jeszcze szczęśliwa!
-Masz !
-Śliczna, jesteś zajebista!
-Wysłać Ci jak się spuszczam!
-Tak kochany, wyślij.
Asia patrzy na strużkę spermy wypływającą z penisa.
Jej nerwowe pocieranie łechtaczki wzmaga się!
Sięga po opakowanie od dezodorantu. Wkłada do swej mokrej, jakże nęcącej w jej myślach dziurki.
Opakowanie pracuje jak tłok w starym samochodzie, wsuwa się i wysuwa, czasami blokuje!
Paluszki wygrywają na dzwoneczku melodię podniecenia.
-Aaaaach, mmmmmm, aaaaa,mmmmmmmm,taaaaaa, pierdol mnie kochanie!
-Pierdol swoją uroczą kurewkę!
Oddech wypływa z siłą huraganu. Ciało drży, spazmy orgazmu rozmywają jaźń!
Asia jest zadowolona.
Kutas19 już dawno znikł, jak na internetowego kochanka po spuszczeniu przystało!
CDN.
Wszystkie postacie użyte w opowiadaniu zmyślono.
Jakakolwiek zbieżność z faktycznymi sytuacjami jest przypadkowa!
Szczególne podziękowania dla Notagi100, wymiatasz!
Krytyka wskazana w 100%, podnieca mnie to!
Ciąg dalszy nastąpi w ramach interakcji z innymi osobami !
Przepraszam, za niewielką dozę erotyzmu, ale temat jest trudny!

 

[Morfeusz]

Fajne opowiadanie, ale raczej smutne niż erotyczne. Wiele osób zatapia się w wirtualnym świecie, zamiast rzeczywistego! Jako dodatek do życia, podbicie fantazji, cyberseks jest fajny. Jako zamiennik dla prawdziwego kontaktu z drugą osobą- nie!

 

[Basia]

obawiam się że erotyzm tutaj w sumie nie istnieje

i teraz kwestia przemyślenia dla facetów jak to wszystko widzą kobiety

Lolitka przyznaj się ile razy tak miałaś ? i czy użycie innego imienia to tylko maskowanie ??

Rozwaliłaś mnie choć z zasady nie komentuję opowiadań

 

[Lolitka16]

Fakt, jestem trochę starsza. W tym roku rozpoczynam studia z psychologii.
Mam dziewiętnaście lat i jestem ekstrawertyczką. Kocham ludzi i ich emocje!
Świat cyberka znam dogłębnie, taki czas, takie życie! Do panów którzy do mnie piszą, mogę odpowiedzieć zbiorowo.
Mogę się z Wami bawić, o nagich zdjęciach zapomnijcie, nigdy tego nie zrobiłam i nie zrobię!
Mogę czasem dopasować się do Waszego poziomu i udawać nawet mniej inteligentną niż jestem!
Mogę się nawet z Wami umówić, ale o szybkim seksie zapomnijcie!
Seks uprawiam tylko z niesamowitymi facetami i kobietami, którzy oprócz kutasa i cipki, mają również mózg i urok!
Oprócz inteligencji, otrzymałam również urodę po mamie. Moja mama jest śliczną, czterdziestoletnią kobietą!
W kategoriach wiary, jestem agnostyczką. Nie jestem też "skrzywdzona", uwielbiam seks i wszystko co z nim związane!
Tyle dygresji do mojej osoby.
Fakt, podła też bywam, Ashley sprowokowałam świadomie!
Złapała wędkę, trudno! Jest zapatrzoną w siebie i swoje odbicie egoistką!
Przypuszczam, że płynie na fali męskiego uwielbienia i nawet nie zdaje sobie sprawy z tego, że to miraż!
Basiu, widzę w Tobie przecudowną kobietę, tylko Ty rozpoznałaś w tym grę i drugie dno!
Do wszystkich internetowych onanistów chyba wysłałam realne i czytelne przesłanie.
Przestańcie się bawić przed monitorem, świat kobiet na Was czeka.
Panowie, pomyślcie czasem, czy osoba z którą piszecie, nie pisze o was dysertacji!
Z natury rzeczy, my lubimy to tak, jak wy, pod warunkiem, że umiecie nas zaspokoić, a nie tylko siebie!

 

[NiegrzecznaAshley]

Fakt, podła też bywam, Ashley sprowokowałam świadomie!
Złapała wędkę, trudno! Jest zapatrzoną w siebie i swoje odbicie egoistką!

Nie znasz mnie, a już mnie oceniasz!

 

[Basia]

Fakt, jestem trochę starsza. W tym roku rozpoczynam studia z psychologii.
Mam dziewiętnaście lat i jestem ekstrawertyczką. Kocham ludzi i ich emocje!
Świat cyberka znam dogłębnie, taki czas, takie życie! Do panów którzy do mnie piszą, mogę odpowiedzieć zbiorowo.
Mogę się z Wami bawić, o nagich zdjęciach zapomnijcie, nigdy tego nie zrobiłam i nie zrobię!
Mogę czasem dopasować się do Waszego poziomu i udawać nawet mniej inteligentną niż jestem!
Mogę się nawet z Wami umówić, ale o szybkim seksie zapomnijcie!
Seks uprawiam tylko z niesamowitymi facetami i kobietami, którzy oprócz kutasa i cipki, mają również mózg i urok!
Oprócz inteligencji, otrzymałam również urodę po mamie. Moja mama jest śliczną, czterdziestoletnią kobietą!
W kategoriach wiary, jestem agnostyczką. Nie jestem też "skrzywdzona", uwielbiam seks i wszystko co z nim związane!
Tyle dygresji do mojej osoby.
Fakt, podła też bywam, Ashley sprowokowałam świadomie!
Złapała wędkę, trudno! Jest zapatrzoną w siebie i swoje odbicie egoistką!
Przypuszczam, że płynie na fali męskiego uwielbienia i nawet nie zdaje sobie sprawy z tego, że to miraż!
Basiu, widzę w Tobie przecudowną kobietę, tylko Ty rozpoznałaś w tym grę i drugie dno!
Do wszystkich internetowych onanistów chyba wysłałam realne i czytelne przesłanie.
Przestańcie się bawić przed monitorem, świat kobiet na Was czeka.
Panowie, pomyślcie czasem, czy osoba z którą piszecie, nie pisze o was dysertacji!
Z natury rzeczy, my lubimy to tak, jak wy, pod warunkiem, że umiecie nas zaspokoić, a nie tylko siebie!

Eeee no nie jedźmy tak ostro
ale zgadzam się w kilku kwestiach.

Czasami cyber seks osiąga totalne dno ale zauważ Lolitka że nawet na tym forum jest kilku na prawdę niezłych facetów którzy używają nie tylko fiuta ale i mózgu.
Czasami zabawa w necie jest niezłą odskocznią i czasami warto.
Wszystko jest kwestią tego kto siedzi po drugiej stronie kabelków i czy bardziej zależy mu/jej na sobie czy na jakiejś "wspólnocie". Czyli w sumie jak w życiu.

Nie ma sensu udawać mniej inteligentną. Jeśli faceta to nie kręci to można sobie odpuścić jak podejmuje walkę to najwyraźniej warto. I znów tak samo w sieci jak i w realu.

No i zgadzam się w kwestii agnostycyzmu

Nie mniej uważaj jesteś blisko takiej samej oceny siebie jak Ci się wydaje że Ashley ma o sobie

 

[Basia]

Nie znasz mnie, a już mnie oceniasz!

Ashley oceń to przez pryzmat pierwszego jej zdania "rozpoczynam studia z psychologii"
Niektórzy lubią oceniać ale to jest ich zdanie i ich ocena czasami nie mająca wiele wspólnego z prawdą.

 

[NiegrzecznaAshley]

Ashley oceń to przez pryzmat pierwszego jej zdania "rozpoczynam studia z psychologii"
Niektórzy lubią oceniać ale to jest ich zdanie i ich ocena czasami nie mająca wiele wspólnego z prawdą.

Basiu, wiem, że jej zdanie jest mylne, tylko mnie denerwuje to, że tak o mnie myśli na podstawie tylko mojego opowiadania.

 

[Basia]

olej sprawę
wiesz co najbardziej rusza ludzi ? jak się ich ignoruje

chyba że się chcesz łapać w potyczki słowne

 

[NiegrzecznaAshley]

olej sprawę
wiesz co najbardziej rusza ludzi ? jak się ich ignoruje

chyba że się chcesz łapać w potyczki słowne

Postaram się ją olać, dzięki, że chociaż Ty mnie rozumiesz <tuli>

 

[Lolitka16]

Widzę, Basiu, że przyjęłaś rolę strony z bezstronnego obserwatora .
Bronisz słabszych w Twoim odczuciu, to słodkie!
Chwilkę wcześniej zagrzewałaś nas do walki!
Teraz tonujesz i radzisz unikać potyczek słownych. Bardzo dobra rada, tylko czemu nie wczoraj, albo dziś rano?
Napisałaś, pomiędzy wierszami, że jestem taka sama jak Ashley, czyli zadufaną w sobie egoistką .
I wiesz co Ci powiem- masz 100% racji, jestem taka sama, tylko ja się nie okłamuję w tej kwestii.
Dlatego też z uporem maniaczki, tępię tę cechę u innych!
Co do oceny Ashley, to nie tylko opowiadanie !
W kwestii olewania, należy olać wszystkich pyskaczy, nie tylko mnie!

 

[Basia]

Już Ci tłumaczę dlaczego tak się zachowałam
Zbyt oceniasz ludzi
Ashley poczuła się urażona więc dałam jej dobrą radę
Zagrzewanie do walki jest dobre jeśli obydwie strony są z tego zadowolone, jeśli jedna strona nie ma ochoty to ok - żarty żartami ale jednak człowiek jest nieco ważniejszy. A sam żart miał na celu rozładowanie sytuacji więc w sumie spełniło swoje zadanie.
Forum raczej jest miejscem gdzie wszyscy mniej lub bardziej powinniśmy czuć się komfortowo więc czemu nie zadbać o to.

Może warto najpierw coś tępić u siebie zamiast u innych i czuć się nieco jak Bóg ? troszkę to śmierdzi obłudą. To że się nie okłamujesz w tej kwestii nie zmienia faktu że posiadasz taką cechę którą chcesz wytępić u innych. Lekka lipa.

 

[Lolitka16]

Nie ma dowodów na istnienie Boga, ani na to, że Go nie ma, ani na to jaki on jest!
Więc jak On, nie czuję się z pewnością, ani się w Niego nie bawię!
Lipą jest również bycie stroną i rozjemcą!
Gdybym była bardzo wredna, kontynuowała bym zabawę!
Jednak ją przerwałam ,demaskując się.
Przeczytaj z uwagą całokształt twórczości Ashley z jej kolejnymi bluzgami w moim kierunku!
Ja, fakt, skrytykowałam opowiadanie!
Wielokrotnie krytykowano mnie i jakoś z tego tytułu nigdy hallo nie robiłam!
Krytykę wysłucham, najwyżej uznaję ją za bezzasadną, albo częściej za konstruktywną i próbuję coś zmienić!
Umknęło Ci najwyraźniej, że to ona rozpoczęła wymianę ciosów, a potem zaczęła żalić się z tego tytułu!
Współczujesz jej, masz prawo, ja za to, odpłaciłam agresją na agresję! - to moje prawo!
Znam Biblię, ale ja policzka nie nadstawiam, tylko "łamię komuś nos"!
Ta biedna ofiara, której współczuje napisała między innymi:
"Dobra, zamknij już tą mordę, bo słuchać się nie da, jak zazdrościsz mojego talentu."
Potem jeszcze wiele innych, ciekawych spostrzeżeń.
Teraz płaczę, że źle, że nie zasłużyła, że krzywda się dzieje!
Podjęłam rękawice i odpowiedziałam, zgodnie z logiką!
Nawet po części nie obrażając Jej, tak jak ona mnie próbowała.
Różnica jest tylko taka, mnie to nie dotknęło, ją tak.
Lubię Cię, jesteś fajna, tylko czasem mylisz fakty z uczuciami.
Fakty, moim zdaniem są po mojej stronie i tyle.
Od strony logiki prawniczej, to ja mogłabym wnosić o zniesławienie.
"Chuj ci w dupę durna jędzo."- to cytat z rozmowy z tą "pokrzywdzoną" osobą.
Wskaż, choć jeden epitet z mojej strony, który byłby równie dosadny co jej!
Jak jej coś nie pasuję, niech wniesie sprawę o zniesławienie !
Ja nawet nie będę musiała wydawać kasy na prawnika, bo KC i KK są mi znane.
Tylko wtedy będzie prawdziwe życie, a nie zabawa!

 

[Basia]

Lolitka że tak kolokwialnie mówiąc nie pierdol bo się nieco zapędziłaś.
Nie rozumiesz do końca co się do Ciebie mówi ale próbujesz być mądrzejsza. Z jednej strony mi zaprzeczasz a potem przytakujesz że jednak mam rację.

Wiesz nie do końca mam ochotę z Tobą dyskutować więc daruję sobie tym bardziej że w tym momencie pojechałaś z prawniczymi znajomościami.
Uważaj troszkę na publiczne wymienianie na czym to się nie znasz bo możesz trafić na kogoś kto się na tym zna.
Zwyzywanie kogoś to nie zniesławienie.

Kończę dyskusję bo i tak nic nie wniesie bo pewnie i tak nic to nie wniesie a nie lubię pustych rozmów.

 

[Lolitka16]

"Chcę się dowiedzieć, kto jest tutaj adminem
Pewna durna jędza poniżyła mnie pewnym postem i chcę mu to zgłosić na pw. Tak swoją drogą to powinna być przy postach opcja ''zgłoś'' ."-cytat z rozmowy w której uczestniczyłaś
Pisałam nie o sobie w kontekście prawa, tylko o niej . Ja w życiu nie dochodziłabym roszczeń o taką bzdurę! Zwykła pyskówka, to nie poniżenie/zniesławienie!
W swojej bezstronności zawsze odczytujesz, tylko tą stronę, którą chcesz?
Brak argumentów, zamieniasz w słowa "nie pierdol", ładnie i rzeczowo!
Nie chcesz ze mną rozmawiać, nie rozmawiaj, bo sama nie stosujesz się do rad, które udzielasz (pyskówki)!
Ja Cię nie zmienię, ty mnie też! Bez odbioru. Ja również kończę, choć przypuszczam, że jak zawsze będziesz chciała mieć ostanie słowo!
Pozdrawiam!

 

[mozart33]

Ashley sama nie pamięta jak innych obrażała i poniżała na innych forach. Ale cóż ma tylko 19 lat i wiecznie mokra i niewyżytą. W sumie ma tylko Internet i tak bujną fantazję

 

[NiegrzecznaAshley]

Ashley sama nie pamięta jak innych obrażała i poniżała na innych forach. Ale cóż ma tylko 19 lat i wiecznie mokra i niewyżytą. W sumie ma tylko Internet i tak bujną fantazję

Jesteś jakiś aseksualny, skoro nie pociąga ciebie dziewczyna, która lubi seks A może pedzio? XD Co do mnie, to masz gówno o mnie pojęcia, więc stul mordę.

 

[mozart33]

powinnaś się nająć do branzy porno dwulicowa nastolatko z tłuczkiem

 

[Lolitka16]

Czy Ty, smutna gwiazdo internetu niczego się nie nauczyłaś? Obrażanie ludzi w połączeniu z wrodzoną głupotą napyta ci kiedyś strasznej biedy!
Nawet nie wiesz ile ludzi cię serdecznie nie trawi. Wielu jest gotowych podać twoje dane, byleby ktoś cię upokorzył! Zwykle to faceci, dla których
z ponętnej nastolatki, stałaś się szkaradnym babonem, mentalnie i fizycznie! Tu nawet nie chodzi o twoją urodę, bo to rzecz gustu, ale o psychiczne bagno emocjonalne egocentryczki,
która zawęża spektrum życia do swojej piczki. Uwierz, facet, który na ciebie nie "leci" to nie pedzio czy "pogodzony" z seksem, to raczej zdrowo myślący i znający swoją wartość gość, a nie desperat! Btw, gdyby istniał Bóg, to jako formę ekspiacji dla największych grzeszników, dawałby ciebie w darze jako partnerkę. Jeszcze jedno, czemu użyłaś liczby mnogiej w słowie "pojęcia"? Czyżbyś była bytem mnogim ewentualnie dotkniętym rozdwojeniem jaźni ?!

 

[Tommy]

*Szykuje popcorn*