Jakieś akty, rozumiane jako akty a nie pornografię, moim zdaniem nie mają nic wspólnego z tym, czy jest dobra przedszkolanką. I bardziej powinno się takie informacje zachować dla siebie.
Jeśli to jest pornografia, to dla mnie jak wyżej, wątpię, by to, że ktoś lubi seks miało źle rzutować na jej pracę. Dopóki, to nie jest seks z nieletnimi. Czyli dopóki, nie mamy problemu z pedofilią, to nie mamy problemu.