Ostatnio z moim facetem robimy sobie takie noce weekendowe, raz na miesiac w sumie... on, ja, ziolo i mef. Nasz rekord to 22h non stop w lozku- seks, pieszczoty, przerwy na nawodnienie, duzo tanczymy wtedy, palimy, dociagamy troszke kreski i wracamy do lozka/na kanape/na stol itd. Goraco...