Ojejku... Przecież tu chodzi o wchodzenie w rolę, odgrywanie roli aktorskiej. Coś w stylu" Dziś wieczorem będę twoim chamem, chujem i skurwysynem, a ty moją dziwką i szmatą".
To trudne dla wrażliwych facetów, ale myślę, że się da. Można się w tym trochę "zatracić", ale ważne jest by pamiętać...