Nie powiedzialem, ze "zakochanie" to to samo co "Milosc". Ale to dalej nie tlumaczy, jak mozna "byc z kims", jak mozna wiazac sie, jak mozna nazywac zwiazkiem relacje, w ktorej nie padlo "kocham". Rownie dobrze moznaby powiedziec, ze skoro dziewczyna mi sie podoba, to z Nia jestem... a "kocham"...