Nie miałem nawet filozofii na studiach, tylko logikę. Na logice odpada bardzo dużo studentów, stres myśleniu nie służy.
Ale można było wybrać filozofię, tj. półroczny kurs.
Ha, to nie tylko ja wiem, co się facetom podoba. Same kobiety to wiedzą. A im starsze, tym chyba bardziej cenią naturalnie...