Teraz u mnie gorący okres, nie tylko pod względem temperatury, ale, szczególnie, pod względem ilości pracy. Od wiosny do połowy jesieni mam żniwa. Nie kosze zboża a kasę. Szczególnie w sezonie urlopowym-wakacyjnym. Ludzie, faceci, chłopcy chca się wyluzować a ja im w tym pomagam. Pracuje całymi...