• Witaj na forum erotycznym SexForum.pl Forum przeznaczone jest wyłącznie dla dorosłych. Jeżeli nie jesteś pełnoletni, lub nie chcesz oglądać treści erotycznych koniecznie opuść tą stronę.
  • Cytuj tylko wtedy, gdy to konieczne. Aby odpowiedzieć użytkownikowi, użyj @nazwa_użytkownika.

Powtarzają nam: Nie żen się!

Mężczyzna

luzik27

Biegły Uwodziciel
Ja słyszałem kiedyś, że najmniej rozstań jest w parach gejów, pary hetereoseksualne pasują się gdzieś pomiędzy, a najwięcej jest w parach lesbijek...
Nie wiem czy wy też widzicie źródło problemu ale to tylko statystyka 😂😂😂

Dla dokładnych danych odsyłam do wujka googla, nie trudno znaleźć 😉
 
Mężczyzna

czuly_kochanek

Biegły Uwodziciel
Ciekawe czy tak wiele rozwodów byłoby, gdyby zlikwidować temat alimentów.
Kobiety w tych czasach chcą być zaradne, nie jedna zarabia więcej niż partner - równość wśród managementu, dofinansowania, OF, bielizna używana, prostytucja etc.
Czy w tej sytuacji byłoby tyle [tutaj wstaw dowolne żeńskie niecenzuralne określenie], które szukają "chłopa do wydojenia"?
Choć zastanawiam się czy większą podłością nie jest trwanie przy mężu którego się nie kocha, tylko dlatego by mieć źródełko finansowania. Ani to szczere, ani nie daje się wolności osobie, która mogłaby sobie na nowo ułożyć życie z inną.

Natomiast IMO nie byłoby tak wielu rozwodów, gdyby kobietom nie paliło się tak do ślubu. Idealnym przykładem jest moja babcia, która po 3 miesiącach od poznania dziadka, wzięła z nim ślub, a potem całe życie, a nawet po jego śmierci narzekała mimo, że odziedziczyła po nim pokaźny majątek. Dla porównania mam znajomych, którzy wzięli ślub po 15 latach znajomości (od 13 roku życia byli ze sobą z przerwami) i po dziś dzień są szczęśliwi, a są już dobrze po 30tce, dodatkowo od kilku miesięcy są rodzicami.
 
Ostatnia edycja:
Mężczyzna

PanCiacho

Instruktor seksu
Ja słyszałem kiedyś, że najmniej rozstań jest w parach gejów, pary hetereoseksualne pasują się gdzieś pomiędzy, a najwięcej jest w parach lesbijek...
Nie wiem czy wy też widzicie źródło problemu ale to tylko statystyka 😂😂😂

Dla dokładnych danych odsyłam do wujka googla, nie trudno znaleźć 😉
Wygląda na to że wszystkiemu winne kobiety 😅
 
Mężczyzna

czuly_kochanek

Biegły Uwodziciel
Ale to nie są badania tych grup w różnym czasie, wiec błędny wniosek.
Znalazłem więc inny wniosek. Nieszczęśliwych, depresyjnych kobiet nikt nie chce, więc pozostają singielkami. Te które czują w sobie szczęście, wchodzą w związki małżeńskie. Teraz lepiej? ;)
 
Kobieta

D'Arc

Erotoman
Znalazłem więc inny wniosek. Nieszczęśliwych, depresyjnych kobiet nikt nie chce, więc pozostają singielkami. Te które czują w sobie szczęście, wchodzą w związki małżeńskie. Teraz lepiej? ;)
Musiałbyś znaleźć badania podłużne (tych samych osób w odstępach czasowych) żeby potwierdzić swoja hipotezę. Te które ja przytoczyłam nie odpowiedzą na Twoje pytanie.
 

Podobne tematy

Prywatne rozmowy
Pomoc Użytkownicy
    Nie dołączyłeś do żadnego pokoju.
    Do góry