A dziekuję za zainteresowanie, to miłe, że pytasz, ale pudło
I pisz, co tam chcesz, w końcu od tego jest forum, prawda?
Noszenie czegoś pod napketkiem
- Rozpoczęty przez tpo
- Rozpoczęty
I pisz, co tam chcesz, w końcu od tego jest forum, prawda?
Ależ ja napisałem, z jakiego powodu nie napiszę. Napisać innymi słowy?
Nie musisz, wskazany przez Ciebie powód jest w pełni zrozumiały, jak mniemam, dla wszystkich.
No i trudno, jakoś będziemy musieli żyć bez Twojego wkładu tutaj, ale chyba sobie poradzimy
He he. No bardzo mi przykro ale Was rozczaruję, bo kokos mnie nie kręci
Dzięki, cięcie się, też mnie nie kręciPotnie napletek. Wprawdzie nie pokryje całej powierzchni kokosa, ale jednak "pod napletkiem"
To może szynka w całości, a nie w plasterkachDzięki, cięcie się, też mnie nie kręci
))
A gdyby tak schować tam jakąś część kobiety i potraktować jako grę wstepną. Śmieszy, tumani, przestrasza. Np język
Miałem partnerkę która miała taki fetysz, że próbowała, lubiła wkładać język w cewkę moczową bardzo fajne doświadczenie i zapamiętałem ją dzieki temu
Miałem partnerkę która miała taki fetysz, że próbowała, lubiła wkładać język w cewkę moczową bardzo fajne doświadczenie i zapamiętałem ją dzieki temu
Smacznego
Dla mnie to już podchodzi pod fiutozę mózgu
Ale serio, ktoś challengujący w ten sposób zawartość swoich majtek musi być słabym kochankiem (stawia w centrum swojego penisa a nie kobietę), masakraaaa.....
ooo kurwaSmacznego
Dla mnie to już podchodzi pod fiutozę mózgu
Ale serio, ktoś challengujący w ten sposób zawartość swoich majtek musi być słabym kochankiem (stawia w centrum swojego penisa a nie kobietę), masakraaaa.....
ale że kasetę? płyta winylowa to był by challenge
DJ. NapletosGramofon cały
Cóż. Ja się nie zgodzę, bo jak jestem z partnerką, to się zajmuje partnerką i ona jest na pierwszym miejscu.Smacznego
Dla mnie to już podchodzi pod fiutozę mózgu
Ale serio, ktoś challengujący w ten sposób zawartość swoich majtek musi być słabym kochankiem (stawia w centrum swojego penisa a nie kobietę), masakraaaa.....
A jak jestem sam i mam fantazję sobie zwalić konia, to koń jest na pierwszym miejscu, a nie partnerka
To są kompletnie dwie różne rzeczy, jak seks i masturbacja.
Może stereotypowo na to patrzę, ale zdania nie zmienięCóż. Ja się nie zgodzę, bo jak jestem z partnerką, to się zajmuje partnerką i ona jest na pierwszym miejscu.
A jak jestem sam i mam fantazję sobie zwalić konia, to koń jest na pierwszym miejscu, a nie partnerka
To są kompletnie dwie różne rzeczy, jak seks i masturbacja.
poza tym do mastrurbacji się nie odnosiłam - tylko do robienia idioty ze swojego penisa - dostojność organu z kasetą pod napletkiem poszła w pizdu Hmm. Nigdy nie myślałem, że mój penis musi być dostojnyMoże stereotypowo na to patrzę, ale zdania nie zmienię
No ale spoko, różne są spojrzenia na wszystko. Mnie na przykład totalnie nie kręci, jak się faceci przebierają w sukienki i szpilki, albo sobie zakładają jakieś kłódki na wacka, to już bardziej CBT mnie jara, bo ale to właśnie podobny fetysz, jak ta kaseta
Pozdrawiam
Jestem totalnie zawiedzionaHe he. No bardzo mi przykro ale Was rozczaruję, bo kokos mnie nie kręci
To jakis rodzaj kasety magnetofonowej?
Ja bardzo lubię używać szklanych kulek i testować ile mogę pomieścić.Zastanawiam się, czy jestem jedyny, którego kręci wkładanie sobie czegoś pod napletek i chodzenie tak.
Co? Coś małego
Nieraz też coś jadalnego, jak migdały i orzechy.
Uwielbiam potem wąchać te rzeczy, bo cholernie mnie podnieca zapach spod napletka (jeśli nie śmierdzi od niemycia długiego)
Jak coś jadalnego noszę, to potem to wącham i zjadam z przyjemnością. Zdążały się też plasterki sera, czy wędliny, choć to jednostkowe wydarzenia.
Któż z Was coś podobnego robił?
Pozdrawiam
Pokaż
Podobne tematy
Podobne tematy
-
-
Fetysz: noszenie bielizny z worków na śmieci oraz innych plastików
- Started by Gibon998
- Odp: 13
-
-
-
Nie dołączyłeś do żadnego pokoju.