• Witaj na forum erotycznym SexForum.pl Forum przeznaczone jest wyłącznie dla dorosłych. Jeżeli nie jesteś pełnoletni, lub nie chcesz oglądać treści erotycznych koniecznie opuść tą stronę.
  • Cytuj tylko wtedy, gdy to konieczne. Aby odpowiedzieć użytkownikowi, użyj @nazwa_użytkownika.

Bezpieczeństwo podczas pierwszego spotkania

Mężczyzna

forg

Biegły Uwodziciel
Mnie rozwalają kobiety, które na pierwsze spotkanie:
-zapraszają do siebie
-idą do niego
-umawiają się w jakimś ustronnym miejscu wieczorem ( moja znajoma np umówiła się z typem nad zalewem wieczorem...)
-wchodzą do jego samochodu wierząc, że jadą w ustalone miejsce.
A mnie rozwala wiara w to, że jak na pierwszym spotkaniu będzie ok to już jest wszystko w porządku.
Przecież kto to powiedział, że coś złego może się tylko podczas pierwszego spotkania wydarzyć? Albo mamy intuicję i szczęście albo nie. I tyle.
 
Kobieta

DamaPik

Biegły Uwodziciel
A mnie rozwala wiara w to, że jak na pierwszym spotkaniu będzie ok to już jest wszystko w porządku.
Przecież kto to powiedział, że coś złego może się tylko podczas pierwszego spotkania wydarzyć? Albo mamy intuicję i szczęście albo nie. I tyle.
Poczucie bezpieczeństwa jest ważne, ale też nie należy zakładać z góry że coś złego się stanie.
 
  • Sad
Reactions: Aya
Kobieta

DamaPik

Biegły Uwodziciel
Właśnie trzeba, tylko nie można dopuścić aby strach nas powstrzymywał przed działaniem. Ale zawsze trzeba się zabezpieczać.
To prawda. Pewnie w dzisiejszych czasach mam inne myślenie niż kilka miesięcy wcześniej. Dzisiaj staram się uważać na siebie bardziej.
 
  • Like
Reactions: Aya
Kobieta

Soulmate86

Podrywacz
A mnie rozwala wiara w to, że jak na pierwszym spotkaniu będzie ok to już jest wszystko w porządku.
Przecież kto to powiedział, że coś złego może się tylko podczas pierwszego spotkania wydarzyć? Albo mamy intuicję i szczęście albo nie. I tyle.
Oczywiście.
Mylnie założyłam że chodzi TYLKO o 1sze spotkanie.

Zresztą... Nie od dziś wiadomo, że w morderca w 99% to osoba z pierwszych stron akt/bardzo często ginie się z rąk najbliższych.

Co do intuicji.
Bardzo często ludzie od samego początku dają znaki, że są zjebami, ale nie zawsze. Czasem zło wychodzi po czasie, nagle i niezmiernie wkurza mnie gadanie: "przecież wiedziała/wiedział z kim się związał/a.
Życie nie jest takie łatwe.
 
Kobieta

Karotka

Biegły Uwodziciel
Z przyjaciółką szalejącą po Tinderze miałyśmy kilka sposobów. Śledzenie lokalizacji, rozmowa telefoniczna na początku spotkania, a w przypadkach niepewnych nawet dostawałam namiary na jej towarzysza czy częściowe zdjęcie dowodu osobistego. Ona też zawsze wszystko wiedziała o moich eskapadach.
O Boże. Nie byłam świadoma i nic z tych rzeczy nie zrobiłam. Ale na szczęście nic się stało. Choć się zestresowałam w pewnym momencie gdy zarzucał aluzje (chyba do seksu) a ja myślałam, że tylko po kumpelsku się spotkaliśmy. No chyba że źle zrozumiałam go ale nie wiem...
Zgodziłam się jechać z nim w aucie (a nigdy nie jeżdżę z obcymi) na jakąś miejscówkę-polanę z której było widać góry. Mamie powiedziałam, że jadę busem spotkać się z jakimś kolegą w Zakopanem, że pochodzimy po Równi Krupowej. A potem miałam włączony tryb samolotowy żeby telefon mi się nie wyładował... A do niego jakiś kolega dzwonił. Jeszcze jak jechałam busem to napisałam do koleżanki (toksycznej) że nie wiem czy dobrze robię że jadę. A ona na to "wyruchaj go haha". I wtedy pomyślałam o Boże, ja nie chce seksu, nawet prezerwatyw nie wzięłam (w klubach miałam ale pozostały nie użyte).
Nie wiedzialam ile ma lat ani jak na imię a co dopiero nazwisko XD. Znałam tylko jego nick z instagrama.

Drugi raz to nie wiem co bym miała zrobić 🫣🫣
 
Kobieta

Saanvi

Dominujący
O Boże. Nie byłam świadoma i nic z tych rzeczy nie zrobiłam. Ale na szczęście nic się stało. Choć się zestresowałam w pewnym momencie gdy zarzucał aluzje (chyba do seksu) a ja myślałam, że tylko po kumpelsku się spotkaliśmy. No chyba że źle zrozumiałam go ale nie wiem...
Zgodziłam się jechać z nim w aucie (a nigdy nie jeżdżę z obcymi) na jakąś miejscówkę-polanę z której było widać góry. Mamie powiedziałam, że jadę busem spotkać się z jakimś kolegą w Zakopanem, że pochodzimy po Równi Krupowej. A potem miałam włączony tryb samolotowy żeby telefon mi się nie wyładował... A do niego jakiś kolega dzwonił. Jeszcze jak jechałam busem to napisałam do koleżanki (toksycznej) że nie wiem czy dobrze robię że jadę. A ona na to "wyruchaj go haha". I wtedy pomyślałam o Boże, ja nie chce seksu, nawet prezerwatyw nie wzięłam (w klubach miałam ale pozostały nie użyte).
Nie wiedzialam ile ma lat ani jak na imię a co dopiero nazwisko XD. Znałam tylko jego nick z instagrama.

Drugi raz to nie wiem co bym miała zrobić 🫣🫣
Jakby widział, że się z kimś komunikujesz to już i tak byłoby dobrze bo zawsze możesz przekazać jakieś namiary czy wysłać fotkę, nigdy nie wiadomo.
 
Kobieta

MoonikaWaw

Podrywacz
W normalnych czasach na schadzkach była też przyzwoitka. Może warto wrócić to tego, zamieniając tylko starszą ciocię na jakiegiś pakera.
 
Kobieta

MoonikaWaw

Podrywacz
Z eksem mamy już doświadczenie, możemy się wynajmować na takie okazje. Pobić gościa po randce też. Ale to bardziej ja, bo on tylko wygląda groźnie, zero pożytku.
W wielu przypadkach mogłoby to popawić też konwersację:

Byłoby:
Czy pani zechce się napić jeszcze herbaty?

Zamiast:
Chcesz w du..ko moją wielką pałę?
 
Mężczyzna

Hakuzery

Seks Praktykant
Oczywiście.
Mylnie założyłam że chodzi TYLKO o 1sze spotkanie.

Zresztą... Nie od dziś wiadomo, że w morderca w 99% to osoba z pierwszych stron akt/bardzo często ginie się z rąk najbliższych.

Co do intuicji.
Bardzo często ludzie od samego początku dają znaki, że są zjebami, ale nie zawsze. Czasem zło wychodzi po czasie, nagle i niezmiernie wkurza mnie gadanie: "przecież wiedziała/wiedział z kim się związał/a.
Życie nie jest takie łatwe.
Poza mordercami i zjebami "detalicznymi", są jeszcze "biznesmeni hurtowi". Internet, w odróżnieniu od baru, czy klubu, to jest hurtownia żywego towaru, i żadne zabezpieczenie nie pomoże kiedy proceder jest organizowany przez zawodowców. O ile poznanie kogoś w realu, odbywa się na oczach, to w świetle i na oczach możecie kandydata bliżej poznać, i nawet od pierwszego razu mieć seks. O tyle mając pecha w internecie, możecie zniknąć z ulicy zanim na spotkanie dotrzecie. Tu działa ekonomika, poco "przystojniaki" z grupy przestępczej mieliby łowić towar detalicznie, skoro można to robić hurtowo w internecie?
Zatem zachęcałbym raczej do odstawienia się i ruszenia dupek do tradycyjnych miejsc łowów analogowych.
O wiele mniejsze ryzyko rozczarowania i nieprzyjemności, ale i stania się prawdziwą ofiarą handlu żywym towarem.
 

Podobne tematy

Prywatne rozmowy
Pomoc Użytkownicy
    Nie dołączyłeś do żadnego pokoju.
    Do góry