A`po prostu za mało się faceci myją i piorą i dlatego tak jest, ja ideałem nie jestem może nie pachnę tak jakbym miał wypadek w drogerii, ale też nie śmierdzę, taki neutralny jestem. Wiem ,że siebie nie czuć, ale czasami sam siebie czuje i wtedy mi wstyd.
Higiena - dlaczego macie z tym problem panowie?
- Rozpoczęty przez MoonikaWaw
- Rozpoczęty
Nie wyobrażam sobie nie wziąć rano prysznica przed wyjściem do pracy, czy nie odświeżyć się po powrocie czy pójść spać niewykąpana, a znam Panów, którzy potrafią na drugi dzień założyć tą samą koszulkę, którą nosili poprzedniego dnia... widuję też takich, którzy wychodzą z siłowni nie korzystając z prysznica i później taki jedzie tramwajem, wstąpi po drodze do Biedronki i śmierdzi ludziom...
A bo to tacy biedronkowi klienci są i tyle. Nie chwalę się czy coś, ja to normalnie z rana się myje i zawsze czyste rzeczy zakładam i jak się idę spać to też się myję. Wiadomo, że jak się idzie się do ludzi czy do kogoś tam to trzeba być w miarę czystym i pachnącym, więc dla mnie to nic dziwnego, normalna kolej rzeczy.
No widzisz, dla Ciebie normalna rzecz, dla mnie też, a nie ma dnia żeby nie spotkać śmierdziela gdzieś w tłumie.
Oj tak, to prawda, dużo jeżdżę komunikacją zbiorową i w pracy też ją sprzątam to naprawdę się dzieje jak to do posprzątania mi w pracy przyjeżdża pusta bez pasażerów, choć czuć jeszcze nie raz jakby co nie którzy by jeszcze nie wysiedli.
Ja jestem dość pedantyczny jeśli chodzi o higienę, nie słyszałem nigdy aby coś było nie halo. Wymuskany nie jestem, po prostu zadbany facet.
Jestem grubo po 40-tce ale nie wiem co to problem z piętami wspomniany przez autorkę. Może dlatego, że całe życie na sportowo to i pięty gładkie
Paznokcie zawsze równo przycięte i czyste (nawet jak stoję na czerwonym świetle to oglądam, czy wszystko OK), zawsze ogolony na krótko a tam na dole wydepilowany.
Co do higieny - w pracy mam gościa, który się myje (w zasadzie idzie pod prysznic), bo ja mam robotę biurkową on nie. Tylko co z tego, że się wypucuje jak chodzi kilka dni w tych samych ciuchach i one po prostu nie pachną...
Jestem grubo po 40-tce ale nie wiem co to problem z piętami wspomniany przez autorkę. Może dlatego, że całe życie na sportowo to i pięty gładkie
Paznokcie zawsze równo przycięte i czyste (nawet jak stoję na czerwonym świetle to oglądam, czy wszystko OK), zawsze ogolony na krótko a tam na dole wydepilowany.Co do higieny - w pracy mam gościa, który się myje (w zasadzie idzie pod prysznic), bo ja mam robotę biurkową on nie. Tylko co z tego, że się wypucuje jak chodzi kilka dni w tych samych ciuchach i one po prostu nie pachną...
Nie możesz mu po męsku, ale kulturalnie i życzliwie do ucha szepnąć, żeby zmieniał ubranie?Ja jestem dość pedantyczny jeśli chodzi o higienę, nie słyszałem nigdy aby coś było nie halo. Wymuskany nie jestem, po prostu zadbany facet.
Jestem grubo po 40-tce ale nie wiem co to problem z piętami wspomniany przez autorkę. Może dlatego, że całe życie na sportowo to i pięty gładkie
Co do higieny - w pracy mam gościa, który się myje (w zasadzie idzie pod prysznic), bo ja mam robotę biurkową on nie. Tylko co z tego, że się wypucuje jak chodzi kilka dni w tych samych ciuchach i one po prostu nie pachną...
Żyjemy w czasach, gdy nie można nikomu niczego powiedzieć, bo "nie wolno" i poleci na skargę o mobbing.Nie możesz mu po męsku, ale kulturalnie i życzliwie do ucha szepnąć, żeby zmieniał ubranie?
Tak zrobiła jedna Armenka zatrudniona do sprzątania. Nie można było zapamiętać jej imienia i ktoś powiedział przy niej "ta Armenka". Ale się działo, chore korpo...
No niestety takie mamy teraz czasy, nic nikomu nie można powiedzieć, bo zaraz się obrusza, i by taki jeden z drugim by za to zabił. Aby dzisiaj przeżyć to trzeba siedzieć cicho, głowę w drugą stronę odwrócić i udawać, że Cię nie ma, bo sobie biedy można napykać, a po co komu.
Ostatnia edycja:
Nie dałabym rady rano
, bym musiała wczeeeeśnie wstać, wolę na nocWg. Mnie oprócz zębów i braku higieny jamy ustnej bardzo dużym problemem są kamienie migdałowe oraz same migdały. Potrafią zbierać się w kraterach resztki jedzenia gnić i z tego jest mega brzydki zapach. Nawet po umyciu zębów. Po przepłukaniu jamy ustnej itd.
Nie zagłębiałem się w temat ale kiedyś był okres w latach 80 że większość dzieci miała wycinane. W latach późniejszych zaniechano już tego.
Jeśli ktoś jest bardziej w temacie fajnie jakby nakreślił jak to wygląda.
Nie zagłębiałem się w temat ale kiedyś był okres w latach 80 że większość dzieci miała wycinane. W latach późniejszych zaniechano już tego.
Jeśli ktoś jest bardziej w temacie fajnie jakby nakreślił jak to wygląda.
Albo raczej tramwaj jedzie nim. Ale co racja to racja, kończę trening, to nie zdążę jeszcze spłukać piany z małego, a chłopaki którzy weszli do szatni po mnie, już są przebrani w cywilki i zmykają do domu. Pomijając smród, mnie by wszystko swędziało gdybym po standardowym treningu przebrał się bez kąpieli.
Przerażający jest też fakt jak mało mężczyzn myje rece po oddaniu moczu.
Jak malo kobiet też unika. Mimo że chwile wczesniej np wymieniały tampona.
Nie jest tajemnicą, że wc damskie to istny syf.
W swoim otoczeniu nie mam do dotyczenia z brudasami, ale często jezdze komunikacja miejsca i.... ludzie (kobiety też) myjta się. Paznokcie u stóp długie, obdrapane z lakieru, wlosy pod pachami, tłuste wlosy.
Dramat.
Jak malo kobiet też unika. Mimo że chwile wczesniej np wymieniały tampona.
Nie jest tajemnicą, że wc damskie to istny syf.
W swoim otoczeniu nie mam do dotyczenia z brudasami, ale często jezdze komunikacja miejsca i.... ludzie (kobiety też) myjta się. Paznokcie u stóp długie, obdrapane z lakieru, wlosy pod pachami, tłuste wlosy.
Dramat.
Tu akurat zależy, bo np. ja się nie kąpię na siłowni, tylko jadę samochodem prosto do domu i tam od razu biorę prysznic. Raz, że dzięki temu mam 2x mniej rzeczy w torbie i mniej prawdopodobne, że o czymś zapomnę, a dwa, że prysznice na siłce są po prostu brudne (przynajmniej na tych siłkach, do których chodziłem). Ale fakt, że po niektórych nawet widać z daleka, że im się wcale nie spieszy do łazienki na chacie.
Nie miałam jakichś złych przeżyć z brakiem higieny, ale kiedyś miałam chłopaka, którego pot działał na mnie bardzo źle. I to taki świeży pot, np byliśmy na rowerach i się po prostu spocił. Nawet powiedziałabym, że mnie ten zapach odrzucał. Nie był to powód zerwania, ale też nie pomagało.
Oj żeby tylko wc damskie były istnymi syfami, to byłoby by piękne, w męskich też nie jest lepiej, ciągle deski od sedesów zasikane, nie wiem czy faceci nie umieją trafiać, czy mają taki rozbryzg ,że leją po wszystkim? tego nie wiem nie byłem przy tym i nie widziałem... i nawet lepiej
Ja jak mi gdzieś poleci indziej niż do dziury to papierem wycieram do sobie, takie skrzywienie zawodowe.O komunikacji miejskiej czy zbiorowej sporo wiem, bo takową sprzątam i to latami, cóż taki zawód i uwierzcie tam się dopiero dzieje, co ludzie po sobie potrafią zostawić.
Zależy też w co był ubrany, ja jak na sobie mam termoaktywną koszulkę taką np właśnie na rower i się spocę to daję nieźle, że aż się mało co nie przewracam od własnego smrodu, a jak mam normalny oddychający t-shirt to jakoś ujdzie.
Ostatnia edycja:
Ja też z rana bym nie dałby rady, dlatego się tylko myję a prysznica nie biorę, wstawanie rano to dla mnie jak śmierć.Nie dałabym rady rano
No i wyszło, że jestem brudasem, bo kąpanie się na siłowni to u mnie rzadkość. I tu wychodzi mały paradoks, bo niektórzy nie biorą na siłowni prysznica, aby niczego nie załapać, bo często toalety w takich miejscach dają dużo do życzenia.
I już nie przesadzajmy, jak jedziesz na trening czysty i odświeżony, żeby już na samej siłowni nie śmierdzieć i używasz jakiegoś trwałego dezodorantu i perfum, to powrót samochodem, nawet zajeżdżając na szybkie zakupy nie będzie problemem. Wszytko kwestią też jest warunków danej łazienki, bo po innych treningach zawsze biorę prysznic.
Dwa razy ? Ale mówisz to, że w sobotę dwa razy?
Bo przecież kąpiel bierze się tylko w soboty
Podobne tematy
| Rozpoczęty przez | Tytuł | Forum | Odp | Data |
|---|---|---|---|---|
| M | Higiena | Seks | 1 | |
| M | Higiena, a seks | Seks | 26 | |
| M | 31 lat łódzkie szuka Pani. Dyskrecja i higiena to podstawa | Ogłoszenia | 0 | |
| K | Higiena Penisa | Porady seksualne | 6 | |
|
Dlaczego mężczyźni pytają kobiety o zdanie, skoro i tak zawsze wiedzą lepiej? | Seks | 82 |
Podobne tematy
-
-
M
-
-
Dlaczego mężczyźni pytają kobiety o zdanie, skoro i tak zawsze wiedzą lepiej?
- Started by Nieśmiała
- Odp: 82
Nie dołączyłeś do żadnego pokoju.