Prawdziwe cuckold

[rakmor]

Od trzech lat jestem kierowcą pracuje jako kierowca c plus e, jak zdałem prawo jazdy od razu szukalem pracy, od razu dostałem propozycję od naszego sąsiada facet w wieku 55 lat, czwarta żona którą i tak już zdradził wielokrotnie. Tyle że cwaniak oferty pracy nie składu bezpośrednio mi tylko zagadywał moją żonę. Że że jestem początkujący że on mnie weźmie pod swoje skrzydła że zarobię fajne pieniądze żebyśmy przyszli na kolację pogadamy. Ja wiedziałem już że on coś za to będzie chciał i nie bardzo chciałem się zgadzać ale moja żona nalegała. Byliśmy już w relacji cuckold kilka razy w ciągu trzech lat więc przypuszczałem że jeżeli zechce moją żonę w zamian za te super ofertę to ona może mu ulec. A niestety albo stety moja żona ma słabość do dojrzałych facetów. Poszliśmy na tą kolację u niego w domu ale niestety bez jego żony bo niby musiała gdzieś wyjechać. W co akurat nie wierzę pewnie sam ją gdzieś na te noce odesłał. Był przemiły adorował moją żonę jak tylko mógł. I padła od niego taka propozycja że skoro tak bardzo się waham to on z przyjemnością pokażę mojej żonie jak wygląda trasa jak jest atmosfera i czym się jeździ może ona mnie przekona

 

[Fellatio1]

Od trzech lat jestem kierowcą pracuje jako kierowca c plus e, jak zdałem prawo jazdy od razu szukalem pracy, od razu dostałem propozycję od naszego sąsiada facet w wieku 55 lat, czwarta żona którą i tak już zdradził wielokrotnie. Tyle że cwaniak oferty pracy nie składu bezpośrednio mi tylko zagadywał moją żonę. Że że jestem początkujący że on mnie weźmie pod swoje skrzydła że zarobię fajne pieniądze żebyśmy przyszli na kolację pogadamy. Ja wiedziałem już że on coś za to będzie chciał i nie bardzo chciałem się zgadzać ale moja żona nalegała. Byliśmy już w relacji cuckold kilka razy w ciągu trzech lat więc przypuszczałem że jeżeli zechce moją żonę w zamian za te super ofertę to ona może mu ulec. A niestety albo stety moja żona ma słabość do dojrzałych facetów. Poszliśmy na tą kolację u niego w domu ale niestety bez jego żony bo niby musiała gdzieś wyjechać. W co akurat nie wierzę pewnie sam ją gdzieś na te noce odesłał. Był przemiły adorował moją żonę jak tylko mógł. I padła od niego taka propozycja że skoro tak bardzo się waham to on z przyjemnością pokażę mojej żonie jak wygląda trasa jak jest atmosfera i czym się jeździ może ona mnie przekona

Pojechała z nim ?

 

[rakmor]

Pojechała z nim ?

Pojechala

 

[Fellatio1]

Pojechala

To co było dalej ?

 

[Jaworzno0]

To co było dalej ?

Żyli długo i szczęśliwie...

 

[Fellatio1]

Żyli długo i szczęśliwie...

No to najdłuższe opowiadanie chyba.