

Oczywiscie ,że ogląda, nie ma dla mnie w tym nic złego czy negatywnego, ma taką ochotę czy potrzebę to, to robi, głównie jest tak ,że jeżeli ma ochotę na kobietę to ogląda lesbijki, ma ochotę na 3 kmm to ogląda ten układ, to jest takie podkręcanie się z delikatnym masowaniem cipki, i później np wieczorem realizowana jest ochota w trybie rzeczywistymCzęsto piszę się i czyta o negatywnym wpływie porno na mężczyzn.
Mam pytanie, o dziwo, do Panów.
Podobno 1/3 kobiet ogląda filmy XXX. Zastanawiam się czy wasze kobiety oglądają takie filmy i czy dostrzegacie jakiś negatywny, a może pozytywny, wpływ na nie?
Dasz przykład?Wspólne oglądanie często kończy się przy pierwszej scenie, bo jednak co real to realZnam kobiety, które same oglądają i nie ma w tym nic złego. I podobnie jak mężczyznom służy to do podkręcenia atmosfery albo przed seksem z partnerem, albo przed akcją pod kryptonimem "Zosia Samosia"
Wiem też, że często wybierają filmy, które pokazują fantazje, na spełnienie których zazwyczaj brak im odwagi.
Przykład czego...?Dasz przykład?
Kurde...Nie próbowałeś dociec w takim razie po co chciała ten film z Tobą obejrzeć?Przypomniales mi tu jak kiedys, na studiach bylem z laska, co nagle rzucila haslo, ze chcialaby ze mna ogladnac pornosa. Kupilem jakiegos, co byl dodany do gazety. Potem, jak go odpalilem, to siedzielismy jak kretyni przed ekranem, laska po wszystkim stwierdzila, ze nie widzi w tym nic specjalnego i na tym sie akcja zakonczyla. Kiedy potem zaproponowalem, by moze w czasie zabaw pobawila sie moim penisem jak typiara z filmu (o loda chodzilo), czy tez zeby sprobowac na pieska, to uslyszalem, ze jestem chora zboczona swinia a nie kochajacy facet![]()
Jakich fantazji wstydzą się zrealizować, a oglądają o nich filmyPrzykład czego...?
Ok. A czy to wpływa jakoś na Wasze "pożycie"?Ja oglądam "solo", czasem oglądamy coś razem. Nie widzę powodu, aby druga połówka nie oglądała też "solo".
Spośród kobiet z którymi miałem okazję poruszać takie tematy to 2/3 fantazjowała o trójkącie MMF.Jakich fantazji wstydzą się zrealizować, a oglądają o nich filmy
Nie. Często tego nie robimy (ogladania...) więc luz. Taki czasem po prostu bodziec, zaczynamy oglądać i po chwili on sobie leci w tle a my się bawimy sobą.Ok. A czy to wpływa jakoś na Wasze "pożycie"?
Może myślała, że pornos to taka inna wersja komedii romantycznej i nie spodziewała się, że na końcu będzie strzał na cycki i twarzKurde...Nie próbowałeś dociec w takim razie po co chciała ten film z Tobą obejrzeć?![]()
Może nie chcą rozmawiać, ale myślisz, że nie oglądają?W życiu realnym, nie znam kobiet.Ktore chcą rozmawiać o porno
Ja się wstydzę zapytać,Może nie chcą rozmawiać, ale myślisz, że nie oglądają?
Myślę, że może być tak, że kobieta, która przyznaję się do tego publicznie może być uznana za nieprzyzwoitą, wyposzczoną, niespełnioną seksualnie itp itd.i to np będzie asumptem dla facetów by ją nagabywać na seks. Zależy to pewnie od środowiska w którym mieszka.
Poza tym rozmowy na ten temat wymagają zaufania do rozmówcy, że nie wypaple innym co ona ogląda.