OpowiadajWizyta w klubie dla swingersów![]()
Już wyjaśnił, spójrz na jej nickOpowiadaj
W klubie byłam juz jako rozwódkaJuż wyjaśnił, spójrz na jej nick![]()
Aha...Ok...zwracam honorW klubie byłam juz jako rozwódka![]()
W parze czy singielka?W klubie byłam juz jako rozwódka![]()
Ze znajomym.Z tego co wiem silgielki wchodzą do klubu bezpłatnie.
Nie wiem czemu, ale po przeczytaniu tego zdania przypomniało mi się, że moja siostra jak była młoda, to obgryzała sobie paznokcie u nóg. Też potrafiła się nieźle wyginać.Udało się dojść całując po swojej stopce i jest to przyjemniejsze niż myślałem, więc fetyszystom polecam![]()
SuperJa miałem taką fantazje żeby przez przypadek ktoś mnie zobaczył jak zabawiam się z żoną no i udało się chociaż w tamtym momencie nie myślałem o tym. Byliśmy na weselu u znajomych i tak gdzieś po północy moja żonka dostała ochoty na sex poszliśmy na górę i na korytarzu w słabo oświetlonym miejscu zaczolem się kochać z żoną a gdy skończyliśmy i wracaliśmy to za ściany wyszedł pan tak koło 50 i uśmiechał się do nas a żonie pokazał kciuka do góry. Po jakimś czasie zaczol ja prosić do tańca i to dość często coś sobie w tańcu szeptali ale żona nie mówiła o czym gadał do niej
Coś wiecejUdane wczasy z zabawą 2+2
Zaliczone, odhaczone
PrzereklamowaneCoś wiecej
Jedyne co tutaj jest prawdziwe, to brak spacji po kropkach na końcu zdania.Na weselu u kolegi chciałem żeby żona weszła pod stół i zrobiła mi loda.Rozmawialiśmy o tym przed imprezą i się zgodziła.Wszyscy goście mieli przydzielone miejsca tak jak my i żona wiedziała gdzie będę siedział.Poszliśmy trochę potańczyć i wróciliśmy do stołu .Zona odeszła na chwilę porozmawiać z koleżanką.Ponieważ nie było jej dość długo poszedłem jej poszukać.Nie znalazłem jej więc wróciłem na salę.Na moim miejscu siedział kolega i z kimś rozmawiał.Postanowilem mu nie przeszkadzać ,on zaś tak jak siedział do tej pory normalnie,zaczął się dziwnie zachowywać.Wygiął się do tyłu na krześle,potem do przodu, rozglądał się jakoś dziwnie na boki a w pewnym momencie znieruchomiał i opadł bez ruchu.Podszedłem do niego i poprosiłem żeby mnie wpuścił na moje miejsce.Wstał bez problemu i wtedy zobaczyłem że ma rozpięty rozporek.Już mialem mu zwrócić na to uwagę gdy podeszła do nas moja żona.Usłyszałem od niej : i jak tam kochanie dobrze było.Zaskoczyła mnie i wtedy zrozumiałem c się stało.Spojrzałem na nię i odparlem :no o to to już spytaj mojego kolegi.Mówiąc to wskazałem głową na jego rozpięty rozporek i mokrą plamkę obok niego.Mina żony i kolegi -bezcenne