• Witaj na forum erotycznym SexForum.pl

    Forum przeznaczone jest wyłącznie dla dorosłych. Jeżeli nie jesteś pełnoletni, lub nie chcesz oglądać treści erotycznych koniecznie opuść tą stronę.

Eventy pomagające poznać mężczyznę/kobietę w całej Polsce

Mężczyzna

czuly_kochanek

Biegły Uwodziciel
Aby nie śmiecić jednego z wątków założyłem ten temat jako kontynuację.
Poruszyłem w nim temat PicMe, eventu który pomógł dziś poznać się kilku tysiącom osób, a odbywał się w kilku miastach Polski, za tydzień w kolejnych kilku.
Ludzie przychodzili z różnych powodów, brakowało im znajomych (niedawno przyjechali do miasta lub do Polski), poszukiwali partnera/partnerki czy chcieli poznać ludzi do wspólnych imprez lub wyjazdów.

Wiele osób na forum ma problem z poznaniem mężczyzny czy kobiety, więc pomyślałem, że podzielę się z Wami moimi odczuciami po tym wydarzeniu.

Atmosfera w pierwszych minutach była dość spokojna, każdy zastanawiał się jak to będzie, niektórzy czuli tremę lub wręcz byli zawstydzeni. Nawet mnie przez myśl przeszło czy klikać wyszukiwanie pary czy odpuścić, jednak wyszukałem pierwszą parę. Trafiłem na uroczą blondynkę o pół głowy wyższą ode mnie, która już z daleka przywitała mnie szerokim uśmiechem i zaraziła bardzo pozytywną energią do poznawania ludzi. Mimo, że mieliśmy 2-minutowe okienko, przegadaliśmy z dobre 10 minut i umówiliśmy się na spotkanie w następnych dniach. Później z każdą kolejną parą wśród ludzi, narastało podniecenie eventem i poznawaniem kolejnych pozytywnie nastawionych osób. Nie obyło się bez małych awarii appki, ale cóż się dziwić, gdy jest to świeży projekt, a dodatkowo pierwszy raz organizują kilka eventów w jednym czasie - serwery musiały dostać zadyszki. Po około pół godzinie, cała połowa rynku Krakowskiego (ta na której stoi pomnik Adama Mickiewicza) była usiana ludźmi z telefonami, szukającymi się wzajemnie. Z każdą parą coraz łatwiej było znaleźć wspólny temat - zazwyczaj był to temat zawieszającej się appki, grzejących się iPhone'ów lub gonienia się wzajemnie po rynku jako, że lokalizacja każdej osoby odświeżała się raz na 20 sek. Event trwał 2 godziny, lecz przy tak dobrej zabawie, czas minął jak z bicza strzelił.

Później wszyscy uczestnicy zostali zaproszeni na after party do jednego z dwóch klubów, choć przypuszczam, że cześć osób migrowała pomiędzy klubami. Impreza w obu będzie trwała do białego rana. Niestety z racji jutrzejszego wyjazdu, odpuściłem. Opowiem więcej w tym temacie, gdy następnym razem będzie event w moim mieście (albo za tydzień przejadę się do Katowic).

Były osoby szczupłe i przy kości, młodziutkie i po 50tce, niskorosłe i ponad 2 metrowe.
Jedno towarzyszyło wszystkim - zajebisty humor i chęć poznania nowych osób.
Na rynku w Krakowie było około 1000 osób w przedziale 18-50+ lat
Kobiet w przedziale 18-35 było średnio około 280 od początku do końca wydarzenia
Grupa wiekowa mężczyzn 36-49 lat była najmniej liczna, ponieważ dziewczyny mające tak ustawiony filtr musiały czekać nie raz po kilka minut na znalezienie pary
Grupa kobiet 26-35 była najliczniejsza - na znalezienie pary czekałem max 20 sek

Teraz powiedzmy coś o samych kobietach, z mojego punktu czyli gościa który jest IMO przeciętniakiem, mam 176 cm, nie mam mocno widocznych mięśni:
23 dziewczyny poznałem
2 z nich chcą być moimi ziomkami na wypady w góry
2 były zainteresowane pójściem na randkę już po pierwszych kilku zdaniach
1 kolejna bardzo wpadła mi w oko, lecz czekam na odpowiedź od niej (po zakończeniu wydarzenia przy każdym ze zrobionych zdjęć, znajduje się kontakt - FB/Insta - do osoby, która zrobiła mi dane zdjęcie)
6 dziewczyn ewidentnie czekało na księcia z bajki lub od niechcenia czekały na koniec 2-min spotkania

Największy plus spotkania... z małymi wyjątkami, większość osób była bardzo pozytywna, otwarta na rozmowę, szukająca tematu byle się poznać.
Niektóre dziewczyny stały w grupkach po 3-6, ale gdy zauważały, że idę po sparowaniu nas, odchodziły z grupki w moim kierunku.
Było też trochę dziewczyn chodzących w parach z koleżanką i na zmianę szukały sobie par.
Przy czym druga koleżanka również zazwyczaj przez te 2 min stała gdzieś lekko z boku, także nawet wstydliwi mężczyźni nie mieli zbyt ciężko.
Większość dziewczyn które poznawałem, stwierdzała jedno - dziwnie byłoby podejść do kogoś na przystanku autobusowym i zagadać, na Tinderze nie raz wieki się czeka na odpowiedź, a dodatkowo nie czujesz vibe'u tej drugiej osoby. Tutaj było połączenie najlepszych cech poznawania się na żywo i portali - była interakcja, każdy wiedział po co się spotykamy, można było po 2 min wymiksować się ze spotkania bez wstydu czy ponoszenia kosztów randki.
 
Mężczyzna

czuly_kochanek

Biegły Uwodziciel
Fajnie w sumie
Jak dla mnie super inicjatywa i nawet jeśli kogoś poznam do związku to będę się na nich pojawiał.
Oprócz spotkań 1 na 1, jest też opcja zbierania grupek 5 osobowych z randomowych ludzi w wybranym przedziale wiekowym.

Jednak wśród ludzi człowiek lepiej się czuje, mimo że zawsze uważałem się za osobę która nie potrzebuje ludzi by mieć dobry humor 😄
 
Mężczyzna

czuly_kochanek

Biegły Uwodziciel
Fajnie, że to opisałeś. Ale wydaje mi się, że przeciętny facet nie będzie miał czego na takim czymś szukać.
Rozumiem, że ktoś musi być tym sceptycznym głosem forum, lecz napisałem wyżej, że sam uważam się za przeciętniaka, więc idąc tą logiką próbujesz podnieść moją rangę do poziomu przystojniaka, albo nie przeczytałeś do końca postu.
 
Mężczyzna

Sialalalala

Podrywacz
Rozumiem, że ktoś musi być tym sceptycznym głosem forum, lecz napisałem wyżej, że sam uważam się za przeciętniaka, więc idąc tą logiką próbujesz podnieść moją rangę do poziomu przystojniaka, albo nie przeczytałeś do końca postu.
Tak, czytałem to. Ale skoro masz powodzenie u kobiet, to przeciętnym na pewno nie jesteś :)
 
Mężczyzna

czuly_kochanek

Biegły Uwodziciel
Tak, czytałem to. Ale skoro masz powodzenie u kobiet, to przeciętnym na pewno nie jesteś :)
Ok, dalsza dyskusja jest bezcelowa. Dla Ciebie najwyraźniej przeciętny facet to ostatnia pizda, która nawet nie potrafi podejść do kobiety i powiedzieć "cześć". Dla mnie przeciętny facet to gość, który przed wyjściem na miasto potrafi wziąć prysznic, zadbać o paznokcie, umyć zęby, przejść się do fryzjera, ubrać w schludny ciuch, użyć pasujących perfum, nie ma piwnego bebzona, nie jest pogarbionym Gollumem, potrafi sklecić kilka w miarę zgrabnych zdań i na koniec ma wyczucie, by nie proponować kobiecie seksu na starcie znajomości, a już na pewno nawet nie proponuję później seksu za kasę. Czy to tak wiele i takie trudne?
 
Mężczyzna

Sialalalala

Podrywacz
Ok, dalsza dyskusja jest bezcelowa. Dla Ciebie najwyraźniej przeciętny facet to ostatnia pizda, która nawet nie potrafi podejść do kobiety i powiedzieć "cześć". Dla mnie przeciętny facet to gość, który przed wyjściem na miasto potrafi wziąć prysznic, zadbać o paznokcie, umyć zęby, przejść się do fryzjera, ubrać w schludny ciuch, użyć pasujących perfum, nie ma piwnego bebzona, nie jest pogarbionym Gollumem, potrafi sklecić kilka w miarę zgrabnych zdań i na koniec ma wyczucie, by nie proponować kobiecie seksu na starcie znajomości, a już na pewno nawet nie proponuję później seksu za kasę. Czy to tak wiele i takie trudne?
Tak, taki jest przeciętny facet, zgadzam się. Ale to za mało, żeby dziewczyny się zainteresowały. Trzeba więcej od siebie dać.
 

Panpornik

Cichy Podglądacz
Tak, taki jest przeciętny facet, zgadzam się. Ale to za mało, żeby dziewczyny się zainteresowały. Trzeba więcej od siebie dać.
Nie wiem czy z tobą jest tak samo, ale zauważyłem, że wielu facetów ma bardzo zaniżone poczucie swojej wartości w przypadku kontaktu z kobietami. Prowadzi to do wielu problemów na wielu płaszczyznach życiowych. Zaczyna się od tego, że taki delikwent desperacko poszukuje sobie kobiety, nie wyjdzie mu, bo uważa, że każda z kolei to jego jedyna szansa i zachowuje się przy nich jak debil. Później naprawdę zaczyna wierzyć, że jest do niczego i przestaje o siebie dbać - bo po co, to prowadzi do jeszcze większych nie powodzeń. Pozniej taki facet chodzi i opowiada jakie to kobiety są złe, zamyka się w sobie, całkowicie usuwa ze społeczeństwa. Później nawet w pracy czy w życiu codziennym nie potrafi się odnaleźć przy ludziach.
Uwierzmy w siebie panowie, nawet jak uważasz, że nie jesteś najlepszy, to zakładam się, że i tak jesteś lepszy niż masa tych którzy mają powodzenie.
 
Mężczyzna

Sialalalala

Podrywacz
Nie wiem czy z tobą jest tak samo, ale zauważyłem, że wielu facetów ma bardzo zaniżone poczucie swojej wartości w przypadku kontaktu z kobietami. Prowadzi to do wielu problemów na wielu płaszczyznach życiowych. Zaczyna się od tego, że taki delikwent desperacko poszukuje sobie kobiety, nie wyjdzie mu, bo uważa, że każda z kolei to jego jedyna szansa i zachowuje się przy nich jak debil. Później naprawdę zaczyna wierzyć, że jest do niczego i przestaje o siebie dbać - bo po co, to prowadzi do jeszcze większych nie powodzeń. Pozniej taki facet chodzi i opowiada jakie to kobiety są złe, zamyka się w sobie, całkowicie usuwa ze społeczeństwa. Później nawet w pracy czy w życiu codziennym nie potrafi się odnaleźć przy ludziach.
Uwierzmy w siebie panowie, nawet jak uważasz, że nie jesteś najlepszy, to zakładam się, że i tak jesteś lepszy niż masa tych którzy mają powodzenie.
Darowałem sobie już dawno temu jakiekolwiek próby. Ostatni związek, ostatni seks, były ~5 lat temu. Od dłuższego czasu widzę bardzo duży wzrost wymagań, które kobiety stawiają facetom. I po prostu bez sensu stało się to gonienie króliczka. Plus wieczne teksty ze strony kobiet, jacy to faceci są źli i do niczego się nie nadają... xD
 
Kobieta

Krystyna.X

Biegły Uwodziciel
Darowałem sobie już dawno temu jakiekolwiek próby. Ostatni związek, ostatni seks, były ~5 lat temu. Od dłuższego czasu widzę bardzo duży wzrost wymagań, które kobiety stawiają facetom. I po prostu bez sensu stało się to gonienie króliczka. Plus wieczne teksty ze stromy kobiet, jacy to faceci są źli i do niczego się nie nadają... xD
Nie trzeba daleko szukać, aby się o tym przekonać. Wystarczy poczytać wpisy na tym forum. :(
 

Panpornik

Cichy Podglądacz
Darowałem sobie już dawno temu jakiekolwiek próby. Ostatni związek, ostatni seks, były ~5 lat temu. Od dłuższego czasu widzę bardzo duży wzrost wymagań, które kobiety stawiają facetom. I po prostu bez sensu stało się to gonienie króliczka. Plus wieczne teksty ze strony kobiet, jacy to faceci są źli i do niczego się nie nadają... xD
Zgodzę się co do tego wzrostu wymagań ze strony kobiet, narobiło się różnego rodzaju roszczeniowych księżniczek. Ale czy to nie stało się też po części z winy facetow, którzy notorycznie obniżali swoje wymagania ? Nie staje po niczyjej stronie i staram się nie atakować, też uważam, że żyjemy w pojebanym świecie i osobiście wyznaje bardziej konserwatywne poglądy, no ale cóż. Nadal chce wierzyć, że zostało trochę ludzi z me zdrowym podejściem do życia.

Wypowiadałem się na podstawie tego co zauważyłem, nawet wczoraj tu na forum rozmawiałem z pewnym mężczyzną, który wierzył, że jest tak beznadziejny, że nikt go nigdy nie będzie chciał.
 

Podobne tematy

Prywatne rozmowy
Pomoc Użytkownicy
    Nie dołączyłeś do żadnego pokoju.
    Do góry