Ale kiedy to jest poniżanie?Prócz zabaw typu pissing to nie umialbym uderzyć kobiety w twarz, nawet lekko. Albo bić jej po cyckach. Kompletnie nie kręci mnie takie poniżanie w seksie.
Jak pierwszy raz pewna kobieta wyjechała mi z takimi rzeczami "uderz mnie, złap mnie za włosy" to też miałem takie "wtf, zadać ból?". Ale ona to lubiła...
Zresztą - z perspektywy czasu widzę, że sporo kobiet lubi trochę bólu w łóżku, a żal nie dać kobiecie tego czego pragnie, nawet za cenę własnego dyskomfortu psychicznego.