No tak, to ja, przyznaję się bez bicia, no wiesz gadki to ja nie mam do podrywania dziewczyn, ale spoko już poukładałem sobie wszystko w głowie i pogodziłem się z tym że żadna mnie nie chcę, więc wszystko jest ok, no po prostu musi tak być i cieszę z tego co mam.Czy to czasem nie ty odżegnywałeś się od prób znalezienia dziewczyny w bibliotece, księgarni, muzeum na koncercie czy innym wydarzeniu kulturalnym itd., i zamiast tego szukałeś dziewczyny w klubach?![]()
Jakbyś tak nie marudził to już byś miał jednego priva więcej xdNo tak, to ja, przyznaję się bez bicia, no wiesz gadki to ja nie mam do podrywania dziewczyn, ale spoko już poukładałem sobie wszystko w głowie i pogodziłem się z tym że żadna mnie nie chcę, więc wszystko jest ok, no po prostu musi tak być i cieszę z tego co mam.
Bardzo dobrze to rozumiem i popieramUważam, że obecny świat bardzo mocno zbudowany jest ze skrajności, nawet na przykładzie samooceny mogę śmiało uznać, że społeczeństwo jest lekko spolaryzowane, jedni są zakompleksieni i niedoceniający siebie, a od drugiej strony bije narcyzm i egocentryzm.
Ja wychodzę z prostego założenia, w pierwszej kolejności pokochać i zrozumieć siebie, swoje demony. A potem wchodzić w relacje, nigdy na odwrót![]()
Ej tam ej tam, na pewno bym miał jednego priva więcej no już to widzę, szkoda, że nie dziesięć, no akurat, już to widzę, że przez to moje marudzenie jak to określasz bym miał większe branie. Oj dzieci dzieci, pokazywanie wam prawdy okrutnej, w życiu odbieracie za marudzenie to nie tędy droga po prostu nikt mnie nie chcę i tyle i takie coś jak się określa jak marudzenie to jest kolejna wymówka aby żadnego faceta nie wziąć pomimo, że niby dziewczyna szuka.Jakbyś tak nie marudził to już byś miał jednego priva więcej xd
A ja to czasem odbieram, jako odwróconą strategię...Ej tam ej tam, na pewno bym miał jednego priva więcej no już to widzę, szkoda, że nie dziesięć, no akurat, już to widzę, że przez to moje marudzenie jak to określasz bym miał większe branie. Oj dzieci dzieci, pokazywanie wam prawdy okrutnej, w życiu odbieracie za marudzenie to nie tędy droga po prostu nikt mnie nie chcę i tyle i takie coś jak się określa jak marudzenie to jest kolejna wymówka aby żadnego faceta nie wziąć pomimo, że niby dziewczyna szuka.
Podsumuję życie człowieka, życie jest jak stiptiz transwestyty, wszystko pięknie, ładnie aż tu nagle ch... , a takie życie mam.
Tak, sama bym napisała.Ej tam ej tam, na pewno bym miał jednego priva więcej no już to widzę, szkoda, że nie dziesięć, no akurat, już to widzę, że przez to moje marudzenie jak to określasz bym miał większe branie.
I znów się zgadzamy. Niektórzy robią to podświadomie, chcą się najeść czyjąś uwagą, ale tych da się zaprowadzić choćby do psychologa, a tych którzy robią to specjalnie, to lepiej nie komentować.A ja to czasem odbieram, jako odwróconą strategię...Czyli użalanie się nad sobą jaki to ja jestem słaby itp. itd., żeby tylko zwrócić na siebie uwagę.....
![]()
Oj wy to straszni jesteście, jak to dobrze, że wam wszystko się udało w życiu, ja tyle szczęścia nie miałem co wy, ja to szczęście muszę sobie wykupować za pieniądze dobre i tyle a odwrócona strategia nie no żal, a co mam mówić, że jest pięknie jak jest ch... , ja kłamać nie umiem, cóż taki jestem.A ja to czasem odbieram, jako odwróconą strategię...Czyli użalanie się nad sobą jaki to ja jestem słaby itp. itd., żeby tylko zwrócić na siebie uwagę.....
![]()
Dziecko? jedzie mi tu czołg? Przecież wiadomo, że byś i tak innego wybrała, więc nie wal ściemy a ze mną i tak by się znudziło pisać po pewnym czasie ja to znam.Tak, sama bym napisała.![]()
Druga część tego zdania zaprzecza pierwszej.już poukładałem sobie wszystko w głowie i pogodziłem się z tym że żadna mnie nie chcę
Ja już to przerabiałem, tzn szukałem w takich miejscach dziewczyn w miejscach naturalnie powiązanych z cenieniem intelektu, i nic to nie dało i aby osiągnąć swój cel to obniżyłem swoje wymagania i aby mieć jakikolwiek kontakt z kobietą, więc mam prawo narzekać, bo po prostu nie wierzę już w to, że takowe są, które obchodzi męski intelekt.Druga część tego zdania zaprzecza pierwszej.
Poza tym, czy naprawdę nie zrozumiałeś, do czego zmierzałem, pisząc to? Tzn. że chodzi o to, że najpierw sam nie chcesz szukać dziewczyn w miejscach naturalnie powiązanych z cenieniem intelektu, tylko wolisz szukać je w miejscach kojarzonych raczej z leceniem na fizyczne cechy i atrybuty, a później narzekasz, że "lasek nie obchodzi męski intelekt, a tylko wygląd"?
A ja Cię rozumiem. Jest w tym co piszesz dużo żalu i rozgoryczenia.Oj wy to straszni jesteście, jak to dobrze, że wam wszystko się udało w życiu, ja tyle szczęścia nie miałem co wy, ja to szczęście muszę sobie wykupować za pieniądze dobre i tyle a odwrócona strategia nie no żal, a co mam mówić, że jest pięknie jak jest ch... , ja kłamać nie umiem, cóż taki jestem.
Słuchaj najważniejsze jest to aby ustalić sobie jakąś tam kwotę na miesiąc, na to aby nie przekraczała Twoich dochodów, ja to taką kwotę jedna trzecią sobie na to przeznaczyłem i tylko na to i nie popłyniesz zapisuj sobie na kartce, rozpisz sobie wizyty aby regularnie były jak tak robię, a jak mnie mnie nie przyjmie tyle razy ile zamierzałem to nadwyżkę z danego miesiąca przerzucam na następny miesiąc i wtedy mogę częściej czy za coś tam dopłacić, wszystko da się zrobić tylko z umiarem i się pilnować tych wydatków trzeba i da się radę.A ja Cię rozumiem. Jest w tym co piszesz dużo żalu i rozgoryczenia.
Rozumiem to, że korzystasz z usług panienki to towarzystwa. Sam to rozważam....Tylko boję się, że jak raz zacznę, to popłynę w tym.
Nie traciłbym jednak wiary w kobiety. Niektóre mają pewnie podobne doświadczenia z facetami. Może kiedyś taka poznasz i to was połączy? Ja np w to wierzę.
A tu się nie zgodzę. Facet może być adonisem, ale gdy jego umiejętność konwersacji ogranicza się do "hejka, co słychać?" to nie ma szans aby pozostał w grze. W drugą stronę facet z odpowiadającym mi intelektem i nie wyglądający odrażająco (odrażająco rozumiem 1-4/10) ma na starcie większe szanse niż wyfiokowany tępak.Metody przesiewania nie uwzględniają intelektu, ograniczają sie raczej do "oglądu".
A konkurencja jest. Nawet u ludzi: z 10 to może max 2 kobiety potrzebują seksu, a na 1 kobietę przypada 10 facetów, więc jestem bez szans.Hm...coś w tym jest. Na przykład 5 lwic wybiera sobie lwa. 24 łanie wybierają byka.
No jest rzeczywiście troche przykładów z życia zwierząt
No i faktycznie kobiety sobie wybierają mężczyzn po odpowiednim "przesianiu". Odrzuceni muszą sobie radzić sami i dlatego Twoje doświadczenia są bardzo przydatne
Po prostu traktują to jako kolejną rozrywkę. Twoje doświadczenia potwierdzają inne relacje kolegów.A konkurencja jest. Nawet u ludzi: z 10 to może max 2 kobiety potrzebują seksu, a na 1 kobietę przypada 10 facetów, więc jestem bez szans.
Na imprezie typu speed dates (ostatniej mojej) podpytywałem panów czy faktycznie panie kogoś tam wybierają, bo ja byłem 3 razy na takich spotkaniach i wybrałem łącznie 35 z 46 kobiet a mnie żadna nie wybrała wiesz... do wymiany kontaktów między sobą. No to gościu wybrał tam kiedyś 15 a tylko 3 kobiety go wybrały, no to napisał do tych 3 i żadna mu nie odpowiedziała, to po co go wybrały to już tego nie wiem i już tego nie zrozumiem.
Oj jest przesiewanie jest, już nie picuj, po prostu wyczuwacie to na odległość czy z faceta można coś wydoić i tyle, ale nigdy się oficjalnie czy nawet tu na forum się nie przyznacie, bo trzeba trzymać fason i propagandę.A tu się nie zgodzę. Facet może być adonisem, ale gdy jego umiejętność konwersacji ogranicza się do "hejka, co słychać?" to nie ma szans aby pozostał w grze. W drugą stronę facet z odpowiadającym mi intelektem i nie wyglądający odrażająco (odrażająco rozumiem 1-4/10) ma na starcie większe szanse niż wyfiokowany tępak.
Jeżeli tak jest to na twoim miejscu zadbałabym o wygląd, bo to nie zaszkodzi. W jakim stanie masz uzębienie, jaki masz wskaźnik bmi, czy nie ubierasz się od czapy, czy nie masz fryzury jak wiejski głupek... widzę, że nie masz jakiś problemów z konwersacją, więc pewnie problem tkwi w tym, że jesteś obecnie w tej grupie facetów 1-4/10. A to da się zmienić.A konkurencja jest. Nawet u ludzi: z 10 to może max 2 kobiety potrzebują seksu, a na 1 kobietę przypada 10 facetów, więc jestem bez szans.
Na imprezie typu speed dates (ostatniej mojej) podpytywałem panów czy faktycznie panie kogoś tam wybierają, bo ja byłem 3 razy na takich spotkaniach i wybrałem łącznie 35 z 46 kobiet a mnie żadna nie wybrała wiesz... do wymiany kontaktów między sobą. No to gościu wybrał tam kiedyś 15 a tylko 3 kobiety go wybrały, no to napisał do tych 3 i żadna mu nie odpowiedziała, to po co go wybrały to już tego nie wiem i już tego nie zrozumiem.
Rozpoczęty przez | Tytuł | Forum | Odp | Data |
---|---|---|---|---|
A | Apel. | Seks | 35 | |
![]() |
APEL DO GOSCI ODWIEDZAJĄCYCH FORUM !!! | Seks | 4 | |
P | Ilu z panów ma tak że wali samemu a ilu trzepie partnerka?? | Seks | 3 | |
K | Atrakcyjność, pytanie do panów | Związki | 11 | |
M | Szukam dwóch panów do zabawy z moją kobietą (Warszawa) | Ogłoszenia | 11 |