Niestety wszystkie portale z ogłoszeniami zaczynają szorować po dnie. Komercja, bliki i diabli wiedzą co jeszcze. Zdarzyło mi się poznać na Zbiorniku i DateZone fajne osoby (Pani ze zbiornika była przez kilka lat moją właścicielką) ale to było dawno temu... Żeby trafić tam "księżniczkę" (lub księcia, co kto lubi) trzeba mnóstwo żab pocałować w cokolwiek...