Już kiedyś utworzyłem tutaj wątek o moich problemach z erekcją.
sexforum.pl
Pojawiły się po tym, jak próbowałem masturbacji analnej, stymulacji prostaty. Dbałem o higienę i przygotowanie, mimo to miewam regularne problemy. Nie mam jeszcze 30-tki.
Byłem u urologa, wyniki badania moczu i testosteron w normie, USG nic nie wykazało, per rectum też. Zapisał Tadalafil 5 mg przez miesiąc, podobno to może mieć długotrwałe działanie. Zaprzeczał, że stymulacja mogła zaszkodzić. Lekarz rodzinny mówi, że to kwestia siedzącej pracy itd., nie neguję tego. Ale nic wielkiego w trybie życia nie zmieniałem, a niedawno było znacznie lepiej. Mam wrażenie, że to problem z prostatą. Czuję tam kłucie, często po wypróżnieniu czuję parcie na mocz, ale wylatuje ledwie kilka kropel. Nie mam porannych wzwodów. Wiem, że to nie forum urologiczne, ale szukam pomocy.
Nie miałem posiewu moczu, czy warto go zrobić albo inne badania? Czy jest coś bez recepty, co mi pomoże? Czopki Proxelan działają na krótszą metę, dolegliwości ustępują, ale problemy ze wzwodem niekoniecznie. Palma sabałowa raczej nie pomaga. Pomożcie, to już się robi męczące.
Problemy z erekcją (po masturbacji analnej?)
Mam pytanie związane z problemem, który mnie niepokoi. Nigdy nie miałem problemów z erekcją, choć jeszcze nie odbywałem z nikim stosunku. Ale podniecenie przy masturbacji czy erotycznych treściach zawsze było. Jakiś czas temu spróbowałem masturbacji analnej, nie jestem homo, ale byłem ciekawy...
Pojawiły się po tym, jak próbowałem masturbacji analnej, stymulacji prostaty. Dbałem o higienę i przygotowanie, mimo to miewam regularne problemy. Nie mam jeszcze 30-tki.
Byłem u urologa, wyniki badania moczu i testosteron w normie, USG nic nie wykazało, per rectum też. Zapisał Tadalafil 5 mg przez miesiąc, podobno to może mieć długotrwałe działanie. Zaprzeczał, że stymulacja mogła zaszkodzić. Lekarz rodzinny mówi, że to kwestia siedzącej pracy itd., nie neguję tego. Ale nic wielkiego w trybie życia nie zmieniałem, a niedawno było znacznie lepiej. Mam wrażenie, że to problem z prostatą. Czuję tam kłucie, często po wypróżnieniu czuję parcie na mocz, ale wylatuje ledwie kilka kropel. Nie mam porannych wzwodów. Wiem, że to nie forum urologiczne, ale szukam pomocy.
Nie miałem posiewu moczu, czy warto go zrobić albo inne badania? Czy jest coś bez recepty, co mi pomoże? Czopki Proxelan działają na krótszą metę, dolegliwości ustępują, ale problemy ze wzwodem niekoniecznie. Palma sabałowa raczej nie pomaga. Pomożcie, to już się robi męczące.