Wylizałbym pałeczke do spustuJa też lubie duże twarde kutasy
Wylizałbym pałeczke do spustuJa też lubie duże twarde kutasy
Wylizałeś się trochę z tematuWylizałbym pałeczke do spustu
He możliwe..damy radeWylizałeś się trochę z tematu
Przynajmniej z powodu rozmiarówTwój mężczyzna jest z pewnościa zadowolony, że jest z Tobą. Nie dajesz mu powodów do stresu zapewne
Ważne że dobrze im razemPrzynajmniej z powodu rozmiarów
Jak mawiał Kapitan Bomba: jesli się kochają... to uj z nimiWażne że dobrze im razem
To źle zabrzmi, ale jako facet po prostu daję kobietom prawo do fascynacji dużymi fiutami. Czy to coś złego? Nie rozumiem.Nie liczymy statystyk. Tu część kobiet nawet nimi nie jest. Ale prawda, że bardziej zwracacie uwagę na głosy mówiące „pokażcie mi tu największego kutasa” czy też „tylko 20cm+”. Opinie fanek średnich rozmiarów nie są tak bardzo brane przez Was pod uwagę. Chyba po prostu nie pasują do tego co myślicie o kobietach ogółem.
W tym temacie nie ma miejsca na to kto ma rację, a kto nie. Nie o to chodzi. Tylko o to żeby po donośnych głosach pań z sekcji size queen nie wyciągać wniosków ogólnych.To źle zabrzmi, ale jako facet po prostu daję kobietom prawo do fascynacji dużymi fiutami. Czy to coś złego? Nie rozumiem.
Zaczynam mieć poczucie, że są jakieś 2 frakcje kobiet tutaj, które zaczynają uzurpować sobie prawo do prawdy w tym temacie, a tak przecież nie jest. Mogą być te, co lubią duże i te, którym wystarczą średnie czy nawet małe.
Ja nie twierdzę, że średni czy nawet mały nie mogą dać kobiecie przyjemności, bo zaprzeczyłbym sam swoim zdolnościom
No to zerknij sobie na galerię Ptaków tego forum Jak myślisz , które ptaki dostają najwięcej pozytywnych reakcji ( czyli like lub serduszka w oczach) od kobiet ?Tak, dokładnie tak myślę, Co więcej, będąc kobietą akurat nie muszę nic tutaj wymyślać. A panowie czerpiący informacje o biologii z filmów xxx mogą nadal uzasadniać swoje fascynacje (i kompleksy) rzekomą znajomością poglądów i upodobań kobiet. Spoko, przyzwyczaiłyśmy się
Ja niestety nie mam pełnego zaufania do kobiet w tej materii. Zdarza się, że mówią jedno, ale mowa ciała, spojrzenia, subtelne reakcje, i komentarze świadczą o czymś innym, bo ukrywają swoje preferencje.W tym temacie nie ma miejsca na to kto ma rację, a kto nie. Nie o to chodzi. Tylko o to żeby po donośnych głosach pań z sekcji size queen nie wyciągać wniosków ogólnych.
Ile ludzi tyle upodobań.
Kocham to, po prostu kocham, gdy facet myśli, że wie lepiej, co myślą, lubią i czego chcą kobiety Wydawałoby się, że taka postawa odejdzie wraz z dziadami starego systemu (onanistów zachwycających się teoriami Korwina nie liczę, bo szczęśliwie nie przekażą swoich genów dalej). Ale 43 w Twoim nicku to wiek? Jesteś młodszy ode mnie i masz bardziej dziaderski stosunek do kobiet, niż niektórzy z mojego pokolenia? Nieprawdopodobne. Zerknij Marcinku w prawy dolny róg ekranu i sprawdź, który mamy rok.Ja niestety nie mam pełnego zaufania do kobiet w tej materii. Zdarza się, że mówią jedno, ale mowa ciała, spojrzenia, subtelne reakcje, i komentarze świadczą o czymś innym, bo ukrywają swoje preferencje.
Tutaj kobiety mogą śmiało wyrażać swoje prawdziwe opinie, bo są anonimowe. W realu, kobieta, która przyzna się do tego co lubi, może być zwyzywana i obrażana, jeśli nie wprost, to za plecami.
Może to wynikać z różnych przyczyn.
Np. trudno wypowiedzieć się otwarcie kobiecie, że lubi duże, kiedy jej facet ma średniaka, bo nie chce go urazić... Może nawet sobie wmówić, że taki jest ok. Czy to takie niemożliwe?
Czemu aż taki personalny atak? Obraziłem Cię gdzieś osobiście? Pozwolę sobie w miarę kulturalnie odpowiedziećKocham to, po prostu kocham, gdy facet myśli, że wie lepiej, co myślą, lubią i czego chcą kobiety Wydawałoby się, że taka postawa odejdzie wraz z dziadami starego systemu (onanistów zachwycających się teoriami Korwina nie liczę, bo szczęśliwie nie przekażą swoich genów dalej). Ale 43 w Twoim nicku to wiek? Jesteś młodszy ode mnie i masz bardziej dziaderski stosunek do kobiet, niż niektórzy z mojego pokolenia? Nieprawdopodobne. Zerknij Marcinku w prawy dolny róg ekranu i sprawdź, który mamy rok.
Dla mnie to jest niesamowite zderzenie internetowych wynurzeń dyktowanych brakiem pewności siebie i negatywnymi doświadczeniami (które potem przeradzają się w zakrzywiające rzeczywistość generalizacje) z realiami, w których bardziej niż długość penisa liczy się namiętność, zaangażowanie i znajomość ciała partnerki.Kocham to, po prostu kocham, gdy facet myśli, że wie lepiej, co myślą, lubią i czego chcą kobiety Wydawałoby się, że taka postawa odejdzie wraz z dziadami starego systemu (onanistów zachwycających się teoriami Korwina nie liczę, bo szczęśliwie nie przekażą swoich genów dalej). Ale 43 w Twoim nicku to wiek? Jesteś młodszy ode mnie i masz bardziej dziaderski stosunek do kobiet, niż niektórzy z mojego pokolenia? Nieprawdopodobne. Zerknij Marcinku w prawy dolny róg ekranu i sprawdź, który mamy rok.
Po prostu zacząłeś źle, bo od wziętej z tejże d... tezy (nie hipotezy czy pytania, nie ściemniaj teraz), że "większość kobiet lubi...", która nie ma ani pokrycia w żadnych badaniach, ani w zwykłej logice biorąc pod uwagę praktyczne konsekwencje obcowania z penisami ponadstandardowymi (chyba że, znów bez badań, chciałbyś twierdzić, że kobiety w większości są masochistkami). Gdy ci zwróciłam na to uwagę, odwracasz kota ogonem pisząc o jakimś "dawaniu prawa do fascynacji", podczas gdy nikt nie negował że są fascynatki, a jedynie twoją niepopartą niczym opinię że jest ich większość. "Jest większość" to jednak coś kompletnie innego, niż "są i takie (korzystające z łaskawie danego przeze mnie prawa)", nie uważasz?Czemu aż taki personalny atak? Obraziłem Cię gdzieś osobiście? Pozwolę sobie w miarę kulturalnie odpowiedzieć
Nie wiem co myślą, lubią i chcą kobiety, których jest z pół populacji tego świata. Cieszę się, że Ty wiesz. Ja domyślam się, że wielu różnych rzeczy. To nie jest znowu jakiś wielki przytyk, bo faceci też tak czasem mają Ja raczej stawiam hipotezy i śmiem powątpiewać w różne sprawy na podstawie rożnych wypowiedzi, obserwacji i własnych doświadczeń. Wiem, że wielu może się to nie podobać, ale mam to w d....
Jesteś tego pewny? To znaczy tego utwierdzania sie w kompleksach, co do kobiet to jasne, że wiedzą co mówią i nie wymaga rozwijania.Kobiety mówią, że to dla nie ma aż tak dużego znaczenia, a faceci swoje, byleby tylko utwierdzać się w kompleksach. Wygląda to dość żałośnie.
Ja zrozumiałem, że jedne lubią duże a inne lubią inne.Czyli jak w końcu z tymi dużymi kutasami, bo już nie wiem
Rozpoczęty przez | Tytuł | Forum | Odp | Data |
---|---|---|---|---|
A | Dlaczego kobiety z SF nie chcą się ruchać? (sic!) | Sprawy kobiet | 186 | |
N | Dlaczego tak się dzieje? | Opowiadania erotyczne | 2 | |
W | Dlaczego seks nam „nie wychodzi”? | Seks | 18 | |
K | Dlaczego? | Poza tematem | 0 | |
Dlaczego i dlaczego? :) | Seks | 41 |