Ja bym to ujęła tak:
Jeżeli ty tego chcesz i kręci cię by mąż o tym wiedział to tak. Są tacy co we krwi mają by być rogaczem. A jeżeli ty chcesz by mąż nie wiedział, to nic nie stoi na drodze. Nie musi o tym wiedzieć. Jednak jeżeli nie chcesz, to nie rób tego.