Ja dzisiaj wieczorem mam tradycyjne spotkanie z moim kumplem na dwuosobową męską masturbację.
I jak zawsze będzie długo i baaaardzo przyjemnie.
PS. I jak prawie zawsze, gdy o tym piszę, polecam wszystkim taki sposób spędzania weekendowych wieczorów. Nie ma co się ani wstydzić ani bać. Tylko czerpać tyle przyjemności ile się da.
Ja wczoraj późnym wieczorem, zacząłem się smyrać, ale niestety zmęczenie wygrało i jakoś tak wyszło, że poszedłem spać bez finiszu, ten zostawiam sobie na dzisiejszy wieczór
Ta strona wykorzystuje ciasteczka (cookies) w celu: utrzymania sesji zalogowanego Użytkownika, gromadzenia informacji związanych z korzystaniem z serwisu, ułatwienia Użytkownikom korzystania z niego, dopasowania treści wyświetlanych Użytkownikowi oraz tworzenia statystyk oglądalności czy efektywności publikowanych reklam.Użytkownik ma możliwość skonfigurowania ustawień cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej. Użytkownik wyraża zgodę na używanie i wykorzystywanie cookies oraz ma możliwość wyłączenia cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej.