A jak to zrobiłaś, że twój stały się na to zgodził? Od początku był na tak? Został postawiony przed faktem dokonanym? I jak to działa? Ciche przyzwolenie i nie gadacie o tym czy raczej pełna jawność i jeszcze wam to podkręca temperaturę w stałym związku?
Od początku mieliśmy to ustalone, bo poznaliśmy się dość wcześnie i wizja jednego partnera do końca świata wydawała mi się nie do zaakceptowania, na dodatek jeszcze jestem bi. To już by mnie nie urządzało bo ja lubię życie wyciskać jak cytrynę, mam tylko jedno.
A zabawa razem z jeszcze jedna kobieta , rozumiem ze przerabialiscie z partnerem.
Tak było takie podejście, stąd też moja absolutna polityka o nie bawieniu się w parze czy ja też nie bawię się z parami
Kurde , no facet powinien byc w siudmym niebie mogac bzykac dwie kobiety naraz, czyli tobie raczej mniej pasowal taki uklad , ze wolisz to robic z innymi parami ?Tak było takie podejście, stąd też moja absolutna polityka o nie bawieniu się w parze czy ja też nie bawię się z parami
Dlaczego nagle stałam się główną bohaterką tematu - moje życie seksualne osiągnęło dno?
Powtórzę, nie ma opcji abym robiła to z inną parą
Swoją drogą to forum to niezły plac zabaw byłby dla psychoterapeutów
Tu pełna zgoda.
Ooo, zwracam honor źle cię kiedyś oceniłem jak coś przeczytałem o strachu przed miłością. Jesteś w długim związku i były jakieś kwasy, czyli nie jesteście sobie obojętni, łączy was wzajemna więź.
Też masz przyzwolenie na takie relacje na boku ?Byłaś? Jestem cały czas
Tak dobrze to nie mam. Raczej wariant pies ogrodnikaTeż masz przyzwolenie na takie relacje na boku ?
Ty się dziwisz jak Polskie kobiety są wychowywane w takim przeświadczeniu? Gdzie nie wejde to polaczyska wyzywają kobiety od "szonów, szlaufów" i innych. Wystarczy że kobieta ma lekki dekolt i jest pewna siebie. Nic dziwnego że kobiety boją się rozmawiać na takie tematy i wstydzą się uprawiać seks, mówić na takie tematy (nawet z mężem).Ooo, zwracam honor źle cię kiedyś oceniłem jak coś przeczytałem o strachu przed miłością. Jesteś w długim związku i były jakieś kwasy, czyli nie jesteście sobie obojętni, łączy was wzajemna więź.
I tu jest ta różnica między tobą, a ta nowoczesna fala dziewczyn, bo kobietą nie potrafię nazwać. Się dałem ostatnio wypuścić i obrałem zły front. Wielkie zdziwienie, bo kobieta ogląda galerie z penisami, jak to możliwe. Też miałem jakieś dziwne rzeczy wbite w głowę. Ty kobieta, naturalnie penis jest stworzony dla ciebie, jako dojrzała osoba z szacunkiem mówisz o tym wprost. A te młodsze o rany, gdzie one nie są dziwkami, mleko spod nosa wytrzyj, szacunku się nauczyć i dopiero się panienko możesz odezwać.
Moje życie seksualne sięgnęło dna, bo oddałem serce komuś kto tylko cipka przypominał kobietę, zaczął od kutasa. Jakie te zasady macie żeby nie czuć szmata na której randce do łóżka ? Nie jesteś taka, czyli jaka łatwa, wystarczy zaczepić na tinderze. Dziwka? Tzn? Nie mylić z panią do towarzystwa, niby zapłacić trzeba, ale całokształt wychodzi na plus, pogada z szacunkiem no i tak bezpieczniej, jeśli chodzi o choroby weneryczne. Imprezy, tindery, ledwo widziany gość. Blebleble jakby się uchowała gdzieś jakas wstydliwa kobieta, wiedząca co to szacunek. Z chęcią się oddam w dobre ręce
Poczytałem trochę twoich wpisów i nie mogę oprzeć się jednemu wrażeniu, pachnie mi tu użytkowniczką @niezrozumiana. Ten styl pisania, tematyka, użyte zwroty i sformułowania, poglądy. Nowe konto?
Nie tylko Ty masz takie wrażeniePoczytałem trochę twoich wpisów i nie mogę oprzeć się jednemu wrażeniu, pachnie mi tu użytkowniczką @niezrozumiana. Ten styl pisania, tematyka, użyte zwroty i sformułowania, poglądy. Nowe konto?
