Panowie, jakie macie sposoby na poprawę humoru kobiecie językiem?
Wzdłuż ścianek czy bardziej po łechtaczce?Wyciągnąć z buzi i pomachać nim
Z daleka, bo może się wqrwic że jej język pokazujeszWzdłuż ścianek czy bardziej po łechtaczce?
Dobrze gadasz, bardzo mądrze naszego sf kumpla naprowadzasz. TrafnieOdpowiedź jest bardzo prosta - szczera rozmowa z partnerką. Jeśli nie potraficie porozmawiać o tym. To jest problem warty przepracowania. Jeśli natomiast partnerka jest niedoświadczona lub nieświadoma tego co lubi, wtedy warto próbować różnych technik i obserwować ją, a po wszystkim też zapytać co jej się najbardziej podobało. Nie na darmo się mówi, że pierwsze 100 razów to poznawanie partner-ki/a.
W kwestii obserwacji możesz jednak wpaść w jedną pułapkę. Nie każda kobieta jest mocno ekspresyjna, niektóre przeżywają rozkosz w ciszy.
Tylko wcześniej upewnij się, że faktycznie lubi palcówkę. Moja ostatnia partnerka dopiero jakimś czasie przyznała mi się, że właściwie nie lubi palcówki, bo przypomina jej to "grzebanie w cipce przez ginekologa". Chętnie poznam też opinię innych pań w tym temacie.Lub daj jej samą intensywną palcówkę aż do squirtu.
Ooo tym faktem akurat mnie zaciekawiłeś. Ja tam wszelkie oralne lub zabawy robótek ręcznych uwielbiamTylko wcześniej upewnij się, że faktycznie lubi palcówkę. Moja ostatnia partnerka dopiero jakimś czasie przyznała mi się, że właściwie nie lubi palcówki, bo przypomina jej to "grzebanie w cipce przez ginekologa". Chętnie poznam też opinię innych pań w tym temacie.
Też nie lubię pochwowej palcówki, zwłaszcza takiej szybkiej i gwałtownej.Tylko wcześniej upewnij się, że faktycznie lubi palcówkę. Moja ostatnia partnerka dopiero jakimś czasie przyznała mi się, że właściwie nie lubi palcówki, bo przypomina jej to "grzebanie w cipce przez ginekologa". Chętnie poznam też opinię innych pań w tym temacie.
Jednak za nami kobietami to trafić nie można Biedne te chłopy, współczuje. Ty za tym nie przepadasz, a ja to bardzo lubię. Fajnie że jesteśmy różnorodni i nietypowiTeż nie lubię pochwowej palcówki, zwłaszcza takiej szybkiej i gwałtownej.
Nie mam co prawda wtedy żadnych ginekologicznych skojarzeń, ale zwyczajnie nie sprawia mi to żadnej przyjemności.
Pewnie, że fajnie! Byłoby nudno, gdyby każdy miał identyczne preferencje seksualne i tak samo reagował na pieszczoty, czy erotyczne doznania.Jednak za nami kobietami to trafić nie można Biedne te chłopy, współczuje. Ty za tym nie przepadasz, a ja to bardzo lubię. Fajnie że jesteśmy różnorodni i nietypowi
Ojj tak! I pisanie gruuuuubych ksiąg o kobietach, ich seksualności, psychice, naturze im nie pomoże. No marsjanie, Wenus nie poznająPewnie, że fajnie! Byłoby nudno, gdyby każdy miał identyczne preferencje seksualne i tak samo reagował na pieszczoty, czy erotyczne doznania.
Dla naszych Panów oznacza to tyle, że choćby zakładali tu tysiące tematów o tym, jak zaspokoić kobietę, to i tak umrą w przekonaniu, że kompletnie nas nie znają, nie rozumieją i za uja nie wiedzą gdzie jest ten cholerny punkt G.
Pięknie opisane. W imieniu wszystkich panów dziękujeRoseGold pięknie ujęła opis subtelnych pieszczot. Myślę, że w przypadku większości kobiet ten scenariusz będzie miał powodzenie.
Jednak tak jak zauważyliście każda kobieta jest inna. Obserwacja jest niezbędna o ile Panowie traficie na kobietę która w łóżku jest naturalna, spontaniczna i nie udaje
Moja cipka najbardziej lubi gdy:
1. Facet wcześniej w ciągu dnia wysyła sygnały, że ma na mnie ochotę ale w żadnym momencie nie posuwa się zbyt szybko. Najlepiej żeby robił to stopniowo, najpierw spojrzenia (takie zatrzymanie wzroku na fragmencie mojego ciała z wyłączeniem, kiedy przyłapuję go na tym, że mnie nie słucha), potem gesty (
np zdecydowane, mocne dotknięcie wzgórka przez ubranie w sklepie, w pracy) i ewentualnie krótka pikantna wiadomość, która nie wymaga odpowiedzi.
2. Widzę po południu, że robi wszystko żeby wygospodarować dla nas jak najwięcej czasu na wieczór ale nie mówi dlaczego to robi.
3. On wieczorem zaczyna chodzić po domu nago.
4. Kiedy spotykamy się w łazience na wspólnym prysznicu obraca mnie plecami do siebie i zaczyna myć. Potem całą dłoń wsuwa od tyłu między moje uda, palcami wbija się we wzgórek a nadgarstkiem ociera o wargi i łechtaczkę. Wtedy przestajemy rozmawiać.
5. Przenosimy się w milczeniu do łóżka. On nie odrywa dłoni od mojej cipki. Trzyma ją mocno i bardzo delikatnie porusza i ugniata.
6. Zaczyna całować moje pachwiny, potem uda. W tym momencie jego nadgarstek już jest nawilżony moim śluzem ale on nadal używa całej dłoni a nie palców.
7. Zaczyna kąsać wnętrze ud, pojawia się delikatny ból a ja zaczynam się wyrywać.
8. Kiedy ból jest zby silny chwytam jego głowę i wtulam cipkę w jego twarz tak żeby jego nos drażnił moją łechtaczkę a usta okalały wejście do pochwy.
9. Wtedy on przejmuje inicjatywę. Najbardziej lubię kiedy na początek próbuje "zjeść" moją cipkę, złapać ustami jak najwięcej i wessać się we mnie. Potem uspokaja tempo i zaczyna delikatnie i powoli lizać mnie całą powierzchnią języka. I tu zaczyna się najważniejszy opis. Im wolniej zacznie tym lepiej. Teraz w każdym kolejnym kroku może tylko zwiększać rytm, nigdy zwalniać. Wejście do pochwy, wargi, łechtaczka - w tej kolejności. Odpowiednio wejście wolno, wargi szybciej, łechtaczka najszybciej. Kiedy brak mu tchu a ja już jestem bliska dojścia usta zastępuje palcami. W tym momencie im dotyk mocniejszy tym lepiej. Uwielbiam klepanie i czochranie. Wtedy zwykle biodra mam już wysoko nad łóżkiem a on drugą ręką podtrzymuje i trzęsie moją pupą.
10. W momencie kiedy dochodzę on wsuwa swoje palce do środka cipki a potem już nie wiem co się dzieje