Był wczesny ranek, kiedy słońce powoli wschodziło. Różowe kwiaty kwitnącej wiśnii ładnie opadały na ziemię. Przed szkołą zebrało się sporo osób. Czekały one na rozpoczęcie lekcji. Wśród nich był jeden wyróżniający się chłopak. Miał na imię Nikochan, interesował się tańcem
Było rozpoczęcie roku szkolnego, więc Nikochan podszedł do swojego rówieśnika i zapytał, do której klasy chodzi:
-Do 1a chodzę - Odpowiedział.
-Ja też! - Krzyknął Niko.
-Jak masz na imię? Ja jestem Leon - zapytał Leon.
-Mam na imię Nikochan - odpowiedział Niko.
Na przerwie przed wejściem do kibla zebrało się sporo osób. Leon podrywał Kingę i nawet mu to wychodziło. Padały tam takie teksty na podryw jak: Jesteś może epetem, bo muszę cię zalać. albo typu czy jesteś zrobiona z miedzi i teluru, bo jesteś Cu te. Popołudniowym zajęciem po szkole jest Karate i Taniec. Dziewczyny są ubrane w kimono. Jest taki jeden zbok z naszej klasy ma ksywkę bokser, bo jest gruby i każdego bije, który podgląda dziewczyny. Nikt go nie lubi. Dziewczyny nazywają go kretynem. Zaczeły się zajęcia, Niko i Leon oraz reszta chłopaków już tańczą na zajęciach. Dziewczyny, Kinga, Hania, Julcia ćwiczyły karate. Przez kimono było widać prześwitujące kształty. Chłopaki raz do czasu spoglądali na okrąglutkie cuda. Były one piękne, niektóre małe, niektóre średnie, jedno je łaczy są prześliczne.
Następnego dnia z rana, pani wychowawczyni poinformowała o wycieczce szkolnej. Wycieczka miała się odbyć za tydzień do lasu pod namiot. Wiele czasu upłyneło ale nie wydarzyło się nic istotnego. Dzisisj jest dzień wycieczki. Wszyscy już siedzą w autobusie i jadą. Po dotarciu na miejsce była przeprowadzona lekcja w terenie geografii. Wieczorem po zjedzeniu żarcia z grilla wszyscy poszli spać. Oprócz Niko, Leona i Kingi. Są razem w namiocie i nie zamierzają iść spać. Leon propunuje Trójkąt Kindze w zamian za e-papierosy. Obiecywał jej że nie będzie przypału. Ona jest łatwowierna i się zgodziła.
Kinga leży pomiędzy Leonem a Nikochanem. Leon zdejmuje jej piękne obcisłe nike pro z okrągłej dupy. Jej piękne uda i górne wargi sromowe, zajebiście wyglądają przez rajstopy. Leon powiedział, że ma lepszą cipeczke bułeczke niż z piekarni. On nawet nie zdążył wsadzić, a ona już mokra. Oglądają jej piękną pizdę i całują, gdy ona delikatnie pojękuje. Nagle Leon postanowił napluć na cipsko i ryzykować. Właśnie jej wsadził, gdy ona głośno jękła. Kolega zaczął walić konia do jej pięknych jęków. Jedno pchnięcie drugie i trzecie wyciąga. Ona zbulwersowana chcę więcej. Hania zmoczyła jeansy przez sen gdy słuchała odgłosy seksu. Zazdrościła mocno postanowiła przyjść do nas. Zdjął spodnie i wsadził jej w pizde. Miała akurat okres i jej z cipy krew leciała. Leon szybko zatomował. Hania zdejmuje stanik i majtki. Pokazuje swoje zajebiste olbrzymie bimbały, obaj je macamy. Kinga robi się zazdrosna i chciała znowu w cipe. Hania tym razem w anal. Obie głośno jęczą, mają orgazm za orgazmem. Nagle obie równocześnie dostają squirta. Bardzo głośno jęczą, jeszcze głośniej. Zalali cały namiot. Nauczyciele na pewno to słyszeli i mają przypał
Było rozpoczęcie roku szkolnego, więc Nikochan podszedł do swojego rówieśnika i zapytał, do której klasy chodzi:
-Do 1a chodzę - Odpowiedział.
-Ja też! - Krzyknął Niko.
-Jak masz na imię? Ja jestem Leon - zapytał Leon.
-Mam na imię Nikochan - odpowiedział Niko.
Na przerwie przed wejściem do kibla zebrało się sporo osób. Leon podrywał Kingę i nawet mu to wychodziło. Padały tam takie teksty na podryw jak: Jesteś może epetem, bo muszę cię zalać. albo typu czy jesteś zrobiona z miedzi i teluru, bo jesteś Cu te. Popołudniowym zajęciem po szkole jest Karate i Taniec. Dziewczyny są ubrane w kimono. Jest taki jeden zbok z naszej klasy ma ksywkę bokser, bo jest gruby i każdego bije, który podgląda dziewczyny. Nikt go nie lubi. Dziewczyny nazywają go kretynem. Zaczeły się zajęcia, Niko i Leon oraz reszta chłopaków już tańczą na zajęciach. Dziewczyny, Kinga, Hania, Julcia ćwiczyły karate. Przez kimono było widać prześwitujące kształty. Chłopaki raz do czasu spoglądali na okrąglutkie cuda. Były one piękne, niektóre małe, niektóre średnie, jedno je łaczy są prześliczne.
Następnego dnia z rana, pani wychowawczyni poinformowała o wycieczce szkolnej. Wycieczka miała się odbyć za tydzień do lasu pod namiot. Wiele czasu upłyneło ale nie wydarzyło się nic istotnego. Dzisisj jest dzień wycieczki. Wszyscy już siedzą w autobusie i jadą. Po dotarciu na miejsce była przeprowadzona lekcja w terenie geografii. Wieczorem po zjedzeniu żarcia z grilla wszyscy poszli spać. Oprócz Niko, Leona i Kingi. Są razem w namiocie i nie zamierzają iść spać. Leon propunuje Trójkąt Kindze w zamian za e-papierosy. Obiecywał jej że nie będzie przypału. Ona jest łatwowierna i się zgodziła.
Kinga leży pomiędzy Leonem a Nikochanem. Leon zdejmuje jej piękne obcisłe nike pro z okrągłej dupy. Jej piękne uda i górne wargi sromowe, zajebiście wyglądają przez rajstopy. Leon powiedział, że ma lepszą cipeczke bułeczke niż z piekarni. On nawet nie zdążył wsadzić, a ona już mokra. Oglądają jej piękną pizdę i całują, gdy ona delikatnie pojękuje. Nagle Leon postanowił napluć na cipsko i ryzykować. Właśnie jej wsadził, gdy ona głośno jękła. Kolega zaczął walić konia do jej pięknych jęków. Jedno pchnięcie drugie i trzecie wyciąga. Ona zbulwersowana chcę więcej. Hania zmoczyła jeansy przez sen gdy słuchała odgłosy seksu. Zazdrościła mocno postanowiła przyjść do nas. Zdjął spodnie i wsadził jej w pizde. Miała akurat okres i jej z cipy krew leciała. Leon szybko zatomował. Hania zdejmuje stanik i majtki. Pokazuje swoje zajebiste olbrzymie bimbały, obaj je macamy. Kinga robi się zazdrosna i chciała znowu w cipe. Hania tym razem w anal. Obie głośno jęczą, mają orgazm za orgazmem. Nagle obie równocześnie dostają squirta. Bardzo głośno jęczą, jeszcze głośniej. Zalali cały namiot. Nauczyciele na pewno to słyszeli i mają przypał