Moja żona też nie bardzo lubi się pieścić przy mnie. Ale czasami uda mi się ją namówić. Robi sobie palcóweczkę i co jakiś czas daje mi paluszki do oblizania, uwielbiam to
Chciał bym zobaczyć jak robi sobie palcówkę i bawi się wibratorem, dołączył bym do niej waląc konia i patrząc na cipkę ,mówiłem jej o tym kiedyś ale ona bardzo nie lubi sama się pieścić
W jaki układzie byście chcieli zobaczyć żonę ? Trójkąt z facetem ? Cuckold ? Jak się całuje z Panią ? Ludzie sauny ? Może swingers cluby ? Zachęcam do dyskusji
Ja mam inaczej, myślę nie o swojej żonie a o cudzych. Zawsze chcę być z żoną innego. To niesamowite uczucie, kończyć w cipce czyjejś żony, uwielbiam to.
Ja od kiedy przeczytałem jej korespondencje z jej znajomą jak chwaliła się, że kilka panów lizalo jej cipkę, zanim się poznaliśmy. Od tamtej pory chciałbym zobaczyć jak to robiłby inny jej minetke oraz jej reakcje mimo że byłem jej oficjalnie pierwszym.
Kilka dziewczyn poderwałem na ściemę, że jestem kompletnie zielony w sprawach seksu. Kobiety też lubią tak kłamać, żeby na dzień dobry nie wzbudzać w facecie niepotrzebnej zazdrości.
Mega jara mnie myśl 2k 1m . Bardzo chciałbym zaprosić koleżankę do trójkąta. Dobrze by było żeby to nie była jednorazowa akcja. Najlepiej żeby się do nas wprowadziła na stałe.
Kilka dziewczyn poderwałem na ściemę, że jestem kompletnie zielony w sprawach seksu. Kobiety też lubią tak kłamać, żeby na dzień dobry nie wzbudzać w facecie niepotrzebnej zazdrości.
Ta strona wykorzystuje ciasteczka (cookies) w celu: utrzymania sesji zalogowanego Użytkownika, gromadzenia informacji związanych z korzystaniem z serwisu, ułatwienia Użytkownikom korzystania z niego, dopasowania treści wyświetlanych Użytkownikowi oraz tworzenia statystyk oglądalności czy efektywności publikowanych reklam.Użytkownik ma możliwość skonfigurowania ustawień cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej. Użytkownik wyraża zgodę na używanie i wykorzystywanie cookies oraz ma możliwość wyłączenia cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej.