• Witaj na forum erotycznym SexForum.pl

    Forum przeznaczone jest wyłącznie dla dorosłych. Jeżeli nie jesteś pełnoletni, lub nie chcesz oglądać treści erotycznych koniecznie opuść tą stronę.

Rozbieranie obmacywanie partnerki w klubach na imprezach

Mężczyzna

Rob35

Cichy Podglądacz
Witam. Mam taki fetysz, że lubię rozbierać swoją partnerkę na imprezach w klubie. Zazwyczaj są to kluby techno w których nie jest za jasno. Zazwyczaj zdejmuje jej stanik i majtki. Ma na sobie krótką mini. Lubię jak ktoś obcy widzi jej miejsca intymne pośladki lub piersi. Bardzo często obmacuje ją również ordynarnie na parkiecie, podciągając mini lub wkładając ręce pod krótką bluzkę odkrywając conieco. Ona nie specjalnie to lubi ale jak sobie wypije albo coś więcej 💎 to pozwala mi na to. Lubie też jak się ktoś napatoczy w odpowiedniej chwili… pozwolić mu pomacać moją partnerkę w taki sposób żeby myślała, że to ja. Czy znajdzie się ktoś kto ma tak jak ja?
 
Mężczyzna

Tomasz (Kasia)

Seks Praktykant
Witam. Mam taki fetysz, że lubię rozbierać swoją partnerkę na imprezach w klubie. Zazwyczaj są to kluby techno w których nie jest za jasno. Zazwyczaj zdejmuje jej stanik i majtki. Ma na sobie krótką mini. Lubię jak ktoś obcy widzi jej miejsca intymne pośladki lub piersi. Bardzo często obmacuje ją również ordynarnie na parkiecie, podciągając mini lub wkładając ręce pod krótką bluzkę odkrywając conieco. Ona nie specjalnie to lubi ale jak sobie wypije albo coś więcej 💎 to pozwala mi na to. Lubie też jak się ktoś napatoczy w odpowiedniej chwili… pozwolić mu pomacać moją partnerkę w taki sposób żeby myślała, że to ja. Czy znajdzie się ktoś kto ma tak jak ja?
Gorsze fetysze ludzie mają ;)
 
Mężczyzna

PanCiacho

Instruktor seksu
Witam. Mam taki fetysz, że lubię rozbierać swoją partnerkę na imprezach w klubie. Zazwyczaj są to kluby techno w których nie jest za jasno. Zazwyczaj zdejmuje jej stanik i majtki. Ma na sobie krótką mini. Lubię jak ktoś obcy widzi jej miejsca intymne pośladki lub piersi. Bardzo często obmacuje ją również ordynarnie na parkiecie, podciągając mini lub wkładając ręce pod krótką bluzkę odkrywając conieco. Ona nie specjalnie to lubi ale jak sobie wypije albo coś więcej 💎 to pozwala mi na to. Lubie też jak się ktoś napatoczy w odpowiedniej chwili… pozwolić mu pomacać moją partnerkę w taki sposób żeby myślała, że to ja. Czy znajdzie się ktoś kto ma tak jak ja?
Super fantazja :)
 
Mężczyzna

PerwersPiss

Nowicjusz
Witam. Mam taki fetysz, że lubię rozbierać swoją partnerkę na imprezach w klubie. Zazwyczaj są to kluby techno w których nie jest za jasno. Zazwyczaj zdejmuje jej stanik i majtki. Ma na sobie krótką mini. Lubię jak ktoś obcy widzi jej miejsca intymne pośladki lub piersi. Bardzo często obmacuje ją również ordynarnie na parkiecie, podciągając mini lub wkładając ręce pod krótką bluzkę odkrywając conieco. Ona nie specjalnie to lubi ale jak sobie wypije albo coś więcej 💎 to pozwala mi na to. Lubie też jak się ktoś napatoczy w odpowiedniej chwili… pozwolić mu pomacać moją partnerkę w taki sposób żeby myślała, że to ja. Czy znajdzie się ktoś kto ma tak jak ja?
W niemieckich techno klubach to norma, nawet sex na parkiecie się odbywa.
 
Mężczyzna

dario_a_z

Dominujący
Machasz dupą, cyckami, cipą swojej kobiety przed rzeszą nie do końca trzeźwych czy napixowanych ludzi. Niech 1 z nich będzie pierdolnięty i odbierze to za "no sama chciała skoro świeciła dupą". I nieszczęście gotowe, a co jak się zbierze takich kilku napaleńców...

Ale tak tylko sobie piszę, to Wasze życie i zdrowie...
 
Mężczyzna

Rob35

Cichy Podglądacz
Machasz dupą, cyckami, cipą swojej kobiety przed rzeszą nie do końca trzeźwych czy napixowanych ludzi. Niech 1 z nich będzie pierdolnięty i odbierze to za "no sama chciała skoro świeciła dupą". I nieszczęście gotowe, a co jak się zbierze takich kilku napaleńców...

Ale tak tylko sobie piszę, to Wasze życie i zdrowie...
Ale ona nigdy nie jest sama to po pierwsze a po drugie nie jest tak do końca że ma wszytko na wierzchu …. Najwyżej kawałek przez chwilę
 
Mężczyzna

Nieobdarzony

Podrywacz
Witam. Mam taki fetysz, że lubię rozbierać swoją partnerkę na imprezach w klubie. Zazwyczaj są to kluby techno w których nie jest za jasno. Zazwyczaj zdejmuje jej stanik i majtki. Ma na sobie krótką mini. Lubię jak ktoś obcy widzi jej miejsca intymne pośladki lub piersi. Bardzo często obmacuje ją również ordynarnie na parkiecie, podciągając mini lub wkładając ręce pod krótką bluzkę odkrywając conieco. Ona nie specjalnie to lubi ale jak sobie wypije albo coś więcej 💎 to pozwala mi na to. Lubie też jak się ktoś napatoczy w odpowiedniej chwili… pozwolić mu pomacać moją partnerkę w taki sposób żeby myślała, że to ja. Czy znajdzie się ktoś kto ma tak jak ja?
Nie jestem aż tak odważny,chociaż moja nawet na trzeźwo poszłaby na takie zabawy chętnie. Wolę zapraszać kolegow-swoich a nawet Jej,do domu,pozwalajac na swobode
 
Mężczyzna

Tomasz (Kasia)

Seks Praktykant
Witam. Mam taki fetysz, że lubię rozbierać swoją partnerkę na imprezach w klubie. Zazwyczaj są to kluby techno w których nie jest za jasno. Zazwyczaj zdejmuje jej stanik i majtki. Ma na sobie krótką mini. Lubię jak ktoś obcy widzi jej miejsca intymne pośladki lub piersi. Bardzo często obmacuje ją również ordynarnie na parkiecie, podciągając mini lub wkładając ręce pod krótką bluzkę odkrywając conieco. Ona nie specjalnie to lubi ale jak sobie wypije albo coś więcej 💎 to pozwala mi na to. Lubie też jak się ktoś napatoczy w odpowiedniej chwili… pozwolić mu pomacać moją partnerkę w taki sposób żeby myślała, że to ja. Czy znajdzie się ktoś kto ma tak jak ja?
Fajnie :) Mam podobnie :) Ale nie przeszkadzało mi :) Raz np. zrobił to młodszy typ na parkiecie :) Udawałem, że nie widzę, a on nie udolnie próbował to ukrywać :)
 
Mężczyzna

Nieobdarzony

Podrywacz
Jesteś niezwykle trafny i masz jasny umysł w tych tematach. Otóż jest Jej to na rękę. Poprzedni partnerzy,nie dawali Jej takiej swobod,jak by chciala,byli po prostu normalni. Np. Jej ex wściekł się gdy na jego wiosce pokazała się przejeżdżając rowerem w stringach i staniku
 

Podobne tematy

Prywatne rozmowy
Pomoc Użytkownicy
    Nie dołączyłeś do żadnego pokoju.
    Do góry