A nam się zdażyło już kilka razy
w sumie to bardzo bliscy nasi znajomi, przyjechali do nas na urodziny i od słowa do słowa poszło nie pamiętam już dokładnie o co , że nasze żony zaczęły się całować, tzn."ślimaczka" z języczkiem
było na co popatrzeć
A że znaliśmy się już dosyć długo to umówiliśmy się na następny weekend, z tym że miało się zakończyć na wspólnej kąpieli naszych żon, a wyszło jak wyszło, że zamieniliśmy się kobietami i wszystkim to odpowiadało 🫣
troszku procentów za dużo
jak narazie kilka takich spotkań było, ale czas pokaże co będzie dalej i z kim, bo jesteśmy otwarci na wszelkie propozycje