Jazda na gapę ;)

[SaSy]

Pytanie kieruję do Pań przeglądających Forum. Co sądzicie o takiej sytuacji:
poznałyście faceta, to dość wczesna faza znajomości, ale wydaje się Wam, że coś z tego może być. Nie macie warunków lokalowych, a chciałybyście go przetestować w warunkach bojowych Proponujecie hotel, Wasz ulubiony, a w odpowiedzi słyszycie, że to zbyt dużo kosztuje. Czar pryśnie, czy same zapłacicie?

 

[Fragolina di Bosco]

Pytanie kieruję do Pań przeglądających Forum. Co sądzicie o takiej sytuacji:
poznałyście faceta, to dość wczesna faza znajomości, ale wydaje się Wam, że coś z tego może być. Nie macie warunków lokalowych, a chciałybyście go przetestować w warunkach bojowych Proponujecie hotel, Wasz ulubiony, a w odpowiedzi słyszycie, że to zbyt dużo kosztuje. Czar pryśnie, czy same zapłacicie?

Z tej sytuacji jest wyjście.Jak w warunkach bojowych to bym go zabrała na poligon.

 

[Kamyk55]

Z tej sytuacji jest wyjście.Jak w warunkach bojowych to bym go zabrała na poligon.

Może najpierw wpadniesz ty na poligon ? Zawsze te kilka dział chodzi naładowanych i czeka na zgode na ostrzał i obsługę

 

[pedro193]

Pytanie kieruję do Pań przeglądających Forum. Co sądzicie o takiej sytuacji:
poznałyście faceta, to dość wczesna faza znajomości, ale wydaje się Wam, że coś z tego może być. Nie macie warunków lokalowych, a chciałybyście go przetestować w warunkach bojowych Proponujecie hotel, Wasz ulubiony, a w odpowiedzi słyszycie, że to zbyt dużo kosztuje. Czar pryśnie, czy same zapłacicie?

Chłop nie chce zainwestować, jego strata, procenty zgarnie ktoś inny

 

[Fragolina di Bosco]

Może najpierw wpadniesz ty na poligon ? Zawsze te kilka dział chodzi naładowanych i czeka na zgode na ostrzał i obsługę

Podziękuję.Nie po drodze mi.Poza tym brzydzę się bronią palną.Zgodę na ostrzał mogę wydać z domowego centrum dowodzenia -odchodzi ryzyko, że jakiś zagubiony pocisk świśnie mnie w łeb.

 

[col.Greg]

Z tej sytuacji jest wyjście.Jak w warunkach bojowych to bym go zabrała na poligon.

Poligonów ma dość i nie mam kasy. Ale jeżeli jest tak atrakcyjna jaką sie przedstawia, to łapie sie na weekendowy

 

[Kamyk55]

Poligonów ma dość i nie mam kasy. Ale jeżeli jest tak atrakcyjna jaką sie przedstawia, to łapie sie na weekendowy

Tak zwana dobówka

 

[col.Greg]

Kamyk55 Nie, mowa jest o poligonie. W domu to ja mam centrum dowodzenia Tak jak Fraggi.

 

[Kamyk55]

Podziękuję.Nie po drodze mi.Poza tym brzydzę się bronią palną.Zgodę na ostrzał mogę wydać z domowego centrum dowodzenia -odchodzi ryzyko, że jakiś zagubiony pocisk świśnie mnie w łeb.

Wcale z palnej byś nie musiała strzelać
No tak wszędzie dobrze ale w domu najlepiej

 

[Kamyk55]

Kamyk55 Nie, mowa jest o poligonie. W domu to ja mam centrum dowodzenia Tak jak Fraggi.

Przepraszam słownik mi numer wywinął chodziło o dobówke a nie domówke.

 

[col.Greg]

Kamyk55 Widziałeś film"Ojeden most za daleko"? . Taka pomyłka zmienia wzystko

 

[Image]

Pytanie kieruję do Pań przeglądających Forum. Co sądzicie o takiej sytuacji:
poznałyście faceta, to dość wczesna faza znajomości, ale wydaje się Wam, że coś z tego może być. Nie macie warunków lokalowych, a chciałybyście go przetestować w warunkach bojowych Proponujecie hotel, Wasz ulubiony, a w odpowiedzi słyszycie, że to zbyt dużo kosztuje. Czar pryśnie, czy same zapłacicie?

Płać, ciało, jeśliś seksu chciało

 

[WhitePinkRed]

Pytanie kieruję do Pań przeglądających Forum. Co sądzicie o takiej sytuacji:
poznałyście faceta, to dość wczesna faza znajomości, ale wydaje się Wam, że coś z tego może być. Nie macie warunków lokalowych, a chciałybyście go przetestować w warunkach bojowych Proponujecie hotel, Wasz ulubiony, a w odpowiedzi słyszycie, że to zbyt dużo kosztuje. Czar pryśnie, czy same zapłacicie?

A dlaczego nie ma mieć warunków lokalowych? Jego żona siedzi? Oboje nie macie miejsca? I co rozumiesz przez „coś może z tego być”? Samo bzykanie czy na całe życie?
Jakbym zaproponowała mój ulubiony hotel to faktycznie mógłby zbankrutować ale są jeszcze inne hotele…
Gdyby naprawdę tego chciał to wyłożyłby każde pieniądze a jak nie w domu, nie w hotelu, bla bla bla za drogo, za zimno, w stopy wieje.. to nie materiał na „coś może z tego być”, bo coś mi tu już nie gra. Ale to moje skromne zdanie

 

[Fragolina di Bosco]

Gdyby naprawdę tego chciał to wyłożyłby każde pieniądze

Ale to ona chce!

 

[WhitePinkRed]

Ale to ona chce!

Ale jak on idzie, tylko dlatego, że nie ma nic lepszego do roboty, to po co taki trup?

 

[Image]

Kamyk55 Widziałeś film"Ojeden most za daleko"? . Taka pomyłka zmienia wzystko

Klasyk nad klasyki!

 

[Kamyk55]

Kamyk55 Widziałeś film"Ojeden most za daleko"? . Taka pomyłka zmienia wzystko

Widział i zna nie tylko ten

 

[OchydnyRobak]

Skoro już jakiś facet odpisał i autorka posta go nie skrzyczała to pozwolę sobie odpowiedzieć.
Wydaje i się, że nie należy generalizować bo może to gość, którego faktycznie nie stać na hotel, ale wówczas powinien zachować się jak facet i wykombinować cos innego.
Opcja druga, gość to sknera, a to chyba najgorsza cecha faceta, która zdaje się przekreśla go w oczach kobiety, zwłaszcza, że to Ona z własnej inicjatywy sugeruje wspólną noc.
Ale cóż w tych smutnych czasach nawet seks jest przeliczany na relację koszt=>korzyść.

 

[col.Greg]

Skoro już jakiś facet odpisał i autorka posta go nie skrzyczała to pozwolę sobie odpowiedzieć.
Wydaje i się, że nie należy generalizować bo może to gość, którego faktycznie nie stać na hotel, ale wówczas powinien zachować się jak facet i wykombinować cos innego.
Opcja druga, gość to sknera, a to chyba najgorsza cecha faceta, która zdaje się przekreśla go w oczach kobiety, zwłaszcza, że to Ona z własnej inicjatywy sugeruje wspólną noc.
Ale cóż w tych smutnych czasach nawet seks jest przeliczany na relację koszt=>korzyść.

Seks bez uczuć zawsze jest postrzegany w kategoriach korzyści materialnych lub niematerialnych. To powinna uwzględnić zadająca pytanie. To była jej inicjatywa i jej ryzyko

 

[OchydnyRobak]

Seks bez uczuć zawsze jest postrzegany w kategoriach korzyści materialnych lub niematerialnych. To powinna uwzględnić zadająca pytanie. To była jej inicjatywa i jej ryzyko

Miałem na myśli faceta i klasyczny przelicznik ile mnie będzie to bzykanie kosztowało.