Podwójna penetracja

[TylkoMy]

Generalnie odczucia są zajebiste. Facet posuwa cipkę, jestem już bardzo nakręcona, moje soki są wszędzie, dzięki czemu odbyt też jest nawilżony, a jeśli nie to najlepsza jest zwykła oliwka do masażu, i wtedy drugi przystawia kutasa do odbytu i najlepiej jak bardzo powoli, ale bez chwili zawahania w niego wchodzi. Uczucie rozpychania, wypełnienia jest tak intensywne, że ja zazwyczaj po chwili dochodzę pierwszy raz

Ja namiastkę tego mam, ale w inny sposób. Mąż i wibrator, mąż i korek lub dildo analne - najlepiej szklane, które można nagrzać w ciepłej wodzie.
Tylko tyle i aż tyle. Dla mnie wystarczająco. Dla męża również.

Pozdrawiam

 

[SaSy]

Ja namiastkę tego mam, ale w inny sposób. Mąż i wibrator, mąż i korek lub dildo analne - najlepiej szklane, które można nagrzać w ciepłej wodzie.
Tylko tyle i aż tyle. Dla mnie wystarczająco. Dla męża również.

Pozdrawiam

Sama wielokrotnie tak próbowałam. Jest jeszcze wariant na dwa wibratory. Też potrafi dać dużo frajdy

 

[Robmusso]

Sama wielokrotnie tak próbowałam. Jest jeszcze wariant na dwa wibratory. Też potrafi dać dużo frajdy

Dwa wibratory i penis ?

 

[AGASE]

Jak już mowa o podwójnej penetracji wszystko fajnie ale muszą być odpowiednie osoby wiedzieć czego chcą wtedy zabawa jest ok ja często uprawiam sex z dwoma facetami.

 

[SaSy]

Dwa wibratory i penis ?

W tej konfiguracji penis nikomu do niczego nie jest potrzebny

 

[SaSy]

Jak już mowa o podwójnej penetracji wszystko fajnie ale muszą być odpowiednie osoby wiedzieć czego chcą wtedy zabawa jest ok ja często uprawiam sex z dwoma facetami.

Nie tylko do DP ale w ogóle do seksu muszą być odpowiednie osoby, które wiedza czego chcą

 

[Robmusso]

W tej konfiguracji penis nikomu do niczego nie jest Więcej nie znaczy lepiej ?

Więcej nie znaczy lepiej ?

 

[SaSy]

Więcej nie znaczy lepiej ?

To jakość robi różnicę

 

[Banisteriopsis2]

byli jednak hetero, ale

Skoro się na to zdecydowali, to na pewno nie byli hetero.
Jeśli ktoś "jest hetero, ale", to znaczy, że nie jest hetero. A w każdym razie nie całkiem.
Heteroseksualista powiedziałby drugiemu "zabiję cię/utnę ci go, jeśli mi go wsadzisz" oraz "zabiję cię/utnę ci go, jeśli się na mnie spuścisz". I zrealizowałby tę groźbę. Mocno odstręczałaby go sama myśl o seksualnej interakcji z drugim facetem.

ponoć jestem za stary

Tzn. ile lat masz?

Mąż i wibrator, mąż i korek lub dildo analne - najlepiej szklane, które można nagrzać w ciepłej wodzie.
Tylko tyle i aż tyle.

Fajna opcja.

Spoko jest też opcja, gdy podczas seksu/zabaw kobieta wkłada partnerowi palec, wibrator lub dildo - i wtedy oboje doświadczają penetracji.

 

[SaSy]

Skoro się na to zdecydowali, to na pewno nie byli hetero.
Jeśli ktoś "jest hetero, ale", to znaczy, że nie jest hetero. A w każdym razie nie całkiem.
Heteroseksualista powiedziałby drugiemu "zabiję cię/utnę ci go, jeśli mi go wsadzisz" oraz "zabiję cię/utnę ci go, jeśli się na mnie spuścisz". I zrealizowałby tę groźbę. Mocno odstręczałaby go sama myśl o seksualnej interakcji z drugim facetem.

Tzn. ile lat masz?

Fajna opcja.

Spoko jest też opcja, gdy podczas seksu/zabaw kobieta wkłada partnerowi palec, wibrator lub dildo - i wtedy oboje doświadczają penetracji.

Czyli twierdzisz, że każdy kto miał wcześniej doświadczenie, nawet jednorazowe, z osobę swojej płci, nie jest hetero? Śmiała teza

 

[TylkoMy]

Skoro się na to zdecydowali, to na pewno nie byli hetero.
Jeśli ktoś "jest hetero, ale", to znaczy, że nie jest hetero. A w każdym razie nie całkiem.
Heteroseksualista powiedziałby drugiemu "zabiję cię/utnę ci go, jeśli mi go wsadzisz" oraz "zabiję cię/utnę ci go, jeśli się na mnie spuścisz". I zrealizowałby tę groźbę. Mocno odstręczałaby go sama myśl o seksualnej interakcji z drugim facetem.

Tzn. ile lat masz?

Fajna opcja.

Spoko jest też opcja, gdy podczas seksu/zabaw kobieta wkłada partnerowi palec, wibrator lub dildo - i wtedy oboje doświadczają penetracji.

Moja na masażer prostaty Svakom Vick Neo. Jest OK. Mąż zadowolony.

 

[Banisteriopsis2]

że każdy kto miał wcześniej doświadczenie, nawet jednorazowe, z osobę swojej płci, nie jest hetero?

Otóż to.
Przez bycie hetero rozumiem całkowity brak pociągu do osób tej samej płci. W tym również brak ciekawości, jak by to było z osobą tej samej płci. To jest czysty heteroseksualizm, czyli 0 w skali Kinseya.
Orientacja seksualna to spektrum, zdaję sobie z tego sprawę.

 

[SaSy]

Jest mnóstwo badań, które potwierdzają, że nie każdy, kto określa się jako heteroseksualny, ale ma homoseksualne doświadczenia, jest homo- lub biseksualistą. Podawane przyczyny są różne. Np. ciekawość, chęć zaimponowanie grupie, alkohol, itp. Zdecydowanie dwóch do szpiku kości hetero facetów może się sobą zająć, zwłaszcza gdy naprawdę zależy im na tym, by zadowolić kobietę

 

[col.Greg]

Wniosek zdumiewajacy

 

[SaSy]

Jedyny możliwy i do tego oczywisty. Przecież facet może wsadzić drugiemu facetowi albo pozwolić sobie wsadzić, nie czując do niego absolutnie żadnego pociagu. Tylko po to, bo partnerka tego wymaga. W skali Kinseya masz swoje 0

 

[col.Greg]

Aha........ Jeżeli tylko po to......

 

[SaSy]

Aha........ Jeżeli tylko po to......

Nie masz takich doswiadczeń?

 

[col.Greg]

Nie mam.

 

[SaSy]

Najwyraźniej nie spotkałeś jeszcze TEJ partnerki. Wszystko przed Tobą

 

[col.Greg]

Możliwe, niczego nie wykluczam.