Nigdy nie wiem jak zacząć... Hej Dziewczyny, no nie tak nie może być zbyt luzacko, a tutaj są poważne Kobiety.
A zatem Witajcie w "Świątyni Duszy" czyli ciało człowieka. Wiadomo żeby nasza Dusza była pogodna Świątynia musi być zadbana i pielęgnowana. Chciałbym zaprosić Was wszystkie, które macie ochotę podzielić się. Jak pielęgnujecie swoje ciała, jak o nie dbacie i co jest dla Was najważniejsze. Kremowanie, peelingi, masaże i inne ciekawostki. Ja będę starał się zadawać pytania, ale liczę na to, że dołączycie również do tematu i będzie ochoczo zabierały głos i tutaj swoje fantastyczne "sekrety" utrzymania wiecznej młodości zostaną przelane na papier.
Ładniej nie potrafię pisać...
Zacznę od tematu: peeling kawowy, zobaczyłem, że jest parę wariantów, im grubej zmielona tym mocniej się ona wdziera w skórę. Co polecacie, jak samemu stworzyć najlepszą recepturę i z tego co wiem lepiej robić go rano bo kofeina się wchłania w organizm.
A zatem Witajcie w "Świątyni Duszy" czyli ciało człowieka. Wiadomo żeby nasza Dusza była pogodna Świątynia musi być zadbana i pielęgnowana. Chciałbym zaprosić Was wszystkie, które macie ochotę podzielić się. Jak pielęgnujecie swoje ciała, jak o nie dbacie i co jest dla Was najważniejsze. Kremowanie, peelingi, masaże i inne ciekawostki. Ja będę starał się zadawać pytania, ale liczę na to, że dołączycie również do tematu i będzie ochoczo zabierały głos i tutaj swoje fantastyczne "sekrety" utrzymania wiecznej młodości zostaną przelane na papier.
Ładniej nie potrafię pisać...
Zacznę od tematu: peeling kawowy, zobaczyłem, że jest parę wariantów, im grubej zmielona tym mocniej się ona wdziera w skórę. Co polecacie, jak samemu stworzyć najlepszą recepturę i z tego co wiem lepiej robić go rano bo kofeina się wchłania w organizm.