słabo to wychodziTeż dlatego potrzebnych jest dużo takich kobiet żebyśmy mogli ćwiczyć samokontrolę
troszkę tak, a ja stwierdzam tylko faktTo mamy przerąbane bo jesteśmy wzrokowcami.
słabo to wychodziTeż dlatego potrzebnych jest dużo takich kobiet żebyśmy mogli ćwiczyć samokontrolę
troszkę tak, a ja stwierdzam tylko faktTo mamy przerąbane bo jesteśmy wzrokowcami.
Nie od razu Rzym zbudowano. Potrzeba dużo praktykisłabo to wychodzi
troszkę tak, a ja stwierdzam tylko fakt
Ale tak z drugiej strony to czyż nie właśnie po to kobiety nie ubierają stanika ?Zauwazcie, ze sutek w temacie rośnie, rośnie i rosnie
nieAle tak z drugiej strony to czyż nie właśnie po to kobiety nie ubierają stanika ?
Po prostu czasami wygodniej jest bez niegoAle tak z drugiej strony to czyż nie właśnie po to kobiety nie ubierają stanika ?
Moim zdaniem nie, one chcą miec tak jak MYAle tak z drugiej strony to czyż nie właśnie po to kobiety nie ubierają stanika ?
a dlaczego tylko Wy macie mieć dobrzeMoim zdaniem nie, one chcą miec tak jak MY
Musisz zasłaniać żeby się nie gapiły tam tylko w oczyI też może odtawać, wygrałem
Zwisa mnie to......czy sie gapia czynieMusisz zasłaniać żeby się nie gapiły tam tylko w oczy
Jak zwisa to chyba nie będą się gapić.Zwisa mnie to......czy sie gapia czynie
czekaj, czekaj. Dlaczego ja mam ukrywać coś co kogoś innego nakręca? ja rozumiem, że jak bym chodziła z nagimi piersiami to ok, sama prowokuje ale to tak samo jak powiedzieć że mam za krótką spódnicę, ba rzekła bym dalej że żadnej spódnicy, bo facet nie umie się zachować i może nawet sobie klepnąć, bo taką ma ochotę.Prawda jest taka że sutki odznaczające się na koszulce wzbudzają uwagę czy to są kobiece czy męskie sutki. Nie sposób się nie popatrzeć choćby na chwilę ;-) jeśli kobiecie przeszkadza że ktoś się gapi to są teraz sposoby żeby je zamaskować, czy to jakieś "tejpy" czy naklejki na brodawki.
Idąc tym tokiem myślenia to trzeba by chodzić w jakimś worku, bo jednego podniecają sutki, drugiego stopy i szpilki, trzeciego odkryte nogi a czwartego dłonie.Prawda jest taka że sutki odznaczające się na koszulce wzbudzają uwagę czy to są kobiece czy męskie sutki. Nie sposób się nie popatrzeć choćby na chwilę ;-) jeśli kobiecie przeszkadza że ktoś się gapi to są teraz sposoby żeby je zamaskować, czy to jakieś "tejpy" czy naklejki na brodawki.
Prawda jest taka że zawsze znajdzie się ktoś niezadowolony, ktoś urażony, ktoś komu coś nie pasuje. Wszystkim nie dogodzisz. Chodzi tylko o to że to jak ktoś się ubiera to jego sprawa ale powinien się liczyć z tym, że może być odebrany jego ubiór inaczej niż sobie zakładał. Kobiety też "przyglądają" się facetom jak im coś odstaje lub jak jest dobrze zbudowany i ma obcisłą koszulkę..czekaj, czekaj. Dlaczego ja mam ukrywać coś co kogoś innego nakręca? ja rozumiem, że jak bym chodziła z nagimi piersiami to ok, sama prowokuje ale to tak samo jak powiedzieć że mam za krótką spódnicę, ba rzekła bym dalej że żadnej spódnicy, bo facet nie umie się zachować i może nawet sobie klepnąć, bo taką ma ochotę.
Mimo wszystko troszkę przyzwoitości we własnym zachowaniu i tym jak traktuje się drugą osobę.