• Witaj na forum erotycznym SexForum.pl

    Forum przeznaczone jest wyłącznie dla dorosłych. Jeżeli nie jesteś pełnoletni, lub nie chcesz oglądać treści erotycznych koniecznie opuść tą stronę.

Zepsute Polki

Mężczyzna

olek163

Nowicjusz
Często tutaj na forum ale i innych portalach mogłem przeczytać, że "w dzisiejszych czasach dziewczyny są zjebane". W jakim sensie? Czy chodzi o to że wcześnie robią sobie dziecko z niby tym jedynym, potem on odchodzi i zostaje biedna studentka z dzieckiem. W końcu nie kończy studiów i to jak dobrze pójdzie, bo zwykle przygoda z nauką kończy się na liceum. No i potem jest słabo wykształcona i nie mająca nic ciekawego do powiedzenia, sfrustrowana młoda mama której nikt nie chce. O coś takiego chodzi?
 
Mężczyzna

Uselink

Podrywacz
Roszczeniowe, z wywalonym w kosmos ego, szydzące z biedniejszych od siebie, czasem narcystyczne i borderki. W pewnych męskich kręgach takie panie określa się mianem "p0lki".
 
Mężczyzna

olek163

Nowicjusz
Roszczeniowe, z wywalonym w kosmos ego, szydzące z biedniejszych od siebie, czasem narcystyczne i borderki. W pewnych męskich kręgach takie panie określa się mianem "p0lki".
Skoro dziewczyny są dziś tak niemiłe, roszczeniowe, z wywalonym w kosmos ego czy nawet pogardliwe, dlaczego wielu facetów ma partnerki polki?
 
Mężczyzna

Uselink

Podrywacz
Nie każdy może sobie pozwolić na partnerkę z zagranicy, zwłaszcza z innego kręgu kulturowego.
Ale nadal można trafić na fajne, normalne polskie kobiety.

A ci, którzy opuścili broń, wybrali MGTOW. To też jakieś wyjście.
 
Mężczyzna

Banisteriopsis2

Erotoman
To, czy ktoś jest "zjebany", nie zależy od płci, narodowości ani czasów. Nawet jeśli określone tempo życia, presja społeczna i ilość stresu ma niemały wpływ na stan psychiczny i zdrowie psychiczne.
W dawnych czasach o wiele bardziej rozpowszechniona była przemoc, w tym przemoc domowa i ogólnie przemoc wobec dzieci. Nie ma sensu narzekać na współczesne czasy i mówić "kiedyś to było" ani narzekać na drugą płeć i jej domniemane przywary. Jak się chce, to każdemu przypisze się jakieś negatywne cechy - tylko, czy o to ma chodzić? Co by to dało?
Roszczeniowe, z wywalonym w kosmos ego, szydzące z biedniejszych od siebie, czasem narcystyczne i borderki.
Nie wrzucałbym do jednego worka roszczeniowych kobiet mających wywalone w kosmos ego, szydzących z biedniejszych od siebie i narcystycznych (czyli takich jak np. Dorota Goldmann znana jako Olfaktoria, która swego czasu wsławiła się nagraniem o 8 cechach idealnego faceta), z kobietami mającymi borderline. Bo takie stawianie ich w jednym szeregu jest krzywdzące dla tych ostatnich i stygmatyzujące.
- od 13:42 do 16:45 jest mowa o tym.

A @olek163 niestety jest incelem i przegrywem w jednym. Nie ma sensu utwierdzać go w jego skrajnie uproszczonym i po prostu błędnym przekonaniu na temat kobiet.
 
Mężczyzna

Uselink

Podrywacz
Banister, częściowo się zgadzam, zbytnio uogólniłem.
Jednak nie zgodzę się co do oceny wizualnej - kobiety oceniają nas w takim samym stopniu jak my oceniamy je, tyle że nie dają po sobie poznać. Uwierz, wiem coś o tym.

Dajesz dobre rady Olkowi, powinien uwypuklić to, co w nim fajne, bo na pewno coś takiego jest. Ja pomogę mu zbudować formę fizyczną, bo ona też się liczy, niestety.

Słowo 'incel' zostało utworzone w dobrej wierze, przez dziewczynę, nawiasem mówiąc.
Obecnie jest pejoratywne, a dowalenie słowa 'przegryw' kładzie wszystko.
Naprawdę sądzisz, że to fair?
 
Mężczyzna

olek163

Nowicjusz
Mam taki pomysł. Tak na mnie napadacie tu na forum. A może kiedy zrobi się ciepło to może się gdzieś spotkamy i wasze zdanie o mnie się zmieni?
 
Kobieta

AgaAgnieszka

Dominujący
I widać Olek Twoje podejście, nie że zmienisz coś, nie że skorzystasz z rad, Wy przyjedźcie i zobaczcie że mi się nie chce więc jest źle. Tyle że my wiemy, że jest źle, kwestia że nie masz najmniej ochoty tego zmieniać. Pójdę dalej: wręcz karmisz się tym że jest źle i będzie źle. Nie masz zamiaru tego zmienić bo bezpieczniej jest w tym trwać.
 
Mężczyzna

Banisteriopsis2

Erotoman
kobiety oceniają nas w takim samym stopniu jak my oceniamy je, tyle że nie dają po sobie poznać.
Nie przeczę, że pierwsze wrażenie ma duże znaczenie, często decydujące.
Co nie zmienia faktu, że gdy mężczyzna jest nieatrakcyjny fizycznie, to może nadrabiać innymi cechami - inteligencją, poczuciem humoru, odwagą, odpowiedzialnością, troską, czułością itd. W takiej sytuacji przekonanie kobiety do siebie będzie trwało dłużej niż w przypadku atrakcyjnego chada, jednak nie jest to niemożliwe.
Ron Perlman jakoś się ożenił, mimo że jego brzydota jest wyjątkowo rażąca.
Obecnie jest pejoratywne, a dowalenie słowa 'przegryw' kładzie wszystko.
Naprawdę sądzisz, że to fair?
Wiesz, czasem da się kogoś zmotywować poprzez bycie dosadnym. Zwłaszcza gdy używanie innych argumentów nie działa.
Choć faktem jest, że im więcej postów tego olka czytałem, tym bardziej żałosny mi się on wydawał.
Nazwałem go przegrywem dlatego że on chce przegrywać, bo tak mu wygodnie.
i wasze zdanie o mnie się zmieni?
Jeśli nie zmienisz podejścia ani postępowania, to nasze zdanie się nie zmieni. Nie zrobiłeś nic, żeby kogokolwiek tu przekonać, że przyjąłeś do wiadomości choćby część zasadniczych rzeczy, o których wspomniałem ja i moi przedmówcy.
Skąd wziąłeś swoje przekonania i wyobrażenia na temat kobiet i relacji z kobietami, to ja nie wiem. Wiem tylko, że są całkowicie błędne. I że masz do odrobienia naprawdę dużo lekcji. I zaległości do nadrobienia.
Może po prostu tkwienie w tych przekonaniach uznajesz za swoją strefę komfortu, z której nie chcesz wychodzić. Wolisz być wygodny i karmić się użalaniem się nad sobą. Tylko że w ten sposób nigdy nie dojrzejesz ani nie spoważniejesz. Żeby to osiągnąć, musisz wyjść z tej strefy komfortu i uznać swoje dotychczasowe przekonania i wyobrażenia za błędne.
99% twojej aktywności na tym forum to pisanie o sobie w założonych przez siebie tematach na swój temat. To wpisuje się w skrajny egocentryzm, którym się tutaj wykazujesz. Masz gdzieś perspektywę innych osób i ich doświadczenie.
Zdajesz się nie rozumieć, że zmiana zdania w obliczu dowodów to akt oświecenia, a nie porażki.
Gdyby ludzie robili tylko to, co wydaje się możliwe, to nadal siedzieliby w jaskiniach.
Jak wspomniałem: prawdziwe ograniczenia tkwią w głowie.
 
Mężczyzna

raczek13

Cichy Podglądacz
Wyrażę tylko i wyłącznie moje zdanie i na prawdę nie chce dolewać oliwy do ognia :) czy tylko ja mam wrażenie że od kiedy faceci połapali się że dziewczyny ich wykorzystują wcale nie rzadziej niż oni kobiety to zaczęły się wylewać takie smutne żale?xD że teraz dziewczyny są łatwe, że się puszczają itd itp.... biedni pokrzywdzeni Panowie którzy zostali wyruchani dla zabawy xD
 
Mężczyzna

Swiezak

Podrywacz
Poprostu faceci się żalą , bo na tym świecie robi się co raz więcej męskich ciapek, niż normalnych mężczyzn 😜
 
Mężczyzna

olek163

Nowicjusz
I widać Olek Twoje podejście, nie że zmienisz coś, nie że skorzystasz z rad, Wy przyjedźcie i zobaczcie że mi się nie chce więc jest źle. Tyle że my wiemy, że jest źle, kwestia że nie masz najmniej ochoty tego zmieniać. Pójdę dalej: wręcz karmisz się tym że jest źle i będzie źle. Nie masz zamiaru tego zmienić bo bezpieczniej jest w tym trwać.
Nie mówię, że nie masz racji. Może jednak gdybyśmy spotkali się twarzą w twarz, a wtedy łatwiej się rozmawia, zmieniła byś zdanie.
 
Kobieta

AgaAgnieszka

Dominujący
Nie mówię, że nie masz racji. Może jednak gdybyśmy spotkali się twarzą w twarz, a wtedy łatwiej się rozmawia, zmieniła byś zdanie.
Wiesz co tylko ludzie którzy chcą być tacy jacy są, mogą powiedzieć co myślę i jak się zachowam. Nie znasz mnie, nie wiesz jak traktuje ludzi, ale wiesz swoje. Czyli na zasadzie narobię na środku pokoju ale udowodnię. I o ile mój charakter pozwala na akceptację każdego człowieka, ba umiem znaleźć coś pozytywnego i na tym się skupić, za nic w świecie nie chciałabym się z Tobą spotkać. Zamęczył byś negatywnymi emocjami nawet mnie. Żeby nie było, niechęć nie wynika z niepełnosprawności czy jakiejkolwiek Twojej ułomności, a z Twojego charakteru i tego co sam z dobrej woli prezentujesz.
 
Mężczyzna

NormalnieNienormalny

Seks Praktykant
Wiesz co tylko ludzie którzy chcą być tacy jacy są, mogą powiedzieć co myślę i jak się zachowam. Nie znasz mnie, nie wiesz jak traktuje ludzi, ale wiesz swoje. Czyli na zasadzie narobię na środku pokoju ale udowodnię. I o ile mój charakter pozwala na akceptację każdego człowieka, ba umiem znaleźć coś pozytywnego i na tym się skupić, za nic w świecie nie chciałabym się z Tobą spotkać. Zamęczył byś negatywnymi emocjami nawet mnie. Żeby nie było, niechęć nie wynika z niepełnosprawności czy jakiejkolwiek Twojej ułomności, a z Twojego charakteru i tego co sam z dobrej woli prezentujesz.
Szkoda że nie z innego powodu 😂
 
Podobne tematy

Podobne tematy

Prywatne rozmowy
Pomoc Użytkownicy
    Nie dołączyłeś do żadnego pokoju.
    Do góry