Owszem, są takie portale, ale nie licz na to, że na dzień dobry każda panna od razu wskoczy Ci na przyrodzenie.
Chociażby Zbiornik. Są tam takie co się bzykają dla przyjemności, ale też trzeba do nich "trafić", nie w sensie adresowym ale mentalnym.
Załóż konto i się rozejrzyj.
Jak jesteś z większego miasta i masz własne lokum to masz też na pewno dział ogłoszeń towarzyskich na lokalnych portalach.
Po rozwodzie wrzucilem na taki portal ogłoszenie, ładnie napisane, że poznam itd. Oczywiście nie że do łóżka, ogólnie, że poznam. I w zasadzie każde spotkanie kończyło się wcześniej czy później w łóżku. Tyle, że jestem po 40tce i łatwiej w tym wieku o chętne kobiety (samotne rozwódki, wyposzczone).