Ja jestem fanem handjoba ale tylko gdy panna ma piękne, długie pazurki.
Dzisiaj skorzystałem z usług escort za granicą. Wybrałem kilka panien, do każdej ta sama śpiewka na whatsup - co, za ile, proszę o zdjęcie dłoni. I o dziwo większość odpisuje, podaje co i jak, podaje lokalizację, zdjęcia i wachlarz usług. W Polsce można o czymś takim pomarzyć.
Wybór padł na najbardziej obiecującą pannę, wizyta, szok. Panna jak z filmu porno i za kasę o jakiej w PL mógłbym najwyżej pomarzyć.
Zupełnie inaczej niż w PL. Kasa na końcu, robi co chcesz ale też od razu ustalamy zakres co wolno a co nie, nie patrzy na zegarek, w rezultacie w godzinkę 3 finały.
I tu do rzeczy - trzeciego by nie było, ale panna sama zaproponowała handjob na koniec. Widok tych pazurków na kutasie zostanie ze mną długo...