Większość z nas lubi być dotykana i nasze ciało nie ma zbyt wielu „zastrzeżonych” miejsc. Bardzo prosto jest czasem wywołać przyjemne odczucia za pomocą dotyku, ale są też takie miejsca, bardzo czułe, których lepiej nie dotykać bez zgody naszego partnera. Ja mam bardzo ale to bardzo wrażliwy kark i plecy, co jest dość niezręczne, bo niemal każdy "właściwy" dotyk, czasem całkiem przypadkowy wywołuje moje podniecenie. Ale na przykład mam też duże łaskotki szczególnie jeśli chodzi o nogi i pieszczoty mogą się skończyć raczej śmiechem niż podnieceniem Jeśli chodzi o facetów - wrażliwe miejsce pępek - jedni uwielbiają pieszczoty, innych nie wolno tu dotykać.
A jak to jest u was??
A jak to jest u was??